UrodaPiegi, pocałunki słońca

Piegi, pocałunki słońca

Nie ukrywają ich Nicole Kidman i nasza prezenterka Kasia Dowbor.

Piegi, pocałunki słońca

11.08.2005 | aktual.: 31.05.2010 15:11

Lubisz swoje piegi? To dobrze, bo latem są modne i warto je nawet podkreślić subtelnym makijażem. Nie lubisz-* możesz je rozjaśnić lub zatuszować. *
Rodowód kropek *Piegi powstają wskutek nierównomiernego gromadzenia się pigmentu skóry - melaniny.
Pojawiają się tam, gdzie skóra jest często odsłonięta: przede wszystkim *
na twarzy, a także na szyi, dekolcie i przedramionach
. Stają się bardziej widoczne, gdy mocniej zaświeci słońce, bo skóra broni się przed promieniami UV, wytwarzając więcej melaniny. Takie sezonowe piegi jesienią i zimą bledną, by znów pojawić się latem. Największą skłonność do brązowych kropek mają kobiety z natury rudowłose, o bardzo jasnej karnacji - tu o piegach decydują przede wszystkim geny.
Słońce jest dla piegusów szczególnie niebezpieczne, bo pod jego wpływem drobne kropki mogą zlewać się w ciemne plamy.

Takie przebarwienia bardzo trudno usunąć. Jeśli więc masz dużo piegów, chroń skórę za pomocą kremów z bardzo wysokim filtrem UVA/UVB, np. Delia Sun faktor 25, lub nawet blokerów, np. Anthélios XL SPF 60+ - La Roche-Posay. Blokery mają dodatkową zaletę: zabezpieczają przed fotouczuleniami, na które skóra piegusów jest szczególnie podatna. Fotouczulenia powstają, gdy promienie słoneczne wchodzą w reakcję z pewnymi substancjami w skórze. Sprawcami mogą być:
- składniki zapachowe w kosmetykach;
- wyciągi roślinne, np. z melisy czy dziurawca;
- lekarstwa (niektóre antybiotyki, leki na ciśnienie, tabletki antykoncepcyjne).
Jeśli nie chcesz mieć rozległych przebarwień, w słoneczny dzień smaruj skórę blokerem co dwie godziny.

Naturalne rozjaśniacze *Tym, którym trudno polubić własne piegi, polecamy kilka sprawdzonych domowych sposobów ich rozjaśniania.
*
- Maseczka z nagietka
- suszone płatki lub koszyczki kwiatowe zalej gorącą wodą. Ziołową papkę nałóż na miejsca pokryte piegami i trzymaj 20 minut. Potem zmyj letnią wodą.
- Nalewka nagietkowa - powstaje przez zalanie ziół czystą wódką. Kto nie umie zrobić jej w domu, może nabyć w aptece tinctura calendulae - właśnie taką nalewkę. Przed użyciem należy ją rozcieńczyć w proporcji: łyżeczka nalewki na 4 łyżki letniej przegotowanej wody. Służy do przemywania skóry.
- Maseczka z mąki ziemniaczanej - działa wybielająco, jeśli mąkę zmieszasz z 3-procentową wodą utlenioną. Pozostaw ją na skórze do momentu, gdy zastygnie i zacznie się kruszyć. Po zmyciu nałóż na twarz dość tłusty krem.
- Maseczka z niedojrzałych porzeczek - rozgnieć owoce na papkę, dodaj łyżeczkę miodu. Maskę trzymaj na skórze 20 minut.

  1. Krem Delia Sun Sport faktor 25 (13,50 zł).
  2. Krem bloker Anthélios XL SPF 60+ - La Roche-Posay (62 zł)

Menu dla piegusów *Dieta bogata w wit. C w dużym stopniu zapobiega tworzeniu się przebarwień. *Warto polubić czerwone i czarne porzeczki, truskawki, pomarańcze i grejpfruty. Jeśli masz zdrowy żołądek, spróbuj przeprowadzić 6-tygodniową kurację chrzanową. Codziennie zjadaj łyżkę stołową tartego chrzanu. Skóra będzie ładniejsza, a przebarwienia zjaśnieją.

