Nastolatka ujawniła w swojej autobiografii, "Miles to Go", że choruje na tachykardię. Oznacza to, że akcja jej serca przyspiesza do ponad 100 uderzeń na minutę.
- Ten rodzaj tachykardii na szczęście nie jest niebezpieczny - tłumaczy Cyrus. - Niestety, schorzenie to trochę mi przeszkadza. Nie ma chwili na scenie, w której nie myślałabym o swoim sercu.