Ma znaną córkę i zięcia. Odradzał im związku
Zbigniew Suszyński, znany aktor, początkowo nie akceptował wyboru swojej córki Mileny, która postanowiła pójść w jego ślady, a na dodatek związała się z kolegą po fachu. - To niepewny zawód i bazujący na ekstremalnych uczuciach - mówi.
Milena Suszyńska-Dziuba, córka aktora Zbigniewa Suszyńskiego, pasję do sztuki odziedziczyła w genach. Zbigniew Suszyński, znany z ról w "Młodych wilkach" czy "E=mc2", początkowo nie był zadowolony z decyzji córki o wyborze aktorstwa jako ścieżki kariery. Wolał, aby Milena wybrała bardziej stabilny zawód, jak germanistyka czy weterynaria.
Mimo wątpliwości ze strony rodziców Milena zdecydowała się na studia w Akademii Teatralnej w Warszawie, co spotkało się z dezaprobatą ojca. - Tata robił wszystko, bym nie poszła tą drogą - podkreśliła w "Halo tu Polsat".
Z czasem jednak zaakceptował jej wybór i zaczął ją wspierać, podziwiając jej występy na scenie i ekranie. Aktorka zdobyła uznanie widzów dzięki rolom w popularnych serialach, takich jak "W rytmie serca", "O mnie się nie martw", "Barwy Szczęścia" czy "Leśniczówka".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Anna Dereszowska szczerze o córce. Lena pójdzie w jej ślady?
Ojciec mówi o talencie córki. "To jest dar"
Ostatnio Zbigniew Suszyński wraz z Mileną gościli w programie "Halo tu Polsat". Aktor wyraził swoje uznanie dla córki, zaznaczając, że posiada ona wyjątkową zdolność, która znacznie ułatwia pracę w branży. Chodzi o umiejętność szybkiego zapamiętywania tekstu.
- Nie mam z nią szans. Miałem przyjemność pracować ze Zbigniewem Zapasiewiczem, który miał fotograficzną pamięć. I Milena jest przykładem, że też tak można. To jest dar, tego nie można się nauczyć - podkreślił.
- Tata dłużej uczy się tekstu - dodała Suszyńska-Dziuba.
Mimo że oboje są związani z aktorstwem, ich ścieżki zawodowe nigdy się nie skrzyżowały. Milena w rozmowie przyznała, że nigdy nie czuła potrzeby współpracy ani z ojcem, ani z mężem.
- Nie wiem, czy to jest do końca dobre, czy to jest łatwe. Tak samo nie pracuję z mężem - zaznaczyła.
Związała się z młodszym kolegą po fachu
Milena Suszyńska-Dziuba od dziesięciu lat jest w związku małżeńskim z Karolem Dziubą, którego poznała w szkole aktorskiej. Młody artysta szybko zapałał uczuciem do starszej o pięć lat koleżanki, co zaowocowało trwałą relacją. Zbigniew Suszyński miał początkowo pewne obawy i nie był zadowolony, że jego zięć także jest aktorem.
- Lepiej by było, żeby jedno z nich zajmowało się w życiu czymś innym. Aktorskie małżeństwa są trudne. Moja żona jest nauczycielką i przez lata to ona prowadziła dom i to ona miała trzeźwe spojrzenie na życie, którego aktorom zazwyczaj brakuje. Poza tym to niepewny zawód i bazujący na ekstremalnych uczuciach, które potem trudno w domu zdusić - zdradził w rozmowie z "Faktem".
Jednak narodziny wnuka Gucia zmieniły wszystko, zbliżając rodzinę i umacniając więzi.
- W rodzinie były same dziewczyny, więc kiedy urodził się Gucio - zwariowałem. Milena, Karol i Gucio mieszkają niedaleko i zawsze, gdy przechodzę obok, muszę do nich wpaść, choć na chwilę - wyznał w programie "Demakijaż".
Czytaj tak że: Ma znaną córkę. Znacie ją pod innym nazwiskiem
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.