Od serialu do handlu kobietami
- To afera porównywalna z obozami pracy dla Polaków we Włoszech - mówią
informatorzy "Rzeczpospolitej". Gazeta ujawnia, że Mirosław N., jeden z bohaterów głośnego przed
laty dokumentu "Ballada o lekkim zabarwieniu erotycznym", jest podejrzany o handel ludźmi.
11.08.2010 10:56
- To afera porównywalna z obozami pracy dla Polaków we Włoszech - mówią informatorzy "Rzeczpospolitej". Gazeta ujawnia, że Mirosław N., jeden z bohaterów głośnego przed laty dokumentu "Ballada o lekkim zabarwieniu erotycznym", jest podejrzany o handel ludźmi. Obiecywał dziewczętom karierę modelek, ale - jak twierdzą śledczy - zamiast zapewniać im legalną pracę, werbował je do nocnych klubów.
Były to lokale we Włoszech, w Grecji i Japonii. Tam były zmuszane do nierządu. Mirosław N. dostawał 300 euro od sprzedanej kobiety.
Gang rozpracowali polscy i włoscy policjanci. Gazeta ujawnia szczegóły operacji "Italia", która rozpoczęła się w 2008 r. O tym więcej dziś w "Rzeczpospolitej". (PAP)