Meksykańska obsesja Jennifer Aniston
Jennifer Aniston ma bzika na punkcie meksykańskiej kuchni. Jeśli gwiazda leżałaby na łożu śmierci i mogła poprosić o ostatni posiłek, zdecydowałaby się na pikantne danie kuchni południowoamerykańskiej.
28.07.2010 | aktual.: 29.07.2010 11:19
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Patrząc na świetną figurę Jennifer Aniston można przypuszczać, że uciechy podniebienia są jej obce. Ale gwiazda jest także smakoszką. I chociaż na co dzień dba o figurę, czasami lubi zaszaleć – najchętniej z daniami kuchni południowoamerykańskiej. Ostatnio aktorka wyznała, że gdyby leżała na łożu śmierci i mogła poprosić o ostatni posiłek, zdecydowałaby się na pikantne danie z tej części świata.
- Mój ostatni posiłek? Poprosiłabym o chipsy z guacamole, quesadillas, enchiladas, nachos i wielką sałatkę tostada! - oświadczyła Aniston. - Nigdy nie udało mi się poznać tajników meksykańskiej kuchni, ale umiem zrobić dobre guacamole. Tak naprawdę potrafię całkiem nieźle gotować i gdybym tylko miała więcej czasu, chętnie przyrządzałabym ulubione potrawy samodzielnie.
Jennifer Aniston będziemy mogli podziwiać od 20 sierpnia 2010 roku w komedii "Tak to się teraz robi".