Mucha przesadziła z opalaniem
Anna Mucha lubi, kiedy jej skóra ma lekko brązowy odcień. Nawet zimą pokazuje śniade łydki i opalony dekolt. Tym razem przesadziła ze słońcem, do czego sama się przyznała.
Aktorka spędza urlop w kurorcie we włoskich Alpach. Jednak te zimowe wakacje będzie wspominała nie tylko z powodu zjazdów na nartach. Zapomniała o kremie z filtrem przeciwsłonecznym i spiekła się na raka.
Anna Mucha
„Ktoś coś wspominał o kremie z filtrem? #gamoń na śniegu #snowwhite czy raczej #snow zdecydowanie nie #white ... #auć ! Co robić? to #mojpierwszyraz! w życiu!!!” - napisała pod zdjęciem.
Anna Mucha, Kinga Rusin
Fani od razu poradzili celebrytce, co może jej ulżyć. „Kefir i maślanka najlepsze”, „Ałłłła, to musi boleć. Na szybko to maślanka, a potem lekarz”, „Biedna” - to tylko niektóre z komentarzy.
Anna Mucha
Mimo że mocna opalenizna nie jest modna, a przede wszystkim zdrowa, Mucha często robi z niej atut. Kolorowe magazyny wielokrotnie opisywały jej „nogi jak heban”.
Anna Mucha
Gwiazda nie przejmuje się komentarzami i ma do siebie dystans, co udowadniała wielokrotnie publikując w sieci zdjęcia bez makijażu. "Jaka jestem w łożku? O taka" - napisała pod tą fotografią.
Fani od razu zasypali ją komplementami.