Czytelnicy brytyjskiego magazynu "Radio Times" zaproszeni zostali do udziału w filmowej zabawie - mieli zagłosować na najbardziej atrakcyjną bohaterkę w historii kinematografii. Lista liczy 50 postaci, przedstawiamy wam pierwszą dziesiątkę najpiękniejszych "syren" kina.
Czytelnicy brytyjskiego magazynu "Radio Times" zaproszeni zostali do udziału w filmowej zabawie - mieli zagłosować na najbardziej atrakcyjną bohaterkę w historii kinematografii. Lista liczy 50 postaci, przedstawiamy wam pierwszą dziesiątkę najpiękniejszych "syren" kina.
Pierwsze miejsce w głosowaniu zajęła Audrey Hepburn i niezapomniana w jej wykonaniu Holly Golightly ze "Śniadania u Tiffany'ego".
Julie Andrews
Druga pozycja to niespodzianka. Widzowie wybrali skromną guwernantkę, Marię, z "Dźwięków muzyki". Zagrała ją Julie Andrews.
Sigourney Weaver
Czytelnicy zapamiętali także jak wspaniale prezentowała się w serii filmów o Obcym Sigourney Weaver. Dzięki roli Ellen Ripley trafiła w sondażu na miejsce trzecie.
Sean Connery i Ursula Andress
Scena z "Dr No", w której wynurza się z morza w skąpym bikini, przeszła do historii kina. Nic więc dziwnego, że Ursula Andress zajęła wysoką, czwartą pozycję w rankingu.
Julie Andrews
Miejsce piąte i znów Julie Andrews. Tym razem czytelnicy "Radio Times" wybrali jej kreację w "Mary Poppins", gdzie zagrała rolę tytułową.
Julia Roberts
A na szóstym miejscu - hollywoodzka wersja Kopciuszka, rola która rozpoczęła międzynarodową karierę Julii Roberts - "Pretty Woman".
Judy Garland
Siódme miejsce na liście to Judy Garland jako Dorotka z "Czarnoksiężnika z Oz".
Vivien Leigh
Vivien Leigh przeszła do historii kina dzięki roli Scarlett O'Hara w "Przeminęło z wiatrem". Jej fantastyczna kreacja robi wrażenie do dzisiaj - stąd ósme miejsce w rankingu.
Marilyn Monroe
Dziewiąte miejsce to boska Marilyn w "Pół żartem, pół serio".
Humphrey Bogart i Ingrid Bergman
Pierwszą dziesiątkę zamyka Ingrid Bergman i jej kreacja w romansie wszech czasów, "Casablance".
Julia Roberts
Znany brytyjski krytyk, Barry Norman, który współpracuje z "Radio Times", tak skomentował wyniki rankingu:
- Wydaje się, że czytelników pociągają niegrzeczne dziewczynki, kobiety, które odtwarzają rolę prostytutek: Catherine Deneuve w "Piękności dnia" (miejsce 46 - przyp. red.), Julia Roberts w "Pretty Woman" oraz, oczywiście, znajdująca się na szczycie listy Audrey Hepburn w "Śniadaniu u Tiffany'ego", chociaż w obyczajowo skromnej epoce, w której ten film powstał, zanim nastały szalone lata sześćdziesiąte, rodzaj jej profesji nie mógł być wyraźnie określony.
Jane Fonda
Newman wspominał także swój wywiad z Jane Fondą podczas którego miała ona na sobie seksowny kostium z „Barbarelli” (ta rola zajęła 14. miejsce w rankingu).
- Jako wrażliwy, młody człowiek przeprowadziłem wywiad z Jane Fondą w 1967 roku w Rzymie, kiedy miała na sobie erotyczny kostium z tego filmu i doskonale rozumiem ten wybór czytelników. Jak możecie sobie wyobrazić, było to wytrącające z równowagi doświadczenie. Nie wiedziałem gdzie skierować wzrok, a co dopiero – co powiedzieć. Ten wywiad był kompletną klapą. Jednak wartą zapamiętania...