O byciu prawdziwym uwodzicielem nie decyduje uroda, pokaźny stan konta bankowego lub sukces zawodowy. Sprawdź, od czego to zależy!
Wpisując frazę „szkoła uwodzenia” do internetowej przeglądarki, wyskakują nam setki adresów ośrodków, instytucji, portali i psychologów, oferujących swe usługi wszystkim tym, którzy chcą się nauczyć uwodzić kobiety. Niszowe kiedyś szkolenia, o których mówiło się szeptem i w sekrecie, stają się potężnym biznesem.
Tekst: Aleksandra Pielechaty
POLECAMY: MĘŻCZYŹNI
Jesteś Bogiem, wyobraź to sobie…
Z lektury oferty owych placówek wynika, że klientami szkół uwodzenia są dojrzali mężczyźni, o średnim lub wyższym wykształceniu i niezłych zarobkach. Większość z nich opisuje siebie jako inteligentnych, ciepłych, rodzinnych, lubiących dzieci i psy. Już taka pobieżna charakterystyka wystarczy, aby u boku takiego pana pojawił się szereg wolnych i chętnych na stały związek lub niezobowiązujący flirt kobiet.
POLECAMY: MĘŻCZYŹNI
Jesteś Bogiem, wyobraź to sobie…
Przeanalizowaliśmy ofertę kilku szkół uwodzenia, chcąc dowiedzieć się, po co są takie miejsca, czego przeciętny facet tam szuka i co może dostać?
Szkoły uwodzenia są z reguły prowadzone przez mężczyzn, którzy najwidoczniej posiedli już tajemną wiedzę o tym, jak zawładnąć sercem, ciałem i umysłem kobiety i chętnie się dzielą ową wiedzą z innymi mężczyznami.
Bardzo rzadko jako szkoleniowcy występują kobiety. Interesującym wydaje się fakt, że większość instytucji szkolących w trudnej sztuce uwodzenia daje gwarancje 100% powodzenia. Trzeba tylko zapłacić, przyłożyć się do nauki i mieć nadzieję, że dyplom takiej szkoły odmieni życie.
POLECAMY: MĘŻCZYŹNI
Jesteś Bogiem, wyobraź to sobie…
W ofercie jednej ze szkół uwodzenia czytamy, że „o byciu prawdziwym uwodzicielem nie decyduje uroda, pokaźny stan konta bankowego lub sukces zawodowy, lecz osobowość." Jej właściciele przekonują, że biorąc udział w kursie, zyskuje się pewność siebie, umiejętność wzbudzania pożądania i postępowania, jak prawdziwy Casanova. Można się też dowiedzieć, jakie cechy są najbardziej cenione przez płeć przeciwną, a także wzmocnić zachowania budujące uwodzicielską osobowość.
Szkolenie jest w formie elektronicznego e-booka, który dostajemy na adres e-mailowy, po uiszczeniu ponad 100 złotych. Pakiet lekcji obejmuje kolejne kroki „wtajemniczenia”. Gorąco się robi w trzecim etapie, gdzie początkujący playboy nauczy się, jak całować, dotykać kobietę, ale też zachować etykietę w uwodzeniu. Absolwent takiej szkoły uwodzenia dostaje na koniec „Licencję na uwodzenie”, a wiadomo, że każdy dyplom jest w cenie.
POLECAMY: MĘŻCZYŹNI
Jesteś Bogiem, wyobraź to sobie…
Specjaliści w kolejnej szkole uwodzenia są konkretni i obiecują, że dzięki ich szkoleniu w trzech prostych krokach podnieść można swoją atrakcyjność seksualną, zamienić nieśmiałość w pasję oraz poznać tajemnicze cztery tematy rozmów, które od zawsze totalnie fascynują kobiety.
Ponadto kursanci tego genialnego szkolenia odkryją moc wieloznaczności, która pozwoli im „zdziałać cuda językiem”. To frapujące, gdyż nie wiadomo, czy chodzi o język ciała, język gestów czy język – potrzebny przy oralnym uwodzeniu kobiety. Kwota szkolenia to ok.1300 zł i miejsce w elitarnej ośmioosobowej grupie przyszłych genialnych uwodzicieli.
POLECAMY: MĘŻCZYŹNI
Jesteś Bogiem, wyobraź to sobie…
Na stronie internetowej kolejnej szkoły, która proponuje swoje usługi w zamianie "szaraka" w samca alfa, zaskakuje mnogość informacji, które należy sobie przyswoić, aby dobrnąć do końca strony – oferty.
Jej szkoleniowcy uczą uwodzenia, jako podejścia wewnętrznego, obiecują, że po kursie lęk przed podejściem do kobiety raz na zawsze zostanie zastąpiony ciekawością i fascynacją. A po kursie i praktycznych testach, to „kobiety będą uwodziły Ciebie, a nie Ty kobiety”.
Brzmi jak marzenie, ale takie szkolenie nie jest tanie. Kurs w tej szkole kosztuje do 4. tys. zł, ale jest opcja wybrania trzech stopni, dopasowanych do możliwości finansowych.
POLECAMY: MĘŻCZYŹNI
Jesteś Bogiem, wyobraź to sobie…
Zupełnie inny charakter ma kolejna oferta. Po kliknięciu na link z adresem szkoły, otwiera się okno, a w nim imponującej postury mężczyzna, który opowiada o tym, że ostanie lata spędził na doskonaleniu swoich kontaktów z kobietami. Nietuzinkowy trener obiecuje, że chętnie podzieli się swoimi trikami, sztuczkami i tekstami, które zmieniły jego życie i zmienić mogą egzystencję zainteresowanego.
Warto dodać, że na tej stronie mnóstwo jest zdjęć roznegliżowanych kobiet z bielizną w okolicach kostek...
POLECAMY: MĘŻCZYŹNI
Jesteś Bogiem, wyobraź to sobie…
Szkolenie na dyplomowanego uwodziciela wcale nie jest proste. Wymaga czasu, determinacji, nakładów finansowych i szczerych chęci. Ilość szkół uwodzenia oferujących swe usługi jest zdumiewająca, a ilość porad, wskazówek, wskazań i wytycznych, dla zdesperowanych potencjalnych uwodzicieli przeraża.
„To niezwykłe, ile potrzeba mężczyźnie, aby zaciągnąć kobietę do łóżka”, mawiała bohaterka „Seksu w wielkim mieście”, Charlotte. Inny filmowy bohater, Hitch – najlepszy przyjaciel przeciętnego mężczyzny, który w komedii z 2005 roku zawodowo zajmował się szkoleniem panów w trudnej sztuce uwodzenia twierdził, że jeśli chodzi o reguły w tym biznesie, ważna jest jedna: „brak reguł”.
Więc gdzie leży prawda dotycząca tajemnic szkół uwodzenia?
Tekst: Aleksandra Pielechaty
POLECAMY: MĘŻCZYŹNI