Usuwanie zbędnego tłuszczu przez jego odsysanie lub wykonanie serii zastrzyków z roztworu fosfatydylocholiny to najpopularniejsze zabiegi medycyny estetycznej. Szczególnie w świecie show-biznesu, gdzie od wielu lat panuje kult szczupłego ciała. Piosenkarki, aktorki czy modelki chętnie korzystają z liposukcji, choć nie wszystkie się do tego przyznają.
Usuwanie zbędnego tłuszczu przez jego odsysanie lub wykonanie serii zastrzyków z roztworu fosfatydylocholiny to najpopularniejsze zabiegi medycyny estetycznej. Szczególnie w świecie show-biznesu, gdzie od wielu lat panuje kult szczupłego ciała. Piosenkarki, aktorki czy modelki chętnie korzystają z liposukcji, choć nie wszystkie się do tego przyznają.
Nie każdy zabieg liposukcji kończy się sukcesem. Przekonuje o tym historia Tary Reid. Aktorka w bardzo młodym wieku zdecydowała się na odsysanie tłuszczu. Efektem były szpecące zmarszczki na brzuchu. "Mam za sobą nieudaną operację plastyczną, zdarza się. Na szczęście lekarze naprawili już moje ciało i teraz wygląda ok" - przyznała Tara w wywiadzie dla "Playboya", gdzie ostatnio zdecydowała się zaprezentować swoje wdzięki.
"Moje zdjęcia w bikini zrobione na plaży, na których widać skutki nieudanej liposukcji, nadal jednak krążą po sieci, a kolorowe magazyny często je publikują. Stąd wzięło się błędne przekonanie ludzi, że nadal wyglądam niezbyt estetycznie, dlatego zgodziłam się na nagą sesję w "Playboyu". Chciałam udowodnić, że teraz wyglądam świetnie" - tłumaczyła.
Tekst: RAF/(kg)
Joanna Krupa
Modelka i telewizyjna gwiazda bardzo lubi prezentować zgrabne ciało. Na wielu zdjęciach pojawia się w skąpych strojach, które więcej odsłaniają, niż zasłaniają. Jedna z takich fotografii wzbudziła ostatnio szczególne zainteresowanie. Spostrzegawczy obserwator mógł dostrzec podejrzane zmarszczki na brzuchu "Dżoany" paradującej po plaży w Miami.
Co spowodowało tak nienaturalne rozciągnięcie skóry gwiazdy? "Miała robioną lipolizę iniekcyjną (zastrzyki z roztworu fosfatydylocholiny, która rozbija tkankę tłuszczową) i serię mezoterapii (zabiegi regeneracji skóry) w celu ujędrnienia brzucha" - stwierdził na łamach "Super Expressu" Piotr Kaszubski, właściciel kliniki medycyny estetycznej.
Kim Kardashian
Jednak z najsłynniejszych celebrytek nigdy nie przyznała się do operacji plastycznych, ale jej bliscy nawet nie próbują tego ukrywać. Damon Thomas przyznał w magazynie "In Touch", że w czasie trwającego trzy lata małżeństwa z gwiazdą sfinansował jej kilka zabiegów liposukcji.
"Jest od nich uzależniona. Zawsze chciała tak żyć. Chciała się stać tym, kim dziś jest" - stwierdził. Thomas zrelacjonował przy okazji okoliczności rozpadu ich związku. "Zobaczyłem żonę z innym mężczyzną. Miała na sobie ubrania, które kupiłem jej tuż po jej liposukcji. Żaden mąż nie chciałby zobaczyć czegoś takiego".
Tomasz Jacyków
Nie tylko kobiety korzystają z usług gabinetów medycyny estetycznej. Miłośnikiem liposukcji jest także Tomasz Jacyków, jeden z najbardziej kontrowersyjnych polskich stylistów. "Rozpocząłem nowe życie. Pozbyłem się oponki na brzuchu i klamek miłości z boczków. A moimi pośladkami zajmie się już mój osobisty trener" - chwalił się Jacyków w rozmowie z "Faktem".
Jego entuzjazmu nie osłabił nawet "ból gojących się ran, przez który nie spał po nocach". Stylista regularnie poddaje się również zabiegom wstrzykiwania botoksu. Został nawet ambasadorem kliniki zajmującej się chirurgią plastyczną.
Grażyna Wolszczak
Zabieg liposukcji miała też przejść Grażyna Wolszczak, która mimo upływu lat może pochwalić się świetną figurą. Rewelacje ogłosiła w tygodniku "Takie jest życie" znajoma aktorki. "Grażyna umie dbać o siebie. Kilka lat temu odessała sobie tłuszcz z pleców" - stwierdziła rozmówczyni gazety. Informacje potwierdziła osoba współpracująca z Wolszczak przy programie telewizyjnym "Przychodzi baba do lekarza".
