Natalie Portman zanudza twarzą
Natalie Portman obawia się, że przez udział w licznych projektach filmowych szybko opatrzy się ludziom.
Natalie Portman obawia się, że przez udział w licznych projektach filmowych szybko opatrzy się ludziom. Aktorka ma ostatnio ogromne wzięcie, co owocuje jej stałą obecnością na ekranach kin.
- Ostatnio zagrałam w "Your Highness", potem w "Czarnym Łabędziu", potem w "Thorze", a jeszcze później w "Sex Story" - tłumaczy Portman. - Czuję się z tym trochę źle, bo zanudzam ludzi swoją twarzą. Pewnie im się opatrzę. Ale to nic, według Majów w 2012 roku nastąpi koniec świata, więc cieszę się, że zdążyłam spróbować swoich sił w tak wielu różnych projektach.
Już od 21 stycznia polscy widzowie mogą podziwiać Natalie Portman w dramacie "Czarny łabędź".
POLECAMY: ZACHWYCAJĄCA PORTMAN W REKLAMIE