Pielęgnacja okolic oka
Mrugamy powiekami około 10 tysięcy razy dziennie, zaciskamy oczy, śmiejemy się. A skóra wokół oczu jest cienka i delikatna. Natychmiast zabierzmy się więc za jej pielęgnację
11.05.2006 | aktual.: 29.12.2011 12:24
Mrugamy powiekami około 10 tysięcy razy dziennie, zaciskamy oczy, śmiejemy się. A skóra wokół oczu jest cienka i delikatna. Natychmiast zabierzmy się więc za jej pielęgnację.
Skóra wokół oczu jest cieniutka, gdyż zawiera niewiele gruczołów łojowych i potowych, co wyjątkowo naraża ją na wysuszenie. Delikatna, bo włókna kolagenowe i elastynowe są tu słabsze niż w innych miejscach. Poza tym krew w naczyniach krwionośnych krąży wolniej i gorzej zaopatruje skórę w substancje odżywcze, a na dodatek zawiera ogromną ilość mastocytów - komórek odpowiedzialnych za reakcje alergiczne. Na jej nadaktywność pracują aż 22 mięśnie, które rozciągając i ściągając tkanki, tworzą mimiczne zmarszczki. Dlatego okolice oczu należy traktować ze szczególną troską, przede wszystkim chronić przed słońcem (kremami z filtrami i okularami przeciwsłonecznymi). Urody dodaje jej zdrowy tryb życia, unikanie alkoholu, papierosów, klimatyzacji. Wymaga odpowiedniej dawki snu i świętego spokoju, ponieważ stresy przyspieszają proces starzenia. Oczy nie powinny być przepracowane, dlatego dawkujmy czas spędzany przed komputerem lub telewizorem i odpowiednio ustawiajmy oświetlenie podczas czytania.
Demakijaż absolutnie konieczny
Pierwszym krokiem w pielęgnacji oczu jest wieczorny demakijaż. Zanim udamy się spać, musimy dokładnie usunąć tusz i cienie do powiek. Nie należy ich jednak zmywać wodą z mydłem, ponieważ w ten sposób nie tylko nie usuniemy całkowicie niektórych kosmetyków, ale na dodatek podrażnimy spojówki i wysuszymy skórę. Makijaż usuwamy preparatami w postaci delikatnych emulsji lub płynów przeznaczonych specjalnie do demakijażu oczu. Jedną ręką przytrzymujemy skórę w okolicach skroni lub pod brwią, drugą nanosimy na powiekę preparat i za pomocą wacika zmywamy go ruchem okrężnym, od kącika wewnętrznego ku zewnętrznemu. Oko w tym czasie powinno być zamknięte, ale nie zaciśnięte.
Zatrzymać wskazówki czasu
Czas odciska swoje piętno najszybciej na skórze wokół oczu. Powstające tu zmarszczki są jak wskazówki zegara biologicznego pokazujące wiek kobiety. Najczęściej zaczynają być widoczne około trzydziestki, ale krem pod oczy warto sobie zafundować już na 20 urodziny. Im wcześniej zaczniemy go używać, tym później pojawią się kurze łapki. Po ukończeniu 20 lat wystarczy raz dziennie nakładać na powieki lekki żel nawilżający. Po 25 roku życia stosujemy już go rano i wieczorem. Około 30 roku życia potrzebne będą kosmetyki zawierające liposomy, ceramidy, elastynę czy kolagen. Preparaty stosowane przez kobiety po czterdziestce zawierają aktywne składniki walczące z wiotczejącą skórą, spłycające zmarszczki głębokie i niemal całkowicie usuwające płytkie.
Cienie i zmęczenie
Sine obwódki pod oczami mogą pojawić się na skutek złej diety, wyczerpania, niewyspania, choroby, zbyt długiej pracy przy komputerze lub czytania przy słabym oświetleniu. Sieć naczyń krwionośnych jest na powiece dolnej wyjątkowo krucha. Kiedy naczynia utracą zdolność rozszerzania się i kurczenia, cyrkulacja krwi staje się utrudniona. Zawierająca mniej tlenu, ciemniejsza krew zaczyna przeświecać przez cieniutki naskórek. Wtedy pojawia się pod oczami sine lub niebieskawe zabarwienie. Najlepszym sposobem na zwalczenie tego problemu jest zdrowy tryb życia. Kosmetyki mogą jedynie być środkiem wspomagającym. Znajdujące się w nich składniki, np. miłorząb japoński, zielona herbata, arnika, wzmacniają naczynia krwionośne i usprawniając krążenie krwi likwidują zastoje. Ponadto zawarte w kremach substancje załamują światło i optycznie rozjaśniają cienie.
Spędzamy sen z powiek
Opuchlizna górnych i dolnych powiek to nie tylko oznaka bujnego życia towarzyskiego. Często wskazuje na stany wyczerpania, zaburzenia krążenia czy choroby nerek. Najczęściej jednak powstaje na wskutek zaburzenia krążenia płynu limfatycznego. Kiedy limfa krąży wolniej, produkty przemiany materii zamiast przepływać do naczyń chłonnych, gromadzą się w tkance podskórnej. W ten sposób tworzą się pod oczami "worki". Proces ten nasila się w nocy, kiedy naczynia limfatyczne, jak i cały organizm, odpoczywają. Przyczyną porannego puchnięcia mogą być również kremy stosowane na noc. Jeżeli preparat został wklepany zbyt blisko powiek, może dotrzeć do brzegu oka i je podrażnić. Przepływ limfy usprawnimy rezygnując z płaskiej poduszki. Śpiąc z lekko uniesioną głową zapobiegniemy gromadzeniu się toksyn. Rano możemy również wykonać delikatny masaż. Dolną powiekę lekko uciskamy lub opukujemy opuszkiem palca od wewnętrznego kącika oka ku skroniom. Pomoże nam również chłodny kompres z niegazowanej wody mineralnej albo ziół.
Preparaty pod oczy zmniejszające obrzęki działają jak delikatny drenaż limfatyczny. W ich skład wchodzą między innymi substancje pobudzające mikrokrążenie takie jak kofeina czy wyciągi roślinne np. z kasztanowca lub miłorzębu japońskiego. Kosmetyki pod oczy możemy trzymać w lodówce, nakładając lekko schłodzony preparat sprawimy ulgę powiekom.
Marzena Krzewicka