Justin Timberlake chce poskromić Batmana
Justin Timberlake chciałby zagrać w kontynuacji "Człowieka ze stali".
Justin Timberlake chciałby zagrać w kontynuacji "Człowieka ze stali". Aktor wystąpił niedawno u boku Bena Afflecka w obrazie "Ślepy traf" ("Runner Runner"). Kilka dni temu media obiegła wiadomość, że Affleck zagra Batmana w sequelu "Człowieka ze stali", czyli filmie zatytułowanym roboczo "Superman vs. Batman". Timberlake chętnie znów spotkałby się na planie z kolegą.
- Nie mam ambicji, aby grać superbohatera, ale chciałbym wystąpić w roli złoczyńcy - oznajmił Timberlake. - Dorastałem z "Batmanem" i uwielbiam ten komiks. Moim ulubionym czarnym charakterem jest Człowiek-Zagadka. To był socjopata z krwi i kości, prawdziwy szaleniec. Jeśli miałbym już grać jakiegoś zwyrodnialca, chciałbym, aby był naprawdę pieprznięty. Człowiek-Zagadka idealnie wpisuje się w tę wizję.
Na film "Superman vs. Batman" fani będą musieli poczekać do 2015 roku. Tymczasem 18 października w polskich kinach zagości wspomniany "Ślepy traf" z Justinem Timberlakiem i Benem Affleckiem w rolach głównych.
Muzyczny dorobek Timberlake'a zamyka album "The 20/20 Experience" z marca 2013 roku.
(Megafon.pl/ma)