"Temu zabiegowi zawdzięcza nie tylko smukłe, gładkie plecy, ale i brak brzucha. Gdy oprócz tłuszczu na plecach zlikwiduje się jego wałki pod biustem, tzw. oponki, efekty są rewelacyjne" - tłumaczył informator. "Nie wiem, skąd się biorą takie głupie plotki" - twierdzi tymczasem aktorka w rozmowie z "Twoim Imperium". "Może złośliwi wymyślają te bzdury o moich rzekomych operacjach plastycznych dlatego, że dobrze wyglądam".
Britney Spears
Odsysanie tłuszczu to ulubiony zabieg Britney Spears, która wciąż nie może pogodzić się z upływem lat i stara się odzyskać młodzieńczą sylwetkę. Magazyn "Daily Mail" doniósł ostatnio, że gwiazda zamierza poddać się liposukcji brzucha, pośladków i bioder, co będzie kosztować ją blisko 150 tys. dolarów.
Britney już kilka razy decydowała się na odessanie tłuszczu, jednak wciąż jest niezadowolona ze swojego wyglądu. "Mówiąc o sobie używa określenia "tłusta świnia". Kiedy patrzy w lustro, nie podoba jej się to, co widzi. Myśli, że wygląda na starą i zmęczoną, a chce być młoda i świeża. Nie mieści się w ubrania w małym rozmiarze, ale takie właśnie kupuje" - opowiada znajomy gwiazdy.
Mariah Carey
Pieniędzy na zabiegi odsysania tłuszczu nie żałuje również Mariah Carey, która od wielu lat ma problemy z zachowaniem doskonałej sylwetki. Ostatnio chwali się, że zgubiła 30 kilogramów, co zawdzięcza tylko diecie i ćwiczeniom. Innego zdania jest doktor Tony Youn, znany w Hollywood specjalista z dziedziny chirurgii plastycznej.
W wywiadzie dla amerykańskiej gazety wyjaśnił tajemnicę artystki: "Szczupłą sylwetkę zawdzięcza sprawnie przeprowadzonej liposukcji, która nadała jej sylwetce piękny, wysportowany kształt. Warto zwrócić uwagę na policzki, które pomimo upływu czasu zachowały świeżą, młodzieńczą miękkość. Taki efekt daje wstrzykiwany pod skórę tłuszcz, który lekarz pobiera od pacjenta w trakcie liposukcji".
Demi Moore
Jeden ze znanych amerykańskich chirurgów plastycznych opublikował kilka miesięcy temu długą listę zabiegów, którym poddała się Demi Moore. Gwiazda przeprowadziła m.in. liposukcję ud, bioder i brzucha.
"Miałam przerażającą obsesję na punkcie mojego ciała. Nie wiem dlaczego, ale uważałam, że jestem coś warta, tylko dopóki mam świetną figurę. Próbowałam o to walczyć i szłam pod nóż. Zawsze jednak z przegrywałam z samą sobą i byłam szczęśliwa jedynie przez krótki czas. Pogodziłam się z tym, co mam, dopiero wtedy, gdy przestałam próbować wszystko kontrolować. Tak, miałam operacje plastyczne. Jednak nie były one aż tak liczne, jak piszą o nich media. Nigdy nie zrobiłam nic z moją twarzą" - tłumaczyła Demi w wywiadzie dla "Elle".
Heidi Montag
Odsysania tłuszczu żałuje Heidi Montag, piosenkarka i gwiazda reality show, znana głównie z tego, że przy pomocy operacji plastycznych kompletnie odmieniła wizerunek. "Liposukcja to był błąd. Moje ciało pokrył cellulit, którego teraz nie mogę się pozbyć. Boję się o moje nogi. Rzadko w ogóle noszę szorty" - przyznała w wywiadzie dla magazynu "In Touch".
Po niezbyt przyjemnych doświadczeniach, celebrytka postanowiła namówić kobiety do bardziej naturalnych metod kształtowania sylwetki. "To mniej bolesne, tańsze i przynosi więcej korzyści" - przekonuje.
Sandra Bullock
Niektóre gwiazdy lubią żartować z rzekomo przeprowadzonych zabiegów liposukcji, co powoduje dezorientację mediów. Mistrzynią jest 48-letnia Sandra Bullock, której sylwetki może pozazdrościć niejedna nastolatka. Pytania o sekret znakomitej figury, lubi odpowiadać: "Liposukcja. Odsysam sobie tony tłuszczu".
Podobnie zareagowała na wiadomość o otrzymaniu nominacji do Oscara za rolę w filmie "The Blind Side". "Na ceremonii muszę wyglądać idealnie. Na pewno poddam się zabiegowi odsysania tłuszczu i rygorystycznej diecie" - zapowiedziała w jednej z gazet.
Tekst: RAF/(kg)