Makaron bolognese a’la mafioso

Sycący, prosty w przygotowaniu i bardzo aromatyczny. Makaron typu bolognese większości kojarzy się z nitkami spaghetti oblanymi pomidorowym sosem, podanymi z dużą ilością żółtego sera, a także dodatkiem bazylii, czosnku i oregano. Danie to, a konkretnie sos, ma jednak swoją własną kategoryzację.

Makaron bolognese a’la mafioso
Źródło zdjęć: © Shutterstock
Magdalena Pomorska
SKOMENTUJ

W 1982 roku włoscy kucharze zastrzegli tradycyjną recepturę na nią w miejskiej Izbie Handlu, Przemysłu i Rolnictwa. Oryginalny przepis wskazuje jasno, że sos boloński składa się w równej mierze z: mielonej wołowy, pomidorowej passaty i pancetty (włoskiego boczku) oraz warzyw (marchwi, selera naciowego i cebuli). Musi zawierać także dodatek wytrawnego czerwonego wina, odrobinę mleka, oliwę lub masło i przyprawy. Sos bolognese powinien być gotowany przez minimum dwie godziny, serwowany z pastą typu tagliatelle (czyli wstążki) i z dodatkiem parmezanu. Warto pamiętać, że bolognese to przede wszystkim sos mięsny, do którego włoskie mammy tylko dorzucały warzywa. W niektórych przepisach podawany jest też cynamon lub mielone goździki dla wzmocnienia smaku. Mimo wielu wytycznych, danie to nie należy do najtrudniejszych, a w pełni zaspokaja największy głód i wprawia w dobry nastrój. We włoskich filmach to potrawa odgrywająca kluczową rolę nie tylko w rodzinnym biesiadowaniu, ale również w relacjach kochanków.
Widok kobiety delektującej się wstążkami z aromatycznym sosem to jednoznaczne zaproszenie. Bez dwóch zdań danie to może znaleźć się na stole największego mafiosa.

Składniki: 250 g makaronu typu tagliatelle, 250-300 g mięsa mielonego wołowego, miąższ z 300 g pomidorów lub 270 g passaty pomidorowej, 1 mała marchewka, 1 łodyga selera naciowego, 1/2 dużej cebuli, 50 ml czerwonego wina, 2 łyżki oliwy z oliwek, 1 ząbek czosnku (opcjonalnie dla smaku), sól, świeżo mielony czarny pieprz, cukier, parmezan lub grana padano, listki świeżej bazylii do dekoracji (opcjonalnie), 1/2 papryczki chili (opcjonalnie).

Sposób przygotowania: marchewkę i cebulę obrać, pokroić w kostkę. Seler umyć i drobno posiekać. Rozgrzać na patelni oliwę, po chwili dodać warzywa i rozgnieciony czosnek (opcjonalnie). Można dodać także posiekaną papryczkę chili, która doda pikanterii i mocy całej potrawie. Podsmażać na wolnym ogniu, raz po raz mieszając. W kolejnym kroku dodać mięso i smażyć kilka minut. Dolać wino, wymieszać i zredukować nadmiar płynu. Wlać passatę, doprawić solą, pieprzem i odrobiną cukru. Makaron ugotować al dente według opisu na opakowaniu. Gotowy dokładnie odcedzić i za pomocą specjalnej łyżki lub chwytaka przełożyć do sosu. Wymieszać, nałożyć na talerze, dodać starty ser i listki bazylii.

Wybrane dla Ciebie

Pieczesz w rękawie foliowym? "Najgorszy wybór"
Pieczesz w rękawie foliowym? "Najgorszy wybór"
Zawierają wysokie stężenie tyraminy. Oto "czarna lista" serów
Zawierają wysokie stężenie tyraminy. Oto "czarna lista" serów
Autorka "Chłopek" ma dość. Afera zatacza coraz szersze kręgi
Autorka "Chłopek" ma dość. Afera zatacza coraz szersze kręgi
Poszła do drogerii w Dubaju. Przepaść w porównaniu z polskimi cenami
Poszła do drogerii w Dubaju. Przepaść w porównaniu z polskimi cenami
Nie zobaczyli zdjęć ze ślubu. Fotografka ostrzega nowożeńców
Nie zobaczyli zdjęć ze ślubu. Fotografka ostrzega nowożeńców
Straciła 60 tys. zł. Złapał ją na "oszustwo nigeryjskie"
Straciła 60 tys. zł. Złapał ją na "oszustwo nigeryjskie"
Dożywotnie alimenty od byłego męża. Musi być spełniony jeden warunek
Dożywotnie alimenty od byłego męża. Musi być spełniony jeden warunek
Nazwała go "komuchem". Aktorka wspomniała o przeszłości Jerzego Treli
Nazwała go "komuchem". Aktorka wspomniała o przeszłości Jerzego Treli
Leciała z Anną Jantar. Wcale nie zginęła od uderzenia
Leciała z Anną Jantar. Wcale nie zginęła od uderzenia
Gdzie wyrzucić butelkę po oleju? Powszechny błąd
Gdzie wyrzucić butelkę po oleju? Powszechny błąd
Pokazała nowe paznokcie. Ten manicure to modna klasyka
Pokazała nowe paznokcie. Ten manicure to modna klasyka
Umieść na balkonie. Gołębie nawet się nie zbliżą
Umieść na balkonie. Gołębie nawet się nie zbliżą