Pokolenie Milenium

Opowieść mojej kuzynki, która mieszka w Los Angeles. Zatrzymał się u niej w domu na nocleg 24-letni kolega, który wrócił do Stanów z Londynu. Zrezygnował z pracy w Londynie, choć zatrudnili go w prężnej firmie zajmującej się finansami w city.

Opowieść mojej kuzynki, która mieszka w Los Angeles. Zatrzymał się u niej w domu na nocleg 24-letni kolega, który wrócił do Stanów z Londynu. Zrezygnował z pracy w Londynie, choć zatrudnili go w prężnej firmie zajmującej się finansami w city.

“Dlaczego zrezygnowałeś z tej pracy, przecież studiowałeś pięć lat, marzyłeś o takiej robