Naturalność jest piękna

Jeśli żałujesz, że nie wyglądasz jak Pamela Anderson czy Meg Ryan, mamy dla Ciebie dobrą wiadomość. Nie załamuj rąk. Ogromne piersi, napompowane usta i buzia bez jednej zmarszczki są już passe. Teraz nawet gwiazdy robią wszystko, żeby znów wyglądać naturalnie.

Naturalność nieskażona skalpelem daje zdolność wyrażania emocji. Spontaniczność i urok ożywionych emocjami rysów przyciągają uwagę dużo bardziej niż uroda czy jej brak.

Dawna moda na perfekcyjnie „zrobione” piękności odchodzi w zapomnienie jak ciuchy z zeszłego sezonu. Mężczyźni za atrakcyjne uznają kobiety, które są naturalne, nie kryją się pod nadmierną ilością makijażu, nie stosują sztucznych korekt ciała. Delikatny makijaż subtelnie podkreśla urodę i tuszuje jej niedoskonałości. Poza tym nie wygląda ciężko i jest wygodny – nie trzeba się zastanawiać, czy za chwilę się nie rozmaże. Świeża i promienna cera, delikatnie podwinięte rzęsy i lekko zaróżowione usta – to kwintesencja naturalności, która uwiedzie każdego faceta.

Poza naturalna to taka, którą najtrudniej jest przyjąć – pisał już Oskar Wilde. Zmysłowość i naturalność objawia się nie w wyglądzie, a w mowie ciała. Tajemnicze spojrzenie, uwodzący uśmiech, subtelny i delikatny dotyk oraz ciepła i serdeczna aura, jaką kobieta powinna wytwarzać wokół siebie. Jak aktorka Audrey Hepburn, która jest uosobieniem naturalnego piękna. Czarowała prostotą, rzadko spotykanym urokiem i wewnętrznym pięknem, którymi promieniowała przy każdym uśmiechu.

Badania wykazują, że podczas kontaktu wzrokowego 40 procent naszej uwagi skupia się na uśmiechu. Człowiek, który w naturalny sposób uśmiecha się do innych instynktownie zostaje obdarzony przez drugiego większą sympatią i zaufaniem niż ponurak.

Moda często kreuje bardzo nienaturalne wzorce, zmuszając osoby, które pragną wyglądać zgodnie z gustem epoki, do noszenia natapirowanych fryzur, mocnego makijażu, krępujących ruchy ubrań. Na szczęście, żyjemy w czasach, kiedy moda niewiele może nam narzucić, jeśli sami tego nie chcemy. Ubiór powinien iść w parze z twoim gustem i przekonaniem. Najważniejsze, abyś czuła się swobodnie i pewnie. Jeżeli masz ochotę podkreślić swoją kobiecość, noś spódnice i sukienki, ale eksponuj swoje atuty w subtelny sposób. Jeżeli masz ładne nogi pokazuj je, jeśli masz odstający brzuch nie noś obcisłych ubrań. Zaprzyjaźnij się z kolorami, pokochaj czerwień, róż, pastele, jaskrawe barwy: pomarańcz i żółć. Jeżeli chcesz być kobieca, unikaj dresów - takie spodnie są odpowiednie np. na siłownię, albo wycieczkę w góry.

Choć przez lata w modzie pojawiały się różne trendy, ostatecznie zawsze wygrywała prostota i naturalność. Dla współczesnego człowieka liczy się przede wszystkim wygoda. Nie dziwi więc powrót prostych krojów i materiałów. Naturalne tkaniny jak bawełna, len, wełna znów święcą tryumfy. Bawełna jest trendy, bo ubrania z niej wykonane pozwalają skórze oddychać, są miłe w dotyku, wytrzymałe i przede wszystkim wygodne.