Plastikowy comeback
Czasy jego świetności przypadały na kolorowe, ale i tandetne lata 80-te, kiedy to w modzie zapanował niemal szał na plastik. Potem nastały lata zapomnienia, aż do dziś, kiedy to plastik wraca do świata mody w wielkim stylu.
Czasy jego świetności przypadały na kolorowe, ale i tandetne lata 80-te, kiedy to w modzie zapanował niemal szał na plastik. Potem nastały lata zapomnienia, aż do dziś, kiedy to plastik wraca do świata mody w wielkim stylu.
Jeszcze niedawno kojarzyliśmy go z tandetą, kiczem i nietrwałością. Plastikową biżuterię i wszelkie tego typu dodatki do strojów można było kupić gdzieś na zapomnianych targowiskach, w butikach z minionej epoki lub znaleźć w szkatułce u starszej siostry lub ciotki. Plastikowe klipsy i opaski jeszcze kilka miesięcy temu można było założyć z dużym przymrużeniem oka co najwyżej na stylizowaną imprezę a'la lata 80-te.
Tymczasem dzisiaj plastikowe akcesoria można kupić nie tylko w butikach z tanią biżuterią, ale i we wszystkich sklepach z liczącymi się markami odzieżowymi, które dotrzymują kroku najnowszym trendom, a nawet i wielcy światowi producenci nie odwracają się od tej tendencji. Plastik wrócił bowiem na scenę mody!
Lekko i kobieco
Coraz więcej kobiet przekonuje się do plastikowych dodatków, nie tylko dlatego, że są dostępne w każdym sklepie z ciuchami, ale też dlatego, że w plastik ubiera się każdy, kto chce być modny. Wystarczy spojrzeć na Paris Hilton, którą co rusz to można zobaczyć przepasaną szerokim plastikowym lakierowanym paskiem lub udekorowaną ogromnymi kolczykami z tworzywa sztucznego. I choć tego typu biżuteria może wydawać się odpowiednia tylko dla pewnych kobiet i na wybrane okazje, to jednak jej fenomen dostrzegła już chyba każda z nas. Zapewne nie założysz niemal kanarkowożółtej opaski na włosy, wybierając się na spotkanie z zarządem firmy, ale już na przykład na popołudniowe spotkanie w kawiarni, czemu nie? Plastikowe akcesoria nie są może tak uniwersalne jak mała czarna, możemy się bowiem spodziewać, że w następnym sezonie co innego zajmie ich miejsce, to jednak tego lata w dodatkach panuje moda niekwestionowana na plastik.
Plastikowa biżuteria nawiązuje do czasów rock’a lat 80., przypomina subkulturę punkową z jednej strony, ale i ma w sobie coś z tak ostatnio modnego stylu "oldschoolowego".
Co jest w plastiku co tak bardzo przyciąga kobiety? Wszelkiego rodzaju akcesoria z tworzywa sztucznego są przede wszystkim niedrogie, lekkie, bardzo kobiece czy nawet dziewczęce i wyraziste, na czym z pewnością zależy każdej z nas. Wystarczy jedna para kolczyków lub bransoletka i kobieta już określa swój styl, swoje sympatie modowe i upodobania.
Krzykliwe kolory
To co jest charakterystyczne dla tego rodzaju biżuterii i dodatków to ich kolorystyka. Nie są to pastele czy beże, ale najbardziej wyraziste z możliwych odcieni każdego z kolorów. Jak czerwień to taka przypominająca pole maków, jak zieleń, to taka, jaką rozkwita soczysta trawa wiosną. Błękit, fiolet, pomarańcz i inne popularne kolory też muszą być intensywne i zauważalne. Równie dobrze w tej nowej modzie na plastik spisują się wszystkie wzory – kropki, kratka, czy nawet jakieś rysunki zwierzątek.
W tego typu dodatkach ważne jest to, że zwykle to one same stanowią strój, są nie tylko jego dopełnieniem, ale decydują o jego charakterze i stylu. Dodatki w tak intensywnych kolorach oczywiście najlepiej prezentują się na w miarę jednokolorowych strojach, jednak co odważniejsi decydują się łączyć kilka wyrazistych odcieni – np. fioletowy strój z żółtymi i zielonymi dodatkami. I choć niektórym może się to wydać kontrowersyjne, jednak z pewnością jest to bardzo oryginalne i przebojowe zestawienie. Plastik aż do stóp
Plastik nosi się świetnie niemal w każdej postaci – od głowy aż po stopy. Kobiety, a szczególnie młode dziewczyny, chętnie zakładają szerokie plastikowe opaski lub innego rodzaju ozdoby do włosów. Miłośniczki kolczyków w tym plastikowym trendzie też z pewnością znajdą coś dla siebie – kolczyki w kształcie wielkich kół, owali czy trójkątów przypominającym niegdysiejszą biżuterię wokalistki zespołu Lombard. Alternatywą dla kolczyków są równie wyraziste klipsy – zaś do jednych i drugich doskonałym dopełnieniem są szerokie, grube bransolety noszone zwykle po kilka na jednym przedramieniu.
Oczywiście w naszej szkatułce nie powinno zabraknąć sznurów korali i wszelkiego rodzaju wisiorków, które w nadchodzącym sezonie letnim będą doskonale prezentowały się zarówno ze skąpymi strojami kąpielowymi na plaży, jak i z gorącymi topami na nocnych wypadach po mieście.
Na tym jednak nie kończy się moda na plastik. Jednym z silniejszych akcentów w naszej garderobie mogą być bowiem szerokie, lakierowane lub matowe paski z tworzywa sztucznego. Najlepiej, aby miały jak największą klamrę, na przykład w kształcie wielkiej kokardy lub serca i zamiast wplatać się w szlufki, ich zapięty koniec, aby luźno opadał na biodra. Takie paski obowiązkowo nosi się mocno zaciśnięte w talii, dzięki czemu można nimi podkreślić swoje kształty. Hitem mogą być również plastikowe łańcuchy o wyrazistych ogniwach opinających biodra, które doskonale pasują do również modnych w tym sezonie tunik.
Do paska zaś dobrym towarzystwem jest torebka – najlepiej mała kopertowa lub zawieszona na cienkim łańcuszku lub pasku. Oczywiście koniecznie z tworzywa sztucznego w równie wyrazistym co biżuteria kolorze. Torebka nie jest może szczególnie pakowna, ale pięknie podkreśla kokieteryjną dziewczęcość stroju.
Dla najodważniejszych propozycją są również plastikowe buty – balerinki, sandałki czy klapki. Ale na nie to już radzimy się decydować przy prawdziwych upałach i to raczej z myślą o szybkim wyjściu na plażę niż o wielogodzinnym zwiedzaniu miasta, bo jak w każdym obuwiu z tworzywa sztucznego, przy takich modnych plastikowych bucikach można się tylko nabawić odparzeń i odcisków.
Wielki powrót kolorowego plastiku to najlepszy dowód na to, że w modzie wszystko wraca i to, co jeszcze kilka miesięcy temu mogło wydawać się nam szczytem kiczu, dzisiaj wisi na wieszakach sklepów niemal wszystkich głównych marek odzieżowych. Lato zaś jest doskonałym czasem na powrót plastikowych dodatków, bo nawet jeśli brakuje nam odwagi lub garderoby, by nosić takie krzykliwe akcesoria do pracy, to warto je zabrać ze sobą na wakacje i pofolgować trochę swoim modowym zachciankom.