Kim Basinger przeciwko eksperymentom na psach
Kim Basinger postanowiła wesprzeć Amerykańskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami.
Kim Basinger postanowiła wesprzeć Amerykańskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami. Aktorka użyczyła swojego głosu we wstrząsającym dokumencie, który ukazuje koszmarny los psów w laboratorium stomatologii kosmetycznej uczelni Georgia Regents University (GRU).
"Nazywam się Kim Basinger. Jestem tu, by poprosić o waszą pomoc w imieniu zwierząt, które trafiły do laboratorium Georgia Regents University (GRU)" - mówi aktorka w filmie.
"Psy takie jak Shy Guy (Nieśmiały Facet) mogły być domowymi pupilami. Poddane zostały jednak bolesnym eksperymentom dentystycznym. Wyrywano im zęby i wszczepiano nowe. To bardzo bolesna procedura. Spójrzcie tylko w te oczy. To tylko mały urywek tego, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami GRU. Te psy są zabijane dla niewielkiej próbki ich kości szczękowej. Co roku w amerykańskich laboratoriach przeprowadza się eksperymenty na 65 tysiącach takich właśnie psów. Zacznijmy je chronić przed pozbawionymi sumienia handlarzami i niepotrzebnym cierpieniem".
Aktywiści broniący praw zwierząt zamierzają wywrzeć jak największy nacisk na urzędników zarządzających placówką. Walczą zarówno o to, by zaprzestano kupowania psów od handlarzy prowadzących pseudohodowle - do czego podobno dochodzi w instytucji, a także do zakończenia eksperymentów.
(Megafon.pl/ma)