Blisko ludziO kupowaniu obrączek ślubnych

O kupowaniu obrączek ślubnych

Przy zakupie biżuterii zwykle kierujemy się względami estetycznymi, choć cena i praktyczność są równie istotne. Wybrana błyskotka ma za zadanie podkreślić nasz urok, zatuszować niedoskonałość lub po prostu ozdobić ucho, dekolt czy dłoń. Po spełnieniu swej roli jest zdejmowana i bezpiecznie przechowywana. Co innego obrączka, którą nosimy na co dzień i oby TĘ SAMĄ przez całe życie!

O kupowaniu obrączek ślubnych
Źródło zdjęć: © Magazyn Wesele/Apart

13.10.2014 | aktual.: 17.11.2014 13:10

Przy zakupie biżuterii zwykle kierujemy się względami estetycznymi, choć cena i praktyczność są równie istotne. Wybrana błyskotka ma za zadanie podkreślić nasz urok, zatuszować niedoskonałość lub po prostu ozdobić ucho, dekolt czy dłoń. Po spełnieniu swej roli jest zdejmowana i bezpiecznie przechowywana. Co innego obrączka, którą nosimy na co dzień i oby TĘ SAMĄ przez całe życie!

Najbardziej trwałymi i odpornymi na uszkodzenia metalami są platyna i tytan. Jeśli szukamy czegoś naprawdę wytwornego, platyna to strzał w dziesiątkę. Jej piękny srebrny blask doskonale oddaje barwę kamieni, dlatego często łączona jest z diamentami. Niestety, obrączki platynowe to propozycja dla bardziej majętnych Państwa Młodych, gdyż ceny za komplet zaczynają się od 5 tysięcy złotych. Ilość tego kruszcu w stopie określa próba jubilerska, która najczęściej wynosi 950. Oznacza to, że tylko 50 gramów na 1000 gram stopu zajmują inne metale – możemy zatem naprawdę dobrze zainwestować… w miłość!

Symbol wiecznej miłości

Tytan to propozycja dla oszczędnych. Para ciemnoszarych, matowych krążków zamknie się już w kwocie 500 złotych. Oczywiście istnieje możliwość łączenia tytanu z innymi metalami jak kolorowe złoto czy srebro, co nie wpłynie znacząco na wzrost ceny. To również dobra propozycja dla alergików, gdyż tytan praktycznie nie uczula.

Decydując się na obrączki wykonane ze złota zwróćmy uwagę na próbę, z jakiej są wykonane. Najpopularniejsza jest „czternastka”, czyli złoto 14-karatowe, które charakteryzuje się wysoką trwałością i nienaganną estetyką. Blask albo odporność to dylemat osób, które wybiorą inną niż wyżej polecaną próbę. Obrączki z „cenniejszego” kruszcu będą pięknie lśnić na palcu, jednak nie będą tak trwałe. Te 8- lub 10-karatowe przetrwają w nienagannym stanie wiele lat, jednak zawsze pozostaną matowe. Warto o tym pamiętać, zwłaszcza jeśli planujemy przetopić „rodzinną” biżuterię!

Nie tylko rozmiar jest ważny

Nim skupimy się na wzorze, trzeba ustalić, jaki rozmiar powinny mieć nasze obrączki. W salonie jubilerskim obwód palca zmierzymy za pomocą pierścienia mierniczego. Warto zrobić to przynajmniej dwa razy, gdyż palce mają tendencję do puchnięcia np. z powodu upału czy stresu. Dobrze dobrana obrączka to taka, która nie uwiera, nie spada przy spuszczeniu ręki i jest ciut szersza niż noszony dotąd pierścionek lub sygnet (dotyczy panów).

Z upływem czasu jednak każda obrączka wymaga korekty, dlatego upewnijmy się czy taką możliwość oferuje wybrany przez nas jubiler. Jeśli zdecydujemy się na wzór z kolorowego złota (połączenie żółtego złota z białym lub czerwonym), musimy wiedzieć, że ich korekta jest znacznie trudniejsza niż w przypadku jednokolorowych modeli. Pod wpływem ucisku dochodzi bowiem do napięcia metalu, który „pracując” deformuje pierwotny kształt obrączki.

