Największym atutem każdego „rożka” są długie i szczupłe nogi, które można, a nawet trzeba, eksponować. Tak też robi Cameron Diaz, która bardzo chętnie nosi szorty, mini i obcisłe rurki. Zgrabne nogi dodatkowo zyskują na atrakcyjności, kiedy gwiazda zakłada szpilki.
Największym atutem każdego „rożka” są długie i szczupłe nogi, które można, a nawet trzeba, eksponować. Tak też robi Cameron Diaz, która bardzo chętnie nosi szorty, mini i obcisłe rurki. Zgrabne nogi dodatkowo zyskują na atrakcyjności, kiedy gwiazda zakłada szpilki.
Korzystnie prezentują się nawet w butach wiązanych wokół kostek i w botkach – długonogi „rożek” bez obaw może sobie pozwolić na takie „skracające” fasony obuwia. Do ulubionych rurek aktorka dobiera króciutkie kurteczki, które „robią” talię, kończąc się na jej wysokości. Jeśli Cameron zakłada dłuższy żakiet czy koszulę, obowiązkowo przewiązuje je paskiem.
(map/sg)
POLECAMY:
Cameron Diaz
Na oficjalne wyjścia gwiazda wybiera między innymi długie suknie z drapowanym lub falbaniastym dołem – dodają one krągłości tam, gdzie ich brakuje, a więc w okolicach bioder. Falbany pojawiają się też na wysokości biustu, wizualnie go powiększając. Strzałem w dziesiątkę są suknie z asymetrycznym dekoltem na jedno ramię. Skos dekoltu optycznie zwęża ramiona i odciąga od nich uwagę. Wpadki? Zdarzają się, choć bardzo rzadko. Cameron powinna zrezygnować z marynarek i sukienek z poduszkami, które niepotrzebnie poszerzają i tak szerokie ramiona „rożka”.
POLECAMY:
Naomi Campbell
Mini i rurki nienagannie wyglądają również na Naomi Campbell. Modelka, jak każdy „rożek”, może sobie pozwolić na dość ryzykowny fason spodni, jakim są luźne pumpy, sindbadki, szarawary… Zgrabne i długie nogi nie stracą w nich na atrakcyjności, co ma miejsce w przypadku nóg krótkich i masywnych, a bufiaste nogawki dodadzą szerokości wąskim biodrom „rożka”. Biodra zaokrąglają też noszone przez modelkę krótkie sukienki z dołem rozkloszowanym lub w kształcie tulipana. Ich góra jest przeważnie zabudowana, z dekoltem blisko szyi – w takim dekolcie korzystnie prezentują się małe piersi.
POLECAMY:
Naomi Campbell
Z szafy Naomi powinna wyrzucić sukienki na cienkich ramiączkach, które optycznie poszerzają ramiona. Podobnie działają noszone przez modelkę futrzane bolerka, niepotrzebnie zwiększające masywność górnej części ciała.
POLECAMY:
Teri Hatcher
Gwiazda „Gotowych na wszystko” najczęściej wybiera kreacje, które są idealne dla „rożków”: z marszczeniami i falbanami na wysokości biustu i bioder, dzięki czemu partie te stają się bardziej zaokrąglone i seksowne. Aby podkreślić talię, aktorka sięga po paski bądź zakłada suknie odcinane pod biustem. Kształty stają się bardziej kobiece również dzięki kreacjom rozkloszowanym. Aktorka ma także inny sprawdzony sposób na zaakcentowanie talii – połączenie ciemnego dołu z jasną górą.
POLECAMY:
Teri Hatcher
W garderobie Teri znaleźć można też między innymi długie spódnice w stylu hippie, które na rożkowej sylwetce wyglądają bardzo dobrze. Ze spódnicą aktorka zestawia prosty biały top, co istotne, z szerokimi ramiączkami. Jak na prawdziwego „rożka” przystało, Teri nosi na co dzień dżinsowe rurki.
POLECAMY:
Felicity Huffman
Sylwetkę „rożka” ma również koleżanka Teri z planu. Felicity Huffman wie, że aby jej figura nabrała bardziej kobiecych kształtów, powinna podkreślać talię. Robi to, przewiązując ją szerokimi szalami, paskami oraz nosząc sukienki rozkloszowane lub odcinane pod biustem. Wyznaje również zasadę bliską wszystkim „rożkom”: im na dole więcej, tym lepiej. Często pojawia się więc na czerwonym dywanie w kreacjach z falbanami, drapowaniami, marszczeniami. Kobiecości atletycznej sylwetce „rożka” dodają również kolorowe kwieciste wzory.
POLECAMY:
Felicity Huffman
Felicity zdarza się popełnić dość powszechny wśród „rożków” błąd: zakłada sukienki na cieniutkich sznureczkach, przy których masywne ramiona zdają się zyskiwać co najmniej kilka centymetrów szerokości.
POLECAMY:
Elle Macpherson
Spodnie do kostek lub skórzane legginsy w zestawieniu z płaskimi balerinami? Na taką stylizację może pozwolić sobie tylko właścicielka długich nóg. Nic więc dziwnego, że tak właśnie ubiera się modelka Elle Macpherson. Baleriny to kolejny typ „ryzykownego” obuwia, który niekoniecznie sprawdza się przy krępych nogach, za to przy szczupłych i sięgających nieba – jak najbardziej!
POLECAMY:
Elle Macpherson
W szafie Elle znajdziemy też mini, luźne pumpy czy kwieciste sukienki hippie. Na szczególną uwagę zasługuje popielaty elegancki kostium z obcisłym ołówkowym dołem i zabudowaną górą z… baskinką. Baskinka, czyli szeroka falbana doszyta na wysokości talii, doskonale wyrównuje proporcje sylwetki „rożka”, poszerzając wąskie biodra i „robiąc” wcięcie w pasie. Idealny efekt jest również zasługą dekoltu pod szyję, który przy mniejszych piersiach prezentuje się bardzo korzystnie.
Tekst: Małgorzata Przybyłowicz
Konsultacja: Daria Drozd, stylistka ubioru z Glamour Hair Studio.
(map/sg)
POLECAMY:
