Kasia Tusk to obecnie jedna z najpopularniejszych polskich blogerek. Zapotrzebowanie na jej złote porady o modzie i urodzie jest ogromne - miesięcznie czyta je ponad 200 tysięcy osób. Pod każdym wpisem znajdziemy kilkaset komentarzy. Zazwyczaj pozytywnych - internautki podziwiają jej styl, makijaż, fryzurę i chcą wyglądać tak jak ich sławna blogerka. A Kasia? Radzi swoim czytelniczkom, co zrobić, by to osiągnąć.
Kasia Tusk to obecnie jedna z najpopularniejszych polskich blogerek. Zapotrzebowanie na jej złote porady o modzie i urodzie jest ogromne - miesięcznie czyta je ponad 200 tysięcy osób. Pod każdym wpisem znajdziemy kilkaset komentarzy. Zazwyczaj pozytywnych - internautki podziwiają jej styl, makijaż, fryzurę i chcą wyglądać tak jak ich sławna blogerka. A Kasia? Radzi swoim czytelniczkom, co zrobić, by to osiągnąć.
Zauważyłyście, że Kasia ma zawsze idealnie ułożone włosy? Wiecie jak to robi? Zawsze ma przy sobie grzebień. Na blogu możemy przeczytać: "Grzebień zajmuje niewiele miejsca i niezależnie od fryzury jaką mamy, poprawi wygląd naszych pukli. Wyprasowane włosy po przeczesaniu będą wyglądały idealnie, skręcone po lokówce być może stracą swój skręt, ale lepiej mieć na głowie wyczesane delikatne fale, niż roztrzepane serpentyny, a przy odrobinie wprawy i z użyciem tego prostego narzędzia uda nam się związać kitek".
pho/sr (Cytaty pochodzą ze strony makelifeeasier.pl)
POLECAMY: *Jak ona wyglądała przed blogiem? *
Kasia Tusk
Można uznać, że prowadząc bloga Kasia Tusk stworzyła własną markę. Jak twierdzą znawcy, jej styl jest stonowany i klasyczny. Przede wszystkim jednak we wszystkim wygląda doskonale. "Zawsze byłam zwolenniczką minimalizmu. Wydaję mi się, że mój ukochany trencz w połączeniu z białą koszulą wygląda naprawdę ciekawie pomimo tego, że to przecież najklasyczniejsze modele ubrań wszechczasów. Mam ostatnio w zwyczaju zapinać kołnierzyki na ostatni guzik. Nie wiem jakie jest Wasze zdanie w tym temacie, ale według mnie dekolty do pasa nie są najmodniejszym sposobem na wyeksponowanie naszych atutów" - czytamy na blogu.
POLECAMY: *Jak ona wyglądała przed blogiem? *
Kasia Tusk
Poza prowadzeniem bloga, Kasia często "bywa", dlatego doskonale wie, co i jak należy nosić na specjalne okazje. Na blogu radzi: "Dobra wiadomość dla wszystkich zmarzluchów, którym znudziło się noszenie czarnych kryjących rajstop! Teraz najmodniejsze to te o lekko wybielonym cielistym kolorze." Dowiadujemy się także, jakie akcesoria zwykle wybiera: "Ponieważ na wieczorne wyjścia praktycznie zawsze wybieram kopertówki, to mój asortyment musi zostać ograniczony do absolutnego minimum."
POLECAMY: *Jak ona wyglądała przed blogiem? *
Kasia Tusk
Kasia Tusk wyrosła na trendsetterkę oraz prawdziwy autorytet w dziedzinie mody i stylu. Internautki czytają, komentują i zadają Kasi Tusk pytania dotyczące zakupów, makijażu, doboru dodatków do garderoby oraz najnowszych trendów. A Kasia cierpliwie odpisuje oraz radzi, co będzie trendy w kolejnym sezonie: "W sezonie wiosna/lato 2012 będziemy mogły do woli szaleć ze wszystkim pastelowymi kolorami. Najmodniejsze połączenia to takie, w których kolorystyczne kontrasty pomiędzy poszczególnymi elementami stroju są jak najmniejsze (...) Oznacza to, że oryginalny kolor jeansu może być teraz zastąpiony delikatnym różem czy żółcią."
POLECAMY: *Jak ona wyglądała przed blogiem? *
Kasia Tusk
Choć Kasia stawia na klasykę, czasem pozwala sobie na odrobinę szaleństwa. Na przykład na sweter wysadzany kamieniami albo kolorowy akcent do ciemnego stroju. "W zimie zazwyczaj nie szaleję z kolorami. Moje codzienne stroje to zazwyczaj kombinacja czerni i szarości, która zawsze się sprawdza. Przyszedł jednak taki moment, kiedy chciałabym się chociaż trochę odróżnić od smutnego otoczenia (...) Świetnie nadały się do tego rzeczy zakupione na przecenie i moje czerwone spodnie."
Wydawałoby się, że to może interesować wyłącznie gimnazjalistki? Nic bardziej błędnego? Z komentarzy wynika, że Kasię czytają i podziwiają także mężczyźni. Jeden z nich napisał: "Sporym atutem jest Twoja uroda. Myślę, że zyskałaś kolejnego stałego bywalca ;) Nawet jeżeli nie zainteresujesz mnie wpisami o cekinach czy pastelowych kolorach, to przynajmniej z przyjemnością będę przeglądał kolejne zdjęcia."
POLECAMY: *Jak ona wyglądała przed blogiem? *