Kolejną kwestią jest szerokość i profil obrączki. Istotne jest przecież, by dobrze leżała na palcu i nie przeszkadzała w codziennych obowiązkach. Mężczyźni zwykle wybierają modele szerokie (5–7 mm), ale te również polecane są paniom o szerokich dłoniach, zwykle bardziej postawnym i wysokim. Kobietom szczupłym i drobnym oraz nienoszącym na co dzień pierścionków sugerowane są modele węższe czyli, 3- i 4-milimetrowe.

Najbardziej popularny jest soczewkowy kształt obrączki, czyli model o profilu lekko wypukłym i zaokrąglonym po bokach. Dzięki niemu skóra jest lepiej dotleniona, co zapobiega poceniu się palca i zwiększa komfort noszenia. Niektórzy projektanci proponują nowatorskie profile (płaski fazowany, nierówna powierzchnia, wybrzuszenia) i kształty (kwadraty, trójkąty, wielokąty), są to dobre propozycje dla osób ceniących oryginalną biżuterię.

Kolej na wzór

Dziś nie musimy kupować identycznych obrączek. Panowie sięgają po proste modele, lecz o masywniejszym kształcie. Kobiety przeciwnie – szukają tych delikatniejszych najlepiej z drobnym kamieniem szlachetnym. Najczęściej oprawiany jest brylant, jednak znajdziemy też propozycje ze szmaragdami, rubinami czy syntetyczną cyrkonią. Jeden wycentrowany kamień, sznur biegnący przez środek, kilka oczek w równych odstępach… możliwości tyle, ile gustów. Jedna uwaga – obrączki z kamieniami na obwodzie nie mogą być zmniejszane, dlatego w tym przypadku wybór rozmiaru jest kluczowy.

To nie wszystko. Obecnie możemy określić strukturę powierzchni tej niezwykłej biżuterii. Jeśli ma błyszczeć to niewątpliwie powinna być gładka, ale jest też możliwość polerowania, piaskowania lub satynowania. Przy obrączkach wielokolorowych nie musimy decydować się na taki sam rodzaj powierzchni – jeden kolor może iskrzyć, a drugi pozostać matowy.

Dla miłośników grawerowanych wzorów, jubilerzy przygotowali propozycje motywów roślinnych czy geometrycznych. Niestety, są one bardziej podatne na zabrudzenia, zadrapania, a z czasem również na całkowite starcie. Wtedy obrączkę trzeba dobrze wypolerować, by błysnęła jak nowa, choć nieco odmieniona.

Nie mylcie grawerowania z grawerem, czyli sentencją umieszczaną na wewnętrznej stronie obrączki. Mimo że słowa te brzmią podobnie dotyczą zupełnie innych miejsc na obrączce!

Ach te koszty…

Czas oczekiwania na obrączki to okres 4–7 tygodni w zależności od modelu. Nie czekajmy więc z zakupem do ostatniej chwili. Warto przed podjęciem ostatecznej decyzji przejść się po kilku salonach i sklepach jubilerskich, przeglądnąć katalogi i porównać oferty.

A jak kształtują się ceny? Najtańsze modele (zakup internetowy) kosztują zaledwie 50 złotych, jednak to propozycje dla naprawdę oszczędnych par. Wykonane ze słabej jakości stopu są częściej narażone na odkształcenia, a i kolor bardziej przypomina miedź niż złoto. Za komplet obrączek tytanowych zapłacimy już od 300 złotych w górę. W zależności od grubości, użycia kamieni szlachetnych i innych innowacji złote obrączki kosztować będą nas od 500 do nawet 5000 złotych. Najdroższe są obrączki z platyny, których koszt może dochodzić nawet do kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Jeśli w naszej obrączce będzie znajdować się brylant pamiętajmy o certyfikacie, który potwierdza jego jakość. Gdy będzie on wystawiony przez IGI (Międzynarodowy Instytut Gemmologiczny) lub GIA (Amerykański Instytut Gemmologiczny) oznacza to, że brylant jest naprawdę cenny.

Zakup obrączek to czynność niełatwa. Oferta jest bardzo szeroka i o zawrót głowy nietrudno. Mam jednak nadzieję, że ten tekst pomoże wam, drodzy narzeczeni, dokonać właściwego wyboru. A przynajmniej skłoni do nieodkładania decyzji „na jutro”!

Oficjalne wydanie internetowe „Magazynu Wesele”: magazynwesele.plJustyna Abdank-Kozubska

Źródło artykułu:WP Kobieta
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)