GwiazdyJak zostać duszą towarzystwa?

Jak zostać duszą towarzystwa?

Na pewno znasz takie kobiety: nie wyglądają jak top modelki, a w towarzystwie to na nich skupia się uwaga. Swobodnie rozmawiają, żartują, zawsze otoczone wianuszkiem słuchaczy. Uwielbiane przez kobiety i mężczyzn, chętnie zapraszane na każdą imprezę. Prawdziwe dusze towarzystwa.

Jak zostać duszą towarzystwa?
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

27.05.2011 16:35

Na pewno znasz takie kobiety: nie wyglądają jak top modelki, a w towarzystwie to na nich skupia się uwaga. Swobodnie rozmawiają, żartują, zawsze otoczone wianuszkiem słuchaczy. Uwielbiane przez kobiety i mężczyzn, chętnie zapraszane na każdą imprezę. Prawdziwe dusze towarzystwa. Zazdrościsz im? skorzystaj z naszych porad, a powody do zazdrości znikną.

Wystarczy przyjrzeć się duszom towarzystwa, by zauważyć, że naprawdę nie posiadają żadnych nadnaturalnych zdolności ani wyjątkowych cech. To zupełnie zwyczajni ludzie: zwykle nie są najładniejsi, najbogatsi, z najwyższymi tytułami naukowymi. A jednak to oni grają pierwsze skrzypce w towarzystwie. Rozszyfruj i ty tę trudną sztukę!

Kto pyta...

... tego lubią. Prawdziwa dusza towarzystwa to osoba, która każdemu umie zadać właściwe pytanie. Pytając, okazujesz drugiej osobie zainteresowanie i sprawiasz, że rozmowa swobodnie się toczy. O co pytać? To nie może być banalne: co słychać? Najlepiej, jesli odpowiedź pozwoli rozmówcy rozwinąć interesujący dla niego temat, wykazać sie swoją wiedzą i kompetencjami.

Im bardziej spersonalizowane pytanie, tym lepiej. Wystarczy, że zagadniesz nowego znajomego na imprezie: Słyszałam, że ostatnie wakacje spędziłeś w Meksyku. Czy rzeczywiście jest tam tak niebezpiecznie? Zawsze warto zapytać o hobby, wakacje, pracę. Uwaga: nikt nie lubi być przesłuchiwany. Jeśli wyczujesz, że poruszyłaś temat nieprzyjemny dla rozmówcy, lekko przejdź do następnego.

Milczenie (nie jest) złotem

Przeczytałaś w poradniku, że największą sympatią cieszą się osoby, które niewiele mówią, ale potrafią słuchać? To nie do końca prawda. – Warto być zarówno słuchaczem jak i mówcą. Być autentycznym w tym, co się mówi i reagować na to, co próbują przekazać nam inni słuchając nas – radzi psycholog i psychoterapeuta Magdalena Chomka. Rzeczywiście, dobrzy słuchacze cieszą się powszechną sympatią. Jednak prawdziwa dusza towarzystwa to niekoniecznie ktoś, komu wszyscy opowiadają o swoich najskrytszych tajemnicach.

Bardzo cenna jest też umiejętność naturalnego przerwania niezręcznej ciszy, jaka od czasu do czasu zapada w każdym towarzystwie. Jak to zrobić? Przygotuj sobie listę dyżurnych tematów. Może czytałaś coś ciekawego, widziałaś interesujący film, śmieszne zdjęcie? A może przydarzyło ci się coś niezwykłego? Uwaga: tematyka polityczna i religijna z pewnością pomoże rozkręcić towarzystwo, ale niekoniecznie w taki sposób, w jaki być chciała...

Optymizm mile widziany

Podobno narzekanie to nasza narodowa cecha, wcale nie lubimy jednak malkontentów i ponuraków. Poobserwuj przez chwilę koleżankę, która jest duszą towarzystwa a zauważysz, że wprost tryska pozytywną energią. Uwaga: nie myl optymizmu ze sztucznym entuzjazmem i ekscytacją, jednak delikatny uśmiech może zdziałać cuda. Nawet, jeśli jesteś nieśmiała i nie wiesz co powiedzieć w towarzystwie, po prostu się uśmiechnij.

– Uśmiech to dowód na nasze przyjazne nastawienie. Inni, widząc nasz uśmiech, odwzajemnią go i atmosfera stanie się bardziej pozytywna – zauważa psycholog Magdalena Chomka. Błyskawicznie pogorszysz nastrój otoczenia, jesli zaczniesz narzekać, marudzić czy złośliwie obgadywać nieobecnych. Szczególnie plotkowanie jest niebezpieczne. Nawet, jesli wszyscy ochoczo włączą się do dyskusji, twoje krytyczne i złośliwe uwagi zapamiętają na długo. A przecież nikt nie czuje się dobrze w towarzystwie cenzora i surowego sędziego.

Miej pasję i kochaj siebie

Brzmi banalnie? Ale jest prawdziwe! Osoby, które potrafią rozruszać towarzystwo mają kilka wspólnych cech. Przede wszystkim lubią siebie i z dystansem podchodzą do własnych niedoskonałości. Potrafią śmiać się z siebie i wdzięcznie wybrnąć, gdy zdarzy im się gafa. Bo i duszy towarzystwa może się zdarzyć drobna wpadka. – Kiedyś na imprezie opowiedziałam zupełnie niewinny dowcip o niewiernym mężu i kochance – wspomina Joanna, którą wszyscy uważają za idealny przykład duszy towarzystwa. – Niestety, jedną z obecnych kobiet właśnie mąż zostawił dla innej kobiety. Jak z tego wybrnęła? – Po prostu przeprosiłam za niezręczność i zmieniłam temat anegdot – wyjaśnia.

Warto też mieć swoją pasję i szerokie zainteresowania. Dlaczego? Każdy lubi przebywać z interesującymi ludźmi, którzy potrafią z zaangażowaniem opowiadać o tym, co kochają. Wszystko jedno, czy będą to skoki spadochronowe, czy szydełkowanie – jeśli to twoja pasja, będziesz umiała o niej zajmująco mówić. Im więcej masz zainteresowań, tym ciekawsze jest przebywanie z tobą. A stąd już tylko krok do zostania duszą towarzystwa. Boisz się, że wrodzona nieśmiałość ci nie pozwoli? – Trening czyni mistrza, przebywając z innymi uczymy się najwięcej – mówi psycholog Magdalena Chomka. A więc wyłącz komputer, wyjdź do ludzi i ćwicz, ćwicz, ćwicz. Powodzenia!

(apa/sr)

przyjacieleodwagatowarzystwo
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)