Kominek w bloku
Pani Elżbieta pyta, czy można zamontować kominek w mieszkaniu, w którym nie ma wyciągu kominowego. Jest ono na etapie budowy.
02.08.2006 | aktual.: 02.08.2006 14:30
Pani Elżbieta pyta, czy można zamontować kominek w mieszkaniu, w którym nie ma wyciągu kominowego. Jest ono na etapie budowy.
Niestety według obecnego prawa nie jest to możliwe legalnie. Zamieszczam fragment odpowiedniej ustawy: „(Dz. U. Nr 75 z 15 czerwca 2002 r., poz. 690) par. 132 3 Kominki opalane drewnem z otwartym paleniskiem lub zamkniętym wkładem kominkowym mogą być instalowane wyłącznie w budynkach jednorodzinnych, mieszkalnych w zabudowie zagrodowej i rekreacji indywidualnej oraz niskich budynkach wielorodzinnych w pomieszczeniach:
1) o kubaturze wynikającej ze wskaźnika 4 m3/kW nominalnej mocy cieplnej kominka, lecz nie mniejszej niż 30 m3,
2) spełniających wymagania dotyczące wentylacji, o których mowa w § 150 ust. 9,
3) posiadających przewody kominowe określone w § 140 ust. 1 i 2 oraz § 145 ust. 1,
4) w których możliwy jest dopływ powietrza do paleniska kominka w ilości:
a) co najmniej 10 m3/h na 1 kW nominalnej mocy cieplnej kominka - dla kominków o obudowie zamkniętej, b) zapewniającej nie mniejszą prędkość przepływu powietrza w otworze komory
spalania niż 0,2 m/s - dla kominków o obudowie otwartej.
Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie”.
Do wybudowania kominka jest niezbędny odpowiedni przewód kominowy, zaprojektowany już na etapie projektu. Jest pewna możliwość dogadania się jeszcze z deweloperem i lepiej wtedy, aby Państwo mieli mieszkanie na ostatniej kondygnacji (nie wyższej niż trzeciej). Trzeba się z tym spieszyć, a i tak nie gwarantuję sukcesu. Dobrze wiem z praktyki, ile kłopotu jest z wprowadzaniem zmian do projektu podczas budowy. Główną barierą jest oczywiście uzyskanie zgody odpowiednich władz. Jeśli to się nie uda, zawsze pozostają możliwe do zastosowania nawet w bloku kominki elektryczne lub biokominki, nie wydzielające dymu, ani zapachu – zdrowe i dekoracyjne.
Joanna Rzepińska