Petardy PRL-u: Beata Tyszkiewicz
Pierwsza dama polskiego kina
Beatę Tyszkiewicz nie od dziś nazywa się mianem "pierwszej damy polskiego kina". Na takie porównania zasłużyła sobie nie tylko przez aktorskie role, ale również przez osobowość. Na planie filmowym, jak i poza nim, moda nigdy nie odgrywała u niej roli drugoplanowej.
Jedni kształtują swój styl przez lata, inni mają go we krwi. W wielu przypadkach takie poszukiwania nie przynoszą żadnych rezultatów, choć są też tacy, u których nawet minimalne starania przynoszą imponujące efekty. Sprawiedliwości na tym polu nigdy nie było. Beatę Tyszkiewicz nie od dziś nazywa się mianem "pierwszej damy polskiego kina". Na takie porównania zasłużyła sobie nie tylko przez aktorskie role, ale również przez osobowość. Na planie filmowym, jak i poza nim, moda nigdy nie odgrywała u niej roli drugoplanowej.