"Nagość mi nie przeszkadza"

Charlize Theron nie ma problemu z rozbieraniem się przed kamerami.

Aktorka, która w swoim nowym filmie, "Granice miłości", zaprezentowała się w pełnej krasie, podchodzi do rozbieranych scen z chłodnym profesjonalizmem.

- Nie myślę o tym - tłumaczy gwiazda. - Czytam scenariusz i jeśli rozbierana scena pasuje do całości, po prostu mówię "tak". Traktuję ją tak samo, jak wszystkie inne sceny. Nie zastanawiam się nad tym, czy jestem naga, czy nie. Scena to scena i trzeba ją zagrać.

Dramat "Granice miłości" zagości w polskich kinach 23 października.