Niezwykłe rysunki bezrękiego artysty
- Moje rysowanie zawsze na początku jest oceniane przez pryzmat niepełnosprawności - opowiada Mariusz Kędzierski, którego rysunki, wyglądające jak zdjęcia, zostały docenione za granicą.
23.02.2017 | aktual.: 23.02.2017 14:29
Jego historia jest niezwykła. Swoją przygodę z rysunkiem rozpoczął w wieku 16 lat, po jednej z operacji. Okazało się wtedy, że musi poddać się kosztownej rehabilitacji, jednak nie było go na nią stać. Postanowił zacząć rysować, aby ćwiczyć rękę. W ten sposób odkrył swoją wielką pasję, której poświęca się już od 9 lat.
Nie każdy wspiera go w wyborze ścieżki kariery. W swoim życiu spotkał wiele osób, które odradzały mu poświęcenie się sztuce. Nawet matka ostrzegała, że nie uda mu się wyżyć z malowania. Zdaniem artysty kierował nią strach o jego przyszłość oraz chciała mu oszczędzić rozczarowania, które mogło pojawić się w związku z ewentualnym złym przyjęciem jego dzieł.
- Staram się pokazać ludziom, że tak naprawdę jest nadzieja dla każdego. Jeżeli ma się pasję i chce się coś osiągnąć w życiu i jest się przy tym zdyscyplinowanym i pracowitym, to tak naprawdę nie ma żadnych przeszkód - motywuje Mariusz Kędzierski.