Czerwone, zmysłowe, soczyste wargi – w takim makijażu każda kobieta czuje się piękna i pewna siebie. Wbrew pozorom, nie jest to stylizacja trudna do wykonania. O wiele trudniej jest stworzyć smoky eyes lub narysować równą kreskę eyelinerem. Tymczasem by zrobić boskie usta, potrzebna jest cierpliwość i znajomość profesjonalnych sztuczek.
Nawet jeśli wybierzemy najładniejszy kolor pomadki, spierzchnięte i wysuszone usta nigdy nie będą wyglądać dobrze. By delikatnie ściągnąć nieestetyczne suche skórki z powierzchni warg, należy zrobić krótki masaż. By go wykonać wystarczy miękka szczoteczka do zębów. Możemy też zastosować odrobinę wazeliny. Masujemy bardzo delikatnie wargi okrężnymi ruchami przez kilka minut. Taki zabieg poprawia ukrwienie i wygładza. W efekcie wargi są miękkie i czerwone.
By nawilżyć usta (dzięki temu makijaż będzie trzymał się dłużej), możemy posmarować je grubą warstwą miodu. Miód odżywia skórę i łagodzi podrażnienia. Smarujemy palcem wargi, czekamy kilka minut, aż produkt się dobrze wchłonie. Pozostałości możemy po prostu zlizać.
Gdy usta są już gładkie, dobrze nawilżone i naturalnie zaczerwienione, możemy zacząć makijaż. Jeśli chcemy je optycznie powiększyć, nakładamy wokół ust korektor rozświetlający. Powinien być to produkt o półpłynnej, lekkiej konsystencji – najlepiej sprawdzi się kosmetyk w formie pisaka. Najpierw obrysowujemy kontur ust, następnie delikatnie rozcieramy produkt palcami. Pamiętajmy, że jasny i błyszczący kolor w makijażu zawsze powiększa i uwypukla.
By nasze wargi wydały się jeszcze bardziej pełne, możemy użyć powiększającego błyszczyka. Tego typu kosmetyki zawierają składniki takie jak, papryczki chili, mięta, imbir. Poprawiają więc krążenie i nawilżają. Po nałożeniu kosmetyku na usta, możemy poczucie mrowienie i szczypanie – to znaczy, że produkt działa, tak jak powinien.
Idealny makijaż ust nie może się obejść bez konturówki. Kobiety często omijają ten etap stylizacji, jednak dokładnie zaznaczony kontur warg sprawia, że makijaż nabiera bardziej wyrafinowanego charakteru. Rysowanie linii zacznij od środkowej części ust. Obrysuj najpierw łuk Kupidyna, czyli miejsce, gdzie łączą się „skrzydełka” warg.
Gdy kontur ust jest już dokładnie zaznaczony, czas sięgnąć po pomadkę. Od kilku sezonów najmodniejsze są matowe szminki. Ich odcienie są przeważnie dosyć mocne. Profesjonalne wiazażystki przeważnie nakładają pomadki na usta za pomocą specjalnego, cienkiego pędzelka. Ta metoda pozwala równomiernie nałożyć kolor. Po aplikacji jednej warstwy kosmetyku, oprósz usta lekko sypkim pudrem i przyciśnij do warg chusteczkę higieniczną. Następnie jeszcze raz nałóż kolor.
(mb/mtr), kobieta.wp.pl
Polecamy też:
