Jak zgubić nadwagę?
Mój problem z nadwagą wiąże się ze sportem, który kiedyś uprawiałam, trenowałam pływanie - wtedy miałam zawsze niedowagę. Gdy przestałam pływać - nie przestałam jeść. Teraz mam 21 lat, 167cm wzrostu i ważę 70 kg.
Mój problem z nadwagą wiąże się ze sportem, który kiedyś uprawiałam, trenowałam pływanie i wtedy miałam zawsze niedowagę. Gdy przestałam pływać - nie przestałam jeść. Teraz mam 21 lat ,167cm wzrostu i ważę 70 kg. Wiem że muszę schudnąć 10 kg, aby wyglądać normalnie, i znów zacząć mieścić się w swoje rzeczy. Problem jest w tym że tak naprawdę nie jestem gruba i gdy poszłam do dietetyka, to mnie po prostu wyśmiał. Od 3 miesięcy stosuje diety polegające na wyłączeniu węglowodanów, staram się nie pić soków owocowych a wodę, mięso staram się piec lub grilować a nie smażyć, i efekty są marne. Warto jeszcze powiedzieć ze w koło brzucha utworzył mi się "wałek tłuszczu", w tym miejscu najbardziej odłożył mi się tłuszcz. Niestety pracę mam siedzącą, i spędzam po 8-9 godzin za biurkiem, i 1-2 w samochodzie, chodzę raz w tyg. na basen, piję zielona herbatę, i stosuje juz kilka miesięcy kremy pomagające spalać tkankę tłuszczową firmy ATW( na bazie roślin). Mam również problemy z układem pokarmowym, robiłam różne
badania i nic nie stwierdzono, ale często puchnę po jedzeniu, boli mnie brzuch i zbierają mi się gazy, wiem że raczej jestem za młoda na takie dolegliwości. Mam ogromną prośbę o jakieś wskazówki, zdaje sobie sprawę że nie ma diety "cud", ale liczę na wskazówki eksperta.
Niestety, jak Pani słusznie zauważyła, diety „cud” nie ma. Na początek zaleciłabym Pani zdiagnozowanie u lekarza Pani dolegliwości związanych z przewodem pokarmowym, gdyż jest Pani młoda, zwraca Pani uwagę na to co Pani zjada, więc objawy są niepokojące i nie radziłabym ich dalej bagatelizować.
W kwestii Pani ewentualnej nadwagi, chciałbym zwrócić uwagę na fakt, iż zawsze będzie Pani ważyła więcej z racji tego, iż mięśnie, (których Pani „wyprodukowała” na pewno dużo w czasie treningów) są dużo cięższe od tkanki tłuszczowej. Jeśli chciałby Pani ustalić, ile jest rzeczywiście kilogramów do zrzucenia, to należałoby zbadać skład organizmu (na profesjonalnym analizatorze składu ciała, czyli sprzęcie, który pokaże ile ma Pani tkanki tłuszczowej, a ile pozostałych składników, w tym mięśni) i dopiero na tej podstawie możemy ustalić czy przy odchudzaniu ma Pani się skupić na diecie, czy raczej na zwiększeniu (w ramach możliwości) aktywności fizycznej.
Z punktu widzenia diety nie da sie zaprogramować jadłospisu tak, żeby Pani chudła np. tylko w okolicach brzucha. W takim przypadku, jeśli ma Pani zastrzeżenia do konkretnych partii ciała, pomogą tylko odpowiednie ćwiczenia.
Pozdrawiam,
Magdalena Jarzynka
Doradca żywieniowy, dietetyk
www.setpoint.pl
Znajdź z nami swój punkt równowagi!