Najgorętszy hit sezonu – piegi
Piegi wkraczają na salony. Piegowate modelki pojawiły się na wybiegu najnowszej kolekcji Paula Smitha. Posiadaczki naturalnych przebarwień mogą w końcu nosić je z dumą. Nie masz piegów, a chciałabyś je posiadać? Nie martw się! Możesz je... narysować.
28.08.2014 | aktual.: 01.09.2014 09:54
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Piegi wkraczają na salony. Piegowate modelki pojawiły się na wybiegu najnowszej kolekcji Paula Smitha. Posiadaczki naturalnych przebarwień mogą w końcu nosić je z dumą. Nie masz piegów, a chciałabyś je posiadać? Nie martw się! Możesz je... narysować. W sieciach kosmetycznych dostępne są specjalne kredki do sztucznych piegów. Dzięki tym ołówkom, w kilka minut możesz stworzyć trendy makijaż. Wystarczy, że narysujesz kilka nieregularnych kropek na grzbiecie nosa i policzkach. Sztuczne piegi możesz namalować, używając także ciemniejszego podkładu i małego pędzelka.