Moda daje władzę
Magazyn „Forbes” opublikował tegoroczną listę najbardziej wpływowych kobiet świata. Nie jest zaskoczeniem, że pierwsze trzy miejsca zajęły panie zajmujące się polityką (kolejno Angela Merkel, Hillary Clinton i prezydent Brazylii Dilma Rousseff).
Magazyn „Forbes” opublikował tegoroczną listę najbardziej wpływowych kobiet świata. Nie jest zaskoczeniem, że pierwsze trzy miejsca zajęły panie zajmujące się polityką (kolejno Angela Merkel, Hillary Clinton i prezydent Brazylii Dilma Rousseff). Jednak na pierwszy rzut oka sporą niespodzianką może okazać się fakt, że spośród kobiet reprezentujących branżę modową najbardziej wpływową nie jest redaktor naczelna amerykańskiej edycji „Vogue'a” – Anna Wintour, a dużo mniej rozpoznawalna projektantka Diana von Furstenberg.
Spośród reprezentantek fashion-biznesu w rankingu znalazły się jeszcze Angela Ahrendts, Miuccia Prada oraz piękna Gisele Bundchen.
Dlaczego Anne Wintour wyprzedziła mniej znana Amerykanka Diana von Furstenberg? Specjaliści przygotowujący ranking w ocenie wpływów brali pod uwagę nie tylko znaczenie kobiet w danej branży (tu Wintour prawdopodobnie nie miałaby konkurencji) ale przede wszystkim analizowali finanse i zasięg korporacji, w której pracuje dana kobieta, obecność w mediach oraz roczne dochody.
Na wyborze Diane von Furstenberg, która w rankingu uplasowała się na 33 pozycji, zaważyły prawdopodobnie lukratywne kontrakty z gigantami branży odzieżowej (Roxy), dochody na poziomie 200 milionów dolarów oraz przewodnictwo w The Council of Fashion Designers of America. Redaktor naczelną „biblii mody” w tyle zostawiła także dyrektor generalna Burberry Group – Angela Ahrendts, która zajęła miejsce 45.
Za to Anna Wintour z 51. pozycją otwiera drugą połowę setki najbardziej wpływowych kobiet. Dwie pozostałe panie – włoska projektantka Miuccia Prada, oraz brazylijska supermodelka Gisele Bundchen (z roczną wypłatą wysokości 45 milionów dolarów, wg. rankingu „Forbesa” sprzed roku i sprzed dwóch lat, najlepiej zarabiająca modelka świata) zajęły kolejno 67 i 83 miejsce.
Na 14 miejscu znalazła się Lady Gaga, która w tym roku wypuściła na rynek sygnowane swoim nazwiskiem nowatorskie czarne perfumy. Lady Gaga jak zwykle zaskoczyła wszystkich. W rankingu wyprzedziła nawet brytyjską królową Elżbietę II.
nmk