Jeśli nie biała, to jaka?

Dla większości z nas biała suknia ślubna to marzenie jeszcze z dzieciństwa. Ale… czasy się zmieniają i kolory sukien ślubnych też. Dlatego coraz częściej wśród kobiet można spotkać takie, które chciałyby kreację w niebanalnym kolorze, czyli każdym, tylko nie białym. A jeśli nie biel, to co? Zdobądź najświeższą wiedzę o trendach w kolorach sukien ślubnych.

Dla większości z nas biała suknia ślubna to marzenie jeszcze z dzieciństwa. Ale… czasy się zmieniają i kolory sukien ślubnych też. Dlatego coraz częściej wśród kobiet można spotkać takie, które chciałyby kreację w niebanalnym kolorze, czyli każdym, tylko nie białym. A jeśli nie biel, to co? Zdobądź najświeższą wiedzę o trendach w kolorach sukien ślubnych.

Na pierwszy rzut oka, w sklepach jest ogromny wybór białych sukni ślubnych. Jednak jeśli przypatrzeć się temu bliżej okazuje się, że są to różne odcienie bieli. Warto odpowiedzieć sobie na pytanie „Dlaczego nie biały?”. – Biały podkreśla mankamenty cery. Widoczne są wszystkie krostki. Dodatkowo jeśli ktoś ma zielonkawy lub bardzo blady odcień skóry, to czysty biały kolor sukni może sprawić, że kobieta zamiast wyglądać pięknie, będzie wyglądać strasznie – mówi Kaja Widawska, stylistka Fashion Therapy, która pomaga dobierać suknie ślubne.

Dlatego dobrze jest wybrać coś w kolorze zbliżonym do białego np. ecru, kości słoniowej, śmietankowym, platynowym i bardzo ostatnio modnym odcieniu jasnego cappuccino. – Warto pamiętać też o aspekcie ekonomicznym. Jeśli wybierzemy sukienkę w odcieniu np. cappuccino, to buty też będą w tym kolorze, a wtedy będziemy mogły założyć je nie tylko do sukni, ale i do innych kreacji. Białych, typowo ślubnych butów zwykle nie uda nam się później wykorzystać – mówi Kaja Wiadawska. Kolor w dodatku

Innym pomysłem na biel jest przełamanie jej innym kolorem. – Proponuję kolor biały zmieszać z kolorowymi dodatkami np. bardzo ładnie wygląda biała sukienka z szarfą czy wstążeczką pod biustem w kolorze czekolady – radzi stylistka. Innymi kolorami jakie możemy wykorzystać, by złamać biel jest brudny róż, pistacja, modny fiolet, czy wrzosowy. Warto śledzić trendy na wybiegach i popularne wśród projektantów barwy, by dobrać takie, które w danym sezonie są modne. Warto pomyśleć o kolorach dodatków do sukni, które mogą być dobrane w takim samym odcieniu, bądź na zasadzie kontrastu.Całość nie wydaje się wtedy nudna. Jest to dobre rozwiązanie dla tych kobiet, które wybierając białą suknię, nie chcą wyglądać przeciętnie.

Oprócz różnych wariacji z bielą w tle, jeśli kobieta zdecydowanie pragnie czegoś zupełnie innego mamy do wyboru całą gamę kolorystyczną. W nowoczesnych salonach mody ślubnej nie brakuje naprawdę odważnych kolorów, soczystych i ekstrawaganckich. I tak, możemy wybrać krwisto czerwoną suknię, przypominającą kreacje tancerek flamenco. – Z tego co widzę, ostatnio modne są kolory takie jak fiolet, mocno stalowy, wręcz szary – to jest zupełna nowość, ale nie brakuje też srebrnych czy złotych, jeśli nie całych to w dodatkach. Oprócz tego zaskakujące jest to, że pojawiły się suknie czarne, bądź czarno-białe – opowiada stylistka Kaja Widawska. Okazuje się też, że całkiem modne są bordowe gorsety z białym dołem. Mało jest zaś sukienek typowo niebieskich i granatowych, więc jeśli ktoś lubi ten kolor to będzie musiał się go długo naszukać. – W tym sezonie modny jest też pistacjowy.

– Nie polecam szyć sukienki u pani Krysi – mówi Kaja Widawska. – Mamy teraz tak duży wybór sukien w salonach, że nie ryzykowałabym szycia u kogoś. Tym bardziej, że już za 2000 złotych można kupić sukienkę dobrej jakości znanej firmy – radzi Kaja. A więc nie ma co oszczędzać, czasami warto wydać te kilkaset złotych więcej i mieć pewność, że będziemy wyglądać w tym szczególnym dniu, jak prawdziwe piękności.

Dobrych wyborów!