Najgorętszy hit sezonu – piegi
Piegi wkraczają na salony. Piegowate modelki pojawiły się na wybiegu najnowszej kolekcji Paula Smitha. Posiadaczki naturalnych przebarwień mogą w końcu nosić je z dumą. Nie masz piegów, a chciałabyś je posiadać? Nie martw się! Możesz je... narysować.
Piegi wkraczają na salony. Piegowate modelki pojawiły się na wybiegu najnowszej kolekcji Paula Smitha. Posiadaczki naturalnych przebarwień mogą w końcu nosić je z dumą. Nie masz piegów, a chciałabyś je posiadać? Nie martw się! Możesz je... narysować. W sieciach kosmetycznych dostępne są specjalne kredki do sztucznych piegów. Dzięki tym ołówkom, w kilka minut możesz stworzyć trendy makijaż. Wystarczy, że narysujesz kilka nieregularnych kropek na grzbiecie nosa i policzkach. Sztuczne piegi możesz namalować, używając także ciemniejszego podkładu i małego pędzelka.