UrodaMakijaż w tempie ekspresowym

Makijaż w tempie ekspresowym

Malujemy się codziennie. Zazwyczaj robimy to w pośpiechu, bardzo często ograniczając się do podkładu, błyszczyka i tuszu do rzęs. Oto kilka sztuczek i przykładów na ekspresowy makijaż, który mimo, że jest szybki, to jednocześnie piękny i wydobywający atuty naszej niepowtarzalnej twarzy.

Makijaż w tempie ekspresowym
Źródło zdjęć: © Thinkstock

07.02.2011 | aktual.: 08.02.2011 11:10

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Malujemy się codziennie. Zazwyczaj robimy to w pośpiechu, bardzo często ograniczając się do podkładu, błyszczyka i tuszu do rzęs. Czasem ostatnie szlify wykonujemy w drodze do pracy, stojąc na czerwonym świetle. Oto kilka sztuczek i przykładów na ekspresowy makijaż, który mimo, że jest szybki – o czym nikt poza nami nie musi wiedzieć, to jednocześnie piękny i wydobywający atuty naszej niepowtarzalnej twarzy.

Poniżej najważniejsze zasady, które powinnyśmy znać i stosować, wykonując makijaż. Niezależnie, czy przeznaczamy na niego godzinę, czy piętnaście minut.

Po pierwsze – demakijaż. Jest to podstawa dobrego wyglądu naszej cery. Demakijaż to wieczorny obowiązek i nie ma żadnego wytłumaczenia, jeśli chodzi o odstąpienie od tej zasady.

Po drugie - makijaż wykonujemy w takim świetle w jakim później będziemy go nosić. Czyli makijaż na dzień robimy przy świetle dziennym (a nie w łazience bez okna). Makijaż na wieczór wykonujemy w świetle sztucznym. Stosując się do tej zasady wykonamy makijaż nie za mocny (na dzień), nie za lekki (na wieczór), cienie będą idealnie roztarte, podkład w odpowiednim odcieniu oraz równomiernie nałożony.

Po trzecie – etapy makijażu, czyli idealna kolejność.
Najpierw oczywiście wklepujemy w twarz krem. Im lżejszy, tym lepiej, ale dostosowujemy rodzaj kremu do wymagań naszej cery.

Następnie jeśli jest to konieczne, aplikujemy bazy pod makijaż (przedłużające żywot makijażu, kolorowe do zadań specjalnych, matujące, rozświetlające, itp.).

Zanim nałożymy podkład, stosujemy kolorowe korektory (na zaczerwienienia zielony korektor, na sińce pod oczami żółty korektor).

Dopiero teraz aplikujemy podkład.

Jeśli mamy w planie użyć korektora w kolorze cery, to nakładamy go na podkład.

Teraz czas na utrwalenie nałożonych wcześniej kosmetyków i na stworzenie bazy pod kosmetyki kolorowe, czyli puder. Najlepiej sypki. Puder w kamieniu sprawdzi się do ewentualnych poprawek w ciągu dnia.

Kolejnym etapem jest makijaż oka. Nakładamy cienie, kredki, tusz do rzęs.

Jeśli skończyłyśmy "robić" oko, możemy skupić się na ustach. Konturówka, pomadka lub błyszczyk.

Na sam koniec modelujemy twarz pudrem brązującym, rozświetlamy, wykańczamy makijaż różem.

* Dołącz do fanów serwisu KOBIETA.WP.PL na Facebooku i wygrywaj nagrody! *Po czwarte – akcesoria. Kremy, bazy najlepiej aplikować palcami. Korektory za pomocą pędzelka. Podkład można nałożyć przy pomocy lateksowej gąbeczki (najlepiej zwilżonej wodą, wówczas nie wsiąknie w nią zbyt dużo kosmetyku), pędzla do podkładu lub własnych palców. Wybierając opcję trzecią, uważajmy, aby nie nałożyć zbyt dużo kosmetyku. Puder sypki można nakładać pędzlem (tak samo róż, czy puder brązujący) lub puszkiem. Cienie do oczu zostaną idealnie nałożone i roztarte jedynie wówczas, kiedy będziemy je nanosić za pomocą pędzli – najlepiej z naturalnego włosia.

A teraz sposób na ekspres, czyli jak to zrobić...

...mając 30 minut:

Jeśli mamy tyle czasu, to spokojnie wykonamy pełen makijaż, nie omijając żadnego z etapów wyżej opisanego.

...mając 15 minut:

Możemy skupić się na korekcie mankamentów cery (jeśli występują), aplikacji korektorów, kolorowych baz pod podkład, kryjącego podkładu czy kamuflażu. Po zmatowieniu cery tuszujemy dokładnie rzęsy, muskamy policzki różem lub bronzerem, usta pokrywamy błyszczykiem lub – w wersji bardziej ekstrawaganckiej – czerwoną pomadką.

Jeśli nasza cera nie wymaga większych korekt, to – po szybkim nałożeniu podkładu i zmatowieniu skóry pudrem - możemy się skupić na makijażu oka – jeśli jesteśmy wprawione, to ten kwadrans wystarczy nam na wycieniowanie oka 3 kolorami, muśnięcie policzków i pomalowanie błyszczykiem ust. Rzęsy obowiązkowo wytuszowane.

* Dołącz do fanów serwisu KOBIETA.WP.PL na Facebooku i wygrywaj nagrody! *...mając 5 minut:
Cóż – na sylwestrowy makijaż to stanowczo za mało czasu. Ale na co dzień wystarczy, jeśli nie jesteśmy przyzwyczajone do mocnego makeupu. Nasza propozycja – na całą twarz aplikujemy podkład mineralny w sypkim pudrze (dwa w jednym – wyrównany koloryt cery i zmatowienie), policzki i powieki muskamy lekko różem, ekspresowo tuszujemy rzęsy. Błyszczyk lub pomadka raczej w samochodzie na światłach.

..,mając 1 minutę:

Pakujemy do kosmetyczki niezbędne artykuły, za pomocą których później dokonamy 5-minutowego makijażu. Dla poprawy humoru przed wyjściem malujemy usta ulubionym błyszczykiem.

(jj/ma)

Komentarze (11)