Nikt nie gnębił Emmy Roberts

Emma Roberts przyznała, że w latach szkolnych była bardzo lubiana i miała mnóstwo znajomych. W przeciwieństwie do wielu kolegów i koleżanek z branży żalących się w mediach na trudny okres dorastania, aktorka chętnie opowiada o swoich doświadczeniach i podkreśla, że nie była outsiderką i typem samotnika.
- Nie chodziłam do prawdziwej szkoły średniej, uczyłam się w domu - oświadczyła gwiazda. - To było najlepsze wyjście, bo mogłam sama dobierać sobie znajomych.

- Będę szczera. W latach szkolnych wiodłam naprawdę wspaniałe życie towarzyskie i byłam bardzo popularna. Miałam wielu przyjaciół i świetnie się bawiłam, nikt się nade mną nie znęcał ani mnie nie gnębił. Ludziom często trudno przyznać się do tego, że jako nastolatki byli popularni i lubiani.

Emmę Roberts mogliśmy podziwiać ostatnio w horrorze "Krzyk 4".

(ma)

POLECAMY: URODĘ ODZIEDZICZYŁA PO CIOTCE