Pięknym oberwało się od Shreka
Strona BeautifulPeople.com znalazła się w opałach. Do ich grona dołączyło grono „brzydkich” i „przeciętnych”. A wszystko przez wirus, który zaatakował serwis i pozwolił kilkudziesięciu tysiącom „pięknych inaczej” ominąć etap głosowania członków społeczności, którzy na co dzień decydują o tym czy ktoś jest wystarczająco atrakcyjny, aby dołączyć do serwisu. Co ciekawe nazwa wirusa brzmi... Shrek.
21.06.2011 00:12
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Strona BeautifulPeople.com znalazła się w opałach. Do ich grona dołączyło grono „brzydkich” i „przeciętnych”. A wszystko przez wirus, który zaatakował serwis i pozwolił kilkudziesięciu tysiącom „pięknych inaczej” ominąć etap głosowania członków społeczności, którzy na co dzień decydują o tym czy ktoś jest wystarczająco atrakcyjny, aby dołączyć do serwisu. Co ciekawe nazwa wirusa brzmi... Shrek.
Ponieważ wirus nosi imię brzydkiego ogra, początkowo na winnego wytypowano kogoś z odrzuconych kandydatów. To jednak spore grono liczące sobie aż 5,5 mln osób! Według najnowszych doniesień za wprowadzenie wirusa odpowiedzialny jest ktoś z byłych pracowników.
Kiedy naprawiono problem techniczny, zajęto się weryfikacją zgłoszeń. Odrzucono 30 tysięcy aplikacji.
- Szczerze żal nam tych pechowców, którzy zostali niewłaściwie ocenieni i przyjęci i którzy – chociaż na krótką chwilę – uwierzyli w to, że są piękni – komentuje przedstawiciel strony, Greg Hodge. - To pewnie gorzka pigułka do przełknięcia, ale lepiej raz posmakować życia w niebie niż nie zaznać go nigdy.
BeautifulPeople.com ma 700 tysięcy członków na całym świecie. Średnio jeden na siedmiu kandydatów zostaje przyjęty do grona pięknych. Najwięcej osób spełniających kryteria pochodzi z Danii, USA i Francji. Najwięcej zgłoszeń odrzuconych pochodzi z Rosji, Wielkiej Brytanii i Polski.
Tekst: The Telegraph/opr.ma
(ma)
POLECAMY: GRZECZNA DZIEWCZYNKA... Z PAZUREM