*Piegowate szczęście *Podobasz się sobie z piegami? Podpowiadamy, jak się malować, by wydobyć cały ich urok i wyglądać młodzieńczo.
- Zrezygnuj z gęstego podkładu. Wystarczy ci lekki krem koloryzujący, który nada karnacji zdrowy odcień, a nie zatuszuje piegów. Możesz też używać samoopalacza, który przyciemni skórę, a przy tym także piegi.
- Używaj pudrów transparentnych. Nos nie będzie się świecił, a złote cętki pozostaną widoczne.
- Piegi są bardziej efektowne, gdy cera lśni złocistym blaskiem. Na skronie i kości policzkowe nakładaj pudry i fluidy z drobinkami złota.

  1. Rozświetlający puder - Pierre René (42 zł).
  2. Potrójny cień do powiek (14 zł) i 3. pomadka (12 zł) - Pierre René.
  3. Krem koloryzujący Artistry (99 zł)

*Doskonały kamuflaż *Niecierpliwym polecamy kamuflujący piegi makijaż. Robi się go za pomocą specjalnych kosmetyków, np. z serii Dermacolor Camouflage System. Preparaty te są bardzo trwałe - pozostają niezmienione na skórze podczas upałów, długiego wysiłku fizycznego, a nawet podczas kąpieli. Usunąć je może tylko specjalny zmywacz. Można nimi zatuszować nawet bardzo ciemną plamę. Zestaw składa się z kremów o różnych odcieniach, sztyftów korekcyjnych, utrwalających pudrów i zmywacza.
- Kosmetyki Dermacolor Camouflage System (25-120 zł)

*Bez rudych plamek *Peeling AHA - w gabinecie kosmetycznym używa się do niego kwasu glikolowego o 25-proc. stężeniu. Usuwa zrogowaciałe komórki, przez co odświeża i rozjaśnia skórę. Dużych zmian pigmentacyjnych można jednak pozbyć się tylko u dermatologa, który zastosuje kwas glikolowy w 75-proc. stężeniu. Cena ok. 120 zł.
- Transparentny puder sypki - Privi (39,50 zł)

Wybielacze w kremie *Gotowe preparaty depigmentacyjne mogą albo działać tylko na powierzchnię skóry, albo docierać do głębszych warstw. Oparte są głównie na komponentach naturalnych.
*
- Wyciąg z ogórka
- lekko wybiela zewnętrzną warstwę naskórka, nie rozjaśniając głębiej powstających przebarwień, np. krem ogórkowy Ziaja.
- Kwas glikolowy - wytwarzany z trzciny cukrowej, przyspiesza złuszczanie naskórka aż do jego głębszych warstw. Zawiera go np. krem nawilżająco-złuszczający Hydracid - Laboratorium SVR.
- Kwas kojowy - wyciąg z japońskich grzybków - zmniejsza wytwarzanie melaniny i poprawia jej rozmieszczenie w naskórku, przez co piegi jaśnieją. Kwas ten w połączeniu z silnymi filtrami znalazł zastosowanie np. w kremie Mela-D - La Roche-Posay.
- Hydrochinon - jest składnikiem pochodzącym z mącznicy lekarskiej. Wnika w głąb skóry, hamuje wytwarzanie melaniny, lekko złuszcza naskórek. Zawiera go większość preparatów wybielających, m.in. krem Drula czy krem wybielający Farmona.
Pamiętaj, by latem używać wybielającego kremu tylko na noc - uwrażliwiona skóra mogłaby pod wpływem słońca zareagować uczuleniem. Na dzień obowiązują kremy z bardzo mocnymi filtrami UV.

Elżbieta Szczurowska

Komentarze (0)