Paul Walker nie żyje
Paul Walker, gwiazdor serii filmów "Szybcy i wściekli", zginął w sobotę w wypadku samochodowym. Aktor miał 40 lat.
Paul Walker, gwiazdor serii filmów "Szybcy i wściekli", zginął w sobotę w wypadku samochodowym. Aktor miał 40 lat. Do wypadku doszło w Santa Clarita w Kalifornii. Walker tego dnia uczestniczył w akcji charytatywnej powołanej przez niego organizacji Reach Out Worldwide. Samochód rozbił się, kiedy aktor wracał z akcji wraz z przyjacielem, który siedział za kierownicą nowego Porsche GT; samochód wjechał w drzewo, zaraz potem doszło do wybuchu.
Zarówno aktor, jak i kierowca zginęli na miejscu. Trwa śledztwo w sprawie.
Walker sławę zdobył grają Briana O'Connera w serii filmów "Szybcy i wściekli". Najnowszy obraz z cyklu, siódma część, właśnie jest realizowana. W obsadzie znaleźli się również Vin Diesel, Jordana Brewster, Tyrese Gibson, Michelle Rodiguez, Ludacris i Dwayne Johnson. Film według oryginalnych planów miał wejść do kin latem przyszłego roku.
Walker miał córkę, 15-letnią Meadow Rain.
(Megafon.pl/ma)
