Zazwyczaj kojarzymy ją z romantycznymi sukienkami i strojami w stylu retro. Jest bardzo wymagająca i zdecydowanie nie lubi konkurencji.
Zazwyczaj kojarzymy ją z romantycznymi sukienkami i strojami w stylu retro. Jest bardzo wymagająca i zdecydowanie nie lubi konkurencji. Od kilku lat przeżywa swój renesans, o czym mogliśmy się już przekonać przy okazji pokazów jesienno-zimowych kolekcji 2014/2015. Jak się okazuje, koronki będą obecne w naszej garderobie również i latem. Projektanci ciągle nadają im nowy charakter i to właśnie dzięki nim trafiły na ulice ze świata mody ślubnej i wieczorowej.
Na zdjęciu: kolekcja Tadashi Shoji - sezon wiosna lato 2015
Samanta Fałkowska, stylistka/ KZ/WP
Koronka i jej charakter
Koronce trudno jest odmówić czaru i słodyczy, kiedy prezentuje się w pastelowym wydaniu czy w odcieniach bieli. Gdy zyskuje ciemniejsze barwy, takie jak czerń, zieleń, fiolet czy czerwień, bliżej jej do seksownego, niż romantycznego charakteru.
Dzięki swojej transparentności, kusi i odsłania dokładnie tyle, ile powinna. Tym sposobem, nawet w zabudowanej długiej sukni możesz prezentować się bardzo seksownie. Jeżeli zimą upolowałaś koronkowe cudo w ciemnym kolorze, koniecznie zaprezentuj je w wieczorowej stylizacji. Na zbliżającą się wiosnę, zdecyduj się na koronkę w palecie jasnych odcieni.
Wybór koronek jest naprawdę ogromny: od szydełkowych, klockowych czy igłowych, po siatkowe, frywolitki i teneryfowe. Odróżnia je sposób tkania, grubość nitki i rodzaje wzorów, a ich cechą wspólną jest niezwykła elegancja i lekkość.
Na zdjęciu: aktorka Chloe Grace Moretz
Z czym ją łączyć?
W chłodniejsze dni koronka idealnie prezentuje się w zestawieniu z grubymi swetrami, a gdy temperatura na to pozwala, świetnie broni się sama. Równie zjawiskowo wygląda w duecie z marynarką czy cienkim płaszczem. Jeżeli lubisz klasykę, zestaw ją z białą koszulą lub dżinsami. Jeżeli jesteś wielbicielką cięższych rockowych stylizacji, załóż do niej skórzaną ramoneskę, motocyklowe buty, albo pas nabijany ćwiekami. Jasna koronka może być świetną bazą dla stylizacji etno - jeżeli polaczysz ją z kowbojkami i grubszym swetrem, zupełnie zmienisz jej charakter.
Ołówkowe spódnice z koronki były jednymi najmodniejszych elementów garderoby ostatniego sezonu. Modele dostępne w sieciówkach miały podszewkę nieco krótszą, niż sama zewnętrzna warstwa materiału, dzięki czemu klasyczny i "grzeczny" model spódnicy zyskał nieco frywolności. Zakrywały linię pośladków i uda, a odsłaniały resztę ciała, co okazało się doskonałym rozwiązaniem dla pań, które nie lubią długości mini lub nie mają perfekcyjnych nóg.
Na zdjęciu: kolekcja Burberry Prorsum - sezon wiosna lato 2014
Gdzie królowała na wybiegach?
Wielu projektantów szczególnie chętnie sięga po nią w wiosenno-letnim sezonie. Pastelowe i romantyczne koronki, delikatne jak pajęcza nić, pojawiły się w kolekcji Rochas. W propozycjach Stelli McCartney dominował wzór kwiatów, a w lekkim i słodkim wydaniu pojawiły się w wiosenno-letniej kolekcji 2014 marki Burberry Prorsum. Koronek w odcieniach bieli nie zabrakło przy okazji pokazów marek takich jak: Valentino, Chloé czy Louis Vuitton.
Zupełnie inny charakter mają koronki występujące w ognistoczerwonej kolekcji Dolce & Gabbana, której podstawową inspiracją stała się hiszpańska corrida. Ażurowe sploty nici pojawiły się jako detale w towarzystwie złota oraz haftów.
Na zdjęciu: kolekcja Rochas - sezon wiosna lato 2015
Zuhair Murad - ulubieniec czerwonego dywanu
Kiedy opowiadamy o koronkach, grzechem byłoby nie wspomnieć o jednym z największych ulubieńców gwiazd, którym niewątpliwie jest Zuhair Murad. Jego suknie, chętnie wybierane na czerwony dywan, prezentują dużą dawkę zmysłowości i elegancji. Trudno się dziwić, bo koronka w purpurze, czerwieni czy biało-czarnym wydaniu potrafi skutecznie zwrócić na siebie uwagę. Dzięki temu, że Murad potrafi eksperymentować z jej wielkością oraz sposobem prezentacji na tkaninie, koronka pojawiająca się w jego projektach pięknie podkreśla walory kobiecej sylwetki.
Na zdjęciu: kolekcja Zuhair Murad - sezon haute couture wiosna lato 2014
Tadashi Shoji
Romantyczna koronka wciąż zajmuje wysokie miejsce na liście popularnych trendów nadchodzącego sezonu. Dowodem na to jest m.in. kolekcja Tadashi Shoji, w której jasnoniebieskie, różowe i złote koronki pojawiają się na długich sukienkach oraz na ołówkowych spódnicach zestawionych z trapezową górą.
Na zdjęciu: kolekcja Tadashi Shoji - sezon wiosna lato 2015
Koronka wychodzi na ulicę
Ażurowe sploty okazują się wdzięcznym tematem, także w architekturze i sztuce. Pojawiają się m.in. na murach teatru w Saint-Nazaire. Wzór tradycyjnej koronki z Nottingham zdobi również fasadę centrum sztuki współczesnej Nottingham Contemporary. Z kolei restauracja Beijing Noodle No. 9 w Las Vegas może się pochwalić wnętrzem, w którym ściany i sufit są pokryte laserowymi ażurowymi wzorami autorstwa grupy Design Spirits. Na podobny pomysł wpadła Elizabeth Ballet, która wykorzystała motyw ręcznie robionej koronki w projekcie placu Pot d'Etain w Pont-Audemer.
Na zdjęciu: restauracja Beijing Noodle No. 9 w Las Vegas
Sztuka NeSpoon
Zupełnie inny pomysł na przetworzenie tego tego wzoru miała artystka NeSpoon, która wykorzystuje go w swoich działaniach street artowych. Przy pomocy szablonów rysuje koronki na ścianach domów, ulicach, drzewach i murach oraz upiększa nimi wszystko to, co stare i zniszczone. Obserwując rynek mody i sztuki, jednego jesteśmy pewni - koronki potrafią zdziałać cuda.