Ogień poprawi kondycję włosów?
Leczenie włosów ogniem to nowość, która pojawiła się w Polsce. Podczas zabiegu włosy są mokre, dzięki czemu palą się tylko rozdwojone końcówki i zniszczone włosy.
24.07.2015 | aktual.: 24.07.2015 14:43
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Leczenie włosów ogniem to nowość, która pojawiła się w Polsce. Podczas zabiegu włosy są mokre, dzięki czemu palą się tylko rozdwojone końcówki i zniszczone pasma.
Po zabiegu włosy lepiej wyglądają, są bardziej lśniące, dobrze się rozczesują i się nie elektryzują. Zabieg polecany jest osobom, które mają zniszczone, porowate włosy po trwałej ondulacji, rozjaśnianiach. - Kolor włosów klienta nie ma znaczenia - mówi Olena Stetsiuk, stylista fryzur z Dea Atelier.
Jak zapewniają eksperci nie ma możliwości, żeby zabieg wymknął się spod kontroli. Klient odczuwa ciepło, ale nie gorąco. Jak zapewnia stylista fryzur, ta metoda jest bardzo przyjemna dla klienta. Ogniem nie pracuje się przy skórze głowy, ponieważ włosy tam nie są zniszczone.
Zabieg należy powtarzać w zależności od potrzeb klienta oraz kondycji włosów. Jeżeli są bardzo zniszczone, można go wykonywać nawet co 3 tygodnie.