Kiedy myślimy: ikona mody, przed oczami staje nam Kate Moss, Twiggy, Jane Birkin, Madonna. Te panie swego czasu stworzyły własny styl, który został szybko podchwycony przez tysiące kobiet na całym świecie.
Kiedy myślimy: ikona mody, przed oczami staje nam Kate Moss, Twiggy, Jane Birkin, Madonna. Te panie swego czasu stworzyły własny styl, który został szybko podchwycony przez tysiące kobiet na całym świecie. Czy dziś łatwo o prawdziwe ikony mody? Czy bycie dobrze ubranym celebrytą gwarantuje to zaszczytne miano?
Kasia Tusk jest internetowym fenomenem roku, ale na pewno nie jest jeszcze ikoną mody. Kasia jest szczupła, więc świetnie wygląda we wszystkim, a uważna lektura magazynów modowych sprawia, że jest w stanie szybko umieścić nową notkę na swoim blogu na temat niedbałego koczka czy musztardowych spodni. Co prawda Kasia posiada wierną armię zwolenniczek, które będą bronić jej czci oraz wyborów modowych, ale stylizacje panny Tusk na blogu makelifeeasier.pl nie są niczym odkrywczym.
(alp/sg)
Pippa Middleton
Poznaliśmy siostrę Kate Middleton w dniu książęcego ślubu. To o Pippie mówiono z największym entuzjazmem: chwalono blask w oku, piękny uśmiech i dystynkcję godną królewskich progów. Potem wybuchła Pippo - mania, a wszystkie gazety modowe zamieszczały poradniki, jak ubierać się a la Pippa. Tymczasem styl Pippy, podobnie jak styl starszej siostry, nie jest niczym szczególnym: to tylko pomieszanie kilku ładnych, miłych dla oka elementów.
Kate Middleton
Kiedy została ustalona data ślubu księcia i Kate Middleton, ustały drobne złośliwości w kierunku przyszłej królowej i odezwał się chór pochlebców. Styl zwykłej dziewczyny, ubranej jak tysiące młodych kobiet, obwołano niezwykle twórczym i kreatywnym. Naśladowczynie panny Middleton rzuciły się do sklepów wykupywać te same buty, taki sam odcień lakieru do paznokci oraz identyczne perfumy, jakimi skropiła się Kate w dzień ślubu. W momencie największego apogeum szaleństwa Vivienne Westwood stwierdziła, że król jest nagi, a Kate przecież ubiera się fatalnie.
Maja Sablewska
Maja Sablewska bez wątpienia jest królową metamorfozy ostatniego sezonu, ale do ikony mody jej jeszcze daleko. Reprezentuje ten sam styl („street-chic”), co jej idolka Kate Moss, więc siłą rzeczy porównuje się Maję do supermodelki. Była menadżerka Dody wygląda już prawie jak królowa wybiegów. Złośliwcy twierdzą jednak, że „prawie” robi w tym przypadku kolosalną różnicę.
Lady Gaga
Moda, w której nie można wyjść na ulicę, nie jest modą, mawiała Coco Chanel. Lady Gaga jest modowym dziwem. Jedni twierdzą, że jest marketingowym zlepkiem tego, co szalone i przerażające. Inni uważają, że Gaga jest modowym geniuszem, który wyprzedza swoją epokę. Faktem jest, że dziwaczne buty piosenkarki, jej szalone nakrycia głowy i suknia z płatów mięsa, choć zostaną długo zapamiętane, nie są niczym odkrywczym. Pytanie, czy to ona przejdzie do historii jako reprezentantka stylu pierwszych lat XXI wieku? Zobaczymy…
Doda
Choć Doda wie, co modne i uwielbia stylowe nowinki, nie ma zadatków na ikonę mody. Zbyt mocno pamiętane są jeszcze jej szalone stylizacje z początków kariery oraz umiłowanie różu i lateksu. Mimo że dzisiejsza Doda nosi to, co pojawia się na okładkach „Vogue’a”, wątpimy, że w najbliższej przyszłości na owe okładki trafi.
Anja Rubik
Nietrudno być świetnie ubraną kobietą, jeśli ma się przyjaciół wśród największych projektantów mody, a zarobki pozwalają na zakup ciuchów marzeń. O Anji Rubik, najlepszej polskiej modelce, mówi się czasami jako o ikonie mody. Anja to kameleon: modelka o tysiącach twarzy, lecz jej umiejętności nie oznaczają, że kreuje trendy. I choć jej znakiem rozpoznawczym jest haftowana kurtka od Balmain, biały top i rurki, daleko jej do prawdziwych ikon stylu.
Marina
Gdy Mariną zajmowała się Maja Sablewska, młodziutka piosenkarka była na najlepszej drodze, by stać się ikoną dorastających panienek. Paznokcie pomalowane lakierem w kolorze miętowym, powycinany t-shirt, charakterystyczne ombre na włosach czy mocna kreska na powiece – szybko stały się znakiem rozpoznawczym Mariny, kopiowanym przez nastolatki.
Wszystko szło dobrze, a artystka została nawet twarzą firmy New Look. Gdy popsuły się stosunki między Mariną a Mają, ta pierwsza zboczyła z toru ikony mody. Teraz próbuje wskoczyć na dawną pozycję, ale idzie jej to z dużym trudem.
Tekst: Zuzanna Menkes
(alp/sg)
CIEKAWSZA STRONA INFORMACJI
Dobra informacja to dobry tytuł.
Codziennie próbujemy zaciekawić Was swoimi tytułami – pora na odwrócenie ról.
Zostań na 1 dzień wydawcą Wirtualnej Polski i decyduj, co danego dnia będą czytać miliony Polaków.
Wejdź na * ciekawsza.wp.pl*