Noś ciepłą bieliznę, pomyśl o dziecku, to nie jest chłopak dla Ciebie... Zastanawiasz się, skąd to znasz? Przedstawiamy najpopularniejsze porady matek dla córek
Do Dnia Matki jeszcze daleko, ale każda pora jest dobra, aby przypomnieć sobie wszystkie dobre rady, które dawała i pewnie nadal daje Ci Twoja mama. W Stanach Zjednoczonych bestsellerem jest poradnik Kate Reardon pt. „Mama miała rację”, w którym autorka zebrała wszystkie przestrogi, jakie dostała od swojej matki. Niektóre przechodziły z pokolenia na pokolenie. Prezentujemy kilka z nich. Zastanów się, skąd je znasz…
Na podst. redbook.com Zuzanna Menkes
To nie jest chłopak dla Ciebie
Nie lubimy, gdy ktoś krytykuje osoby, w których jesteśmy zakochane: dla nas są bez wad. Każdy chłopak, z którym kiedykolwiek się umawiałaś, przynajmniej na początku był inteligentny, zabawny, interesujący, szalony i miał świetny gust. Po jakimś czasie musiałaś niestety przyznać, że on nie był inteligentny tylko cyniczny, nie był zabawny – po prostu znał kilka dowcipów, bywał szalony w dosłownym tego słowa znaczeniu, a do tego zachowywał się nieodpowiedzialnie. Twoja matka odkryła to już podczas pierwszego spotkania i mniej lub bardziej delikatnie sugerowała Ci szybkie zakończenie tej znajomości.
Noś ciepłą bieliznę
Koronkowe stringi, figi z tiulu, przyznaj się – przerabiałaś te wszystkie opcje, podobnie jak zapalenie pęcherza, infekcję bakteryjną i tzw. „podwianie”, nieprzyjemne i wymagające długiego leczenia. Jednak stając, niczym Bridget Jones, przed wyborem: wielkie majtasy czy seksowne figi, zwykle wybierasz to drugie, licząc że ktoś będzie mógł podziwiać Twoje dessous. Prawda jest taka, że jeśli zdarzy Ci się spontaniczny seks, prawdopodobnie On nie zwróci uwagi na to co masz na sobie, a przeziębienie tzw. Przydatków bywa wyjątkowo przykre w skutkach.
Jedz więcej warzyw
Kiedy zaczęłaś mieszkać sama Twoje menu ograniczyło się do pieczywa ryżowego, „chińczyka” na wynos i białego wina – raczej ze średniej półki . Warzywa? Czasem zamówisz sałatkę do biura, ale i tak robisz się głodna po południu, więc wyskakujesz na pizzę lub hamburgera. Nie masz siły ani ochoty gotować marchewki na parze, cukrowego groszku, ani szatkować warzyw na sałatkę, a zupę przyrządzasz z proszku. Dobroczynną moc warzyw odkryjesz, gdy Twój organizm zacznie się ich domagać, a Ty zaczniesz zauważać słabe włosy, łamliwe paznokcie i poszarzałą cerę.
Nie pracuj tyle
Osiem godzin pracy, osiem godzin odpoczynku i osiem godzin snu – ta mantrę powtarzają lekarze, terapeuci i Twoja matka. Ty systematycznie łamiesz tą zasadę: pracujesz średnio dwanaście godzin na dobę, a resztę czasu dzielisz na pozostałe obowiązki. Nic dziwnego, że zwykle zasypiasz na stojąco, a w weekend nie masz siły, aby się zabawić. Mama ma rację: zasada 8x3 to gwarancja zdrowia i siły.
Zacznij oszczędzać
Zarabiasz trzy razy więcej niż wynosi emerytura Twojej mamy, ale to ona ma zwykle popłacone w terminie rachunki, pełną lodówkę, oszczędności i jeszcze od czasu do czasu poratuje Ciebie finansowo. Jak ona to robi? No cóż – nie ma karnetu do SPA, nie przepłaca fryzjera – stylisty, nie daje się ponieść fali pokus w perfumerii i potrafi korzystać z promocji.
Mama miała rację
Twoja mama prawdopodobnie urodziła Cię przed trzydziestym rokiem życia, a nawet wcześniej. „To były inne czasy”. Tak tłumaczysz fakt, że jeszcze nie zdecydowałaś się na dziecko – bo kupujesz większe mieszkanie, bo masz dostać awans, bo chcesz wyjechać do Ameryki Południowej, bo za bardzo lubisz balować do rana. Oczywiście, tylko Ty sama zdecydujesz, czy i kiedy będziesz przedłużać swoją linię genetyczną, lecz na wszelki wypadek zrób badania, czy za jakiś czas nie będzie na to za późno.
Na podst. redbook.com Zuzanna Menkes