Helena Norowicz łamie stereotypy

Polski show-biznes nie zna wieku? Cóż, jeszcze do niedawna na różnych gwiazdorskich imprezach na palcach jednej ręki mogliśmy policzyć gwiazdy, które w metryce przekraczały pięćdziesiątkę. Teraz wszystko się zmienia, a jedną z osób, która przeciera w tym temacie szlaki jest Helena Norowicz.

Helena Norowicz to żywy dowód na to, że wiek nie ma znaczenia. Aktorka i modelka, która po kilkunastu latach nieobecności wróciła do polskiego show-biznesu nie przejmuje się tym, że od koleżanek z branży dzieli ją kilka pokoleń.

Ostatnio mogliśmy oglądać ją na imprezie Sephora Trend Report, organizowanej przez słynną sieć perfumerii. Jaką stylizację na to wydarzenie wybrała gwiazda? Dzianinową sukienkę w modnym kolorze bordo, która nie tylko wpisała się w jesienne trendy, ale też podkreśliła idealną figurę Heleny Norowicz, eksponując w szczególności zgrabne nogi.

Zaskakuje nie tylko wybór kreacji, ale też makijaż z intensywną wiśniową czerwienią na ustach. Do tego czarne dodatki i czarny, dramatyczny manikiur.
Czy to stylizacja dla 80-letniej babci? Większość z nas miałaby wątpliwości, ale Helena Norowicz nie ma żadnych i udowadnia tym samy, że wiek nie ma znaczenia. Liczy się tylko to, co masz w głowie i jak ty sama na siebie patrzysz!

Czy to stylizacja dla 80-letniej babci? Większość z nas miałaby wątpliwości, ale Helena Norowicz nie ma żadnych i udowadnia tym samy, że wiek nie ma znaczenia. Liczy się tylko to, co masz w głowie i jak ty sama na siebie patrzysz!

Warto również dodać, że to nie pierwszy raz, gdy Helena Norowicz przełamuje „babcine stereotypy”. Na premierze baletu „Burza” pojawiła się w wyjątkowo modnej aksamitnej sukience na cienkich ramiączkach, którą za oceanem lansują m.in. Emily Ratajkowski czy Hailey Baldwin, a kilka miesięcy temu na wiosennej odsłonie Sephora Trend Report miała na sobie wyjątkową pudrową sukienkę, którą połączyła z czarnymi dodatkami.