Dążenie do wygody, wymyślanie ubrań maksymalnie ułatwiających codzienność to ponadczasowa i ponadsezonowa tendencja. Jej efektem jest moda one size.
Niełatwo zaprojektować ubranie na tyle uniwersalne, by jednakowo cieszyło szesnastolatkę i czterdziestolatkę, typową „eskę” i „elkę”. Jednak młode autorskie marki świetnie sobie radzą z takim wyzwaniem.
Wygodnie, kobieco, konkretnie – to dewiza CAHLO. Trzy dziewczyny tworzą markę, którą pokochali już nie tylko warszawscy hipsterzy. Kangurki, bluzy, swetry, spodnie i płaszcze − dla wszystkich, którzy mają alergię na sieciówki, a cenią komfort i bezpretensjonalność. CAHLO to wygoda ponad trendami, ponad sezonami i poza metryką.
Kolejna marka ze specjalnością one size to OCEECOSTREETWEAR − znana i ceniona przez odpowiedzialnych konsumentów, poszukujących ubrań z naturalnych tkanin. OCE proponuje im dzianiny bambusowe, organiczne, 100 proc. bawełniane oraz z radosną energią, jaką gwarantują kwiatowe wzory i pogodne kolory. Jednorozmiarowe bluzy OCE chętnie noszą córki, matki i młode duchem babcie, których liczba gwałtownie rośnie.
POLECAMY:
