Męskie słabe punkty

Mężczyźni są…wspaniali, uroczy, kochani, nie potrafimy bez nich żyć. Fakt, że są tak bardzo inni od nas, kobiet, sprawia, że jesteśmy pięknie różnorodni i fascynujący dla siebie nawzajem. Jednak, co tu dużo ukrywać – mężczyźni mają także słabsze punkty.

Męskie słabe punkty

25.09.2008 | aktual.: 30.05.2010 11:27

Mężczyźni są…wspaniali, uroczy, kochani, nie potrafimy bez nich żyć. Fakt, że są tak bardzo inni od nas, kobiet, sprawia, że jesteśmy pięknie różnorodni i fascynujący dla siebie nawzajem. Jednak, co tu dużo ukrywać – mężczyźni mają także słabsze punkty. Trudno, oczywiście, generalizować, ale jednak można pokusić się o stwierdzenie, iż są takie cechy, które charakteryzują cały ród męski.

1.Nie słucha

„Czy Ty mnie w ogóle słuchasz?”. Ile razy zadawałaś to pytanie swojemu mężczyźnie? Pewnie nie potrafisz nawet tego zliczyć. No właśnie. Nie słuchają… Odpływają myślami daleko i potakują głową gdy my zwierzamy im się z największych tajemnic. Jasne, zdarzają się przebłyski, gdy chcą i potrafią rozmawiać, jednak bardzo często ich słuch nagle słabnie, szczególnie, jeśli kobieta prosi ich o wykonanie tak banalnej czynności jak sprzątnięcie po sobie, zmycie brudnych naczyń czy odłożenie na miejsce spodni.

2.Nie myje naczyń!

Kolejnym wartym wspomnienia grzeszkiem jest nieumiejętność radzenia sobie z podstawowymi pracami domowymi. Zmycie naczyń jest dla nich prawdziwym wyzwaniem, wstawienie prania to więcej niż zdobycie Rys w najgorszą, mroźną pogodę, nie wspominając już o ugotowaniu obiadu. Jak już uda mu się coś zrobić w domu wymaga niezliczonych pochwał i pieśni dziękczynnych skierowanych w jego stronę. Oczywiście, są chlubne wyjątki. Podobno….

3.Niespełnione obietnice

Na pewno nie raz słyszałaś od ukochanego „zrobię to jutro”. Ale jutro też będzie jutro… I tak dalej. Obiecują, przysięgają, a potem po prostu zapominają. Ich niezwykle wybiórcza pamięć pozwala zapomnieć o obietnicach, zarówno tych mniej ważnych, jak naprawienie radia, jak i poważniejszych.

4.Cały ten luz

Nie rozumie, że są problemy, którymi czasem warto się przejąć. Zawsze się zdąży czegoś zrobić, z niczym nie należy się spieszyć. Rozwiązanie samo się znajdzie, a kobiety według nich robią tylko niepotrzebnie „z igły widły”. Wszystkie problemy są wydumane albo przynajmniej wyolbrzymione. Rachunki same się zapłacą, faktury wypełnią… Mężczyźni rzadko potrafią przejmować się takimi przyziemnymi sprawami i martwić tym, jakie będą konsekwencje niedopełnienia formalności.

5.Przeziębiony? Koniec świata!

Chory mężczyzna to prawdziwa porażka. Umiera jak tylko zaboli go głowa. Przeziębienie? Ojej, to już chyba trzeba na pogotowie? Ból to dla niego coś absolutnie nie do zniesienia. Wystarczy, że kilka razy zakaszle, a już wymaga całodobowej opieki i ciągłej troski. Temperatura podwyższona o kilka kresek może go zabić. Strzeż się kobieto chorego faceta!

6.Nie zauważy nowego image’u

Nie zauważy nowej sukienki czy fryzury. Dla niego zawsze wyglądasz tak samo pięknie. To też, oczywiście, zaleta, ale jednak przyjemnie jest, gdy mężczyzna doceni starania swojej ukochanej i powie, że wygląda nieziemsko w tym nowym sweterku dopasowanym do koloru oczu…

7.Ich świat Mają swoje sprawy, swój świat, do którego kobietom wstęp wzbroniony. Nie byłoby to takie okropne, jednak często zajmowanie się hobby odbywa się kosztem rodziny, no i ukochanej żony, oczywiście. Zamiast spędzać urocze, romantyczne wieczory w domowym zaciszu, wolą wyjść na piwo, zamknąć się w piwnicy i składać motor czy do późnych godzin oglądać walki bokserskie, które w większości kobiet wzbudzają mało pozytywne odczucia.

8. Punktualność? A co to Marzniesz od godziny na przystanku, a on przychodzi zadowolony z siebie, że w ogóle się pojawił. Punktualność, ta cecha raczej nie jest charakterystyczną dla męskiej płci. Spóźnianie się na ważne spotkania, randki czy umówiony obiad u mamusi to dla nich norma. Niestety, mało który mężczyzna potrafi zrozumieć, że dla większości kobiet punktualność ma znaczenie.

9.Mamusia jest najważniejsza!

Ukochana mamcia, mamusia, matuleńka… Maminsynków wcale nie jest tak mało, jak by mogło się wydawać! Dla wielu panów matka jest absolutnym autorytetem w każdej dziedzinie, od gotowania poprzez wychowanie dzieci na wyborze pracy kończąc. Żona nigdy nie dostąpi zaszczytu bycia tak idealną jak mamusia. Ale od czegóż mamy synów!

10.Brak… wad

Tak. Według nich samych oni są doskonali. Absolutnie perfekcyjni, idealni i nie potrafią się zmienić. Tak naprawdę, może nawet by potrafili, ale oni wcale nie chcą. Przecież według nich, są chodzącymi ideałami. Ale…. Może mają trochę racji?

Komentarze (0)