"Botoks powinien być zakazany wśród aktorów tak jak sterydy wśród sportowców" - napisała aktorka Rachel Weisz w "Harper's Bazaar". Zastrzyki z botoksu sprawiają, że twarz przypomina nieruchomą maskę. Ingerencje potępiają również m.in. Cate Blanchett i Julianne Moore. Zobacz, kto jest za, a kto przeciw!
"Botoks powinien być zakazany wśród aktorów tak jak sterydy wśród sportowców" - napisała aktorka Rachel Weisz w "Harper's Bazaar". Zastrzyki z botoksu sprawiają, że twarz przypomina nieruchomą maskę. Ingerencje potępiają również m.in. Cate Blanchett i Julianne Moore. Zobacz, kto jest za, a kto przeciw!
Heidi Klum
36-letnia modelka również potępia jakiekolwiek ingerencje plastyczne w swoją twarz. Zaprzeczyła, jakoby kiedykolwiek stosowała botoks i zapewniła, że nie marzy o tym, żeby wyglądać niczym 19-latka. Złośliwi twierdzą, że jej biust nie jest naturalny.
Cate Blanchett
"Botoks albo ja" takie słowa usłyszała Cate Blanchett od swojego męża scenarzysty i reżysera Andrew Uptona. Reżyser zapowiedział pięknej 40-latce, że rozwiedzie się z nią, gdy wstrzyknie sobie botoks. Małżeństwo Blanchett nie jest zagrożone, ponieważ gwiazda twierdzi, że jej ciało i twarz stanowi piękną mapę, tego, co przeżyła.
Sarah Jessica Parker
Sarah Jessica Parker, która wygląda jak chodząca reklama kliniki chirurgii plastycznej, wypowiedziała prywatną wojnę toksynie botulinowej. Aktorka wierzy w moc drogich i dobrych kremów przeciwzmarszczkowych. Hipokryzja?
Courtney Cox
Gwiazda serialu "Przyjaciele" przyznała się do stosowania botoksu. Uważa, że ma tyle samo zalet, co wad. Aktorka narzeka na to, że substancja zupełnie sparaliżowała jej mimikę.
Kate Winslet
Kate Winslet już dawno wypowiedziała się na temat botoksu. Potępia jego stosowanie - w szczególności przez aktorki. Uważa, że przez to aktorka nie może wyrazić emocji.
Nicole Kidman
Nicole Kidman przez botoksowe zastrzyki przypomina już woskowego manekina. Jej twarz jest bez wyrazu, jest ponaciągana do granic możliwości. Do tego dochodzą operacje plastyczne.
Demi Moore
Oto największa hipokrytka Hollywood. 47-latka ma twarz 25-latki. Demi twierdzi, że nigdy nie miała operacji plastycznej i że jej uroda jest zasługą zdrowego trybu życia i diety! Nic dziwnego, że Demi gra coraz mniej - który reżyser chciałby zatrudnić aktorkę, która praktycznie nie ma mimiki?
Julianne Moore
Julianne Moore należy do grupy przeciwniczek jadu kiełbasianego. "Nie wiem, dlaczego kobiety wstrzykują sobie botoks - tłumaczy gwiazda. - Wcale nie wyglądają dzięki niemu młodziej. Wyglądają, jakby poddały się zabiegowi. Nie można wyglądać tak, jak wtedy, kiedy miało się 25 lat" - wyznała w jednym z wywiadów.
Renée Zellweger
Renee Zellweger ewidentnie przesadziła z zastrzykami. Jej twarz jest napuchnięta, usta nienaturalnie "napompowane". Czy botoks służy, czy pomaga aktorkom?