O czym myślą faceci? O seksie, giełdzie, Lidze Mistrzów, wypadających włosach i spotkaniu z szefem. Do czego się nigdy nie przyznają? Lista jest długa, lecz psychologowie z amerykańskiego portalu redbook.com, po konsultacjach z mężczyznami w różnym wieku, zawęzili ją do 10 największych sekretów. Przeczytaj… i zapomnij – nie chcemy, żebyś znała nasze słabości, najskrytsze tajemnice i wątpliwości.
O czym myślą faceci? O seksie, giełdzie, Lidze Mistrzów, wypadających włosach i spotkaniu z szefem. Do czego się nigdy nie przyznają? Lista jest długa, lecz psychologowie z amerykańskiego portalu redbook.com, po konsultacjach z mężczyznami w różnym wieku, zawęzili ją do 10 największych sekretów. Przeczytaj… i zapomnij – nie chcemy, żebyś znała nasze słabości, najskrytsze tajemnice i wątpliwości.
Tak, myślimy o seksie kilkanaście razy na dobę, ale nie oznacza to, że zawsze mamy ochotę go uprawiać. Mit o tym, że przeciętny mężczyzna zawsze jest gotowy do figli z każdą kuso odzianą kobietą, jaka pojawi się na horyzoncie, to jeden z największych mitów. Istnieje powiedzenie, że najstarszym pytaniem, jakie zadał kiedykolwiek człowiek brzmiało: „Co na obiad?”, zaś drugie: „Na co się patrzysz?”. To prawda – jesteśmy wzrokowcami, ale nie zawsze chcemy spełniać nasze fantazje.
POLECAMY: * Król prezerwatyw był z Konina!*
Sport
Ponad 21 milionów Amerykanów gra w golfa przynajmniej raz w roku. Z tego 75 proc. nigdy nie wbiło piłeczki do dołka. Czyli w wycieczce na pole golfowe (która trwa średnio cztery godziny) nie chodzi wcale o doskonalenie umiejętności. Chodzi o wyrwanie się z domu, od żony, od dzieci, od problemów i obowiązków.
O wiele przyjemniej jest przecież w męskim towarzystwie przemierzać zielone pole, niż kosić trawę w ogródku. Co prawda ten sport w Polsce nie jest aż tak popularny, ale śmiało za „wyjście na golfa” można uznać grę w kosza czy w nogę.
POLECAMY: * Król prezerwatyw był z Konina!*
Ślub... z Salmą Hayek
Tak, kochamy swoje przyjaciółki, szalejemy za dziewczynami i wielbimy nasze narzeczone, ale nie oznacza to, że pilno nam zmieniać nasz status cywilny. Większość mężczyzn niechętnie podpisze się pod stwierdzeniem: „Nie mogę się doczekać, aż poznam miłą dziewczynę, ożenię się z nią, weźmiemy kredyt na dom za miastem i będziemy mieć trójkę dzieci, psa i kota”.
O wiele bardziej pociąga nas niezależność oraz życie pełne przygód. Z małymi wyjątkami, do 30 roku życia, mężczyźni nie chcą się wiązać, bo czekają na telefon od Salmy Hayek. Jeśli się ożenią – też czekają.
POLECAMY: * Król prezerwatyw był z Konina!*
Pieniądze
Dzięki pieniądzom czujemy się ważni i silni. To nowoczesna forma antropologicznej prawdy, która mężczyznę uważa za wojownika i myśliwego. Coraz więcej zer na koncie sprawia, że czujemy się dorośli i męscy.
Tak naprawdę przeraża nas wizja, że nasza lepsza połowa może zarabiać więcej niż my, koleżanka z biura szybciej awansuje, a naszym szefem może być kobieta. Czujemy się lepiej i pełniej, wiedząc, że jesteśmy w stanie zapewnić utrzymanie osobie, z którą jesteśmy, a nasze ego rośnie, gdy wiemy, że niczego nie brakuje naszym bliskim.
POLECAMY: * Król prezerwatyw był z Konina!*
Dom
Tak naprawdę lubimy domowe naprawy. Uwielbiamy gromadzić narzędzia, planować logistykę i szukać lepszych rozwiązań. Sam akt tworzenia sprawia nam wiele frajdy, nawet jeśli efekty są marne.
Ciężko nam tylko zabrać się do roboty i wymienić uszczelkę lub przybić półkę w garderobie. Napędza nas za to wizja pochwały z Twoich ust i pełne uwielbienia spojrzenie za przepchanie zlewu.
POLECAMY: * Król prezerwatyw był z Konina!*
Matka
Lubimy chorować, bo uwielbiamy, jak się nami zajmujesz. Mimo, że tego nie przyznajemy, cieszy nas wyprasowana koszula i smaczny obiad, który czeka na nas po pracy. Innymi słowy – lubimy jak nam matkujecie, ale przeraża nas myśl, że mogłabyś stać się naszą matką!
POLECAMY: * Król prezerwatyw był z Konina!*
Miłość
Z każdym rokiem coraz bardziej Was kochamy. Nie widzimy zmarszczek, ani tych kilku kilogramów więcej. Tak naprawdę (mimo, iż czasem jesteśmy zbyt leniwi, aby dać temu dowód) cieszy nas świadomość, iż jest obok nas ktoś na dobre i na złe, w chorobie i zdrowiu. Modelki z rozkładówki z „Playboya” – ich nie kochamy, kochamy Was.
POLECAMY: * Król prezerwatyw był z Konina!*
Kobiety
„Rozumiesz, co do Ciebie mówię?”, pytacie kilka razy dziennie i chociaż odpowiadamy „Jasne, kochanie”, nie ogarniamy tych wszystkich pytań, stwierdzeń, wątpliwości, planów i oświadczeń. Tak samo jak w szkole podstawowej przerażało nas pytanie nauczycielki: „Co poeta chciał przekazać”, tak teraz boimy się, że ktoś spyta nas „Co Twoja żona chciała powiedzieć?”.
To nie zmienia faktu, że wiemy, że jest to ważne.
POLECAMY: * Król prezerwatyw był z Konina!*
Samochód
Jesteśmy przerażeni, gdy prowadzisz samochód. Mimo, że nigdy nie miałaś żadnej stłuczki, znasz objazdy i nigdy (odróżnieniu od nas) nie stoisz w korkach – wolimy, gdy to my dzierżymy ster. To silniejsze od nas i atawistycznie wytłumaczalne. Mimo, że jesteśmy skłonni przyznać, że jesteś dobrym kierowcą, nie lubimy być pasażerami i nie umiemy pohamować chęci pouczania Cię: „Skręć w lewo”.
POLECAMY: * Król prezerwatyw był z Konina!*
Wiek
Nasze największe marzenie: zawsze chcielibyśmy mieć 16 lat (wspaniałe czasy i zero kłopotów); albo 25 lat (sporo włosów na głowie i doskonała potencja); albo 32 (stabilizacja finansowa i brak piwnej oponki). Upływ czasu przeraża nas równie mocno, jak Was, bo boimy się, że na starość zmienimy si ę w naszego ojca: zrzędzącego satrapę w sztruksach na szelkach. Przy życiu trzyma nas tylko myśl, że zestarzejemy się z Tobą!
Na podst. Redbook.com Dariusz Szpak
POLECAMY: * Król prezerwatyw był z Konina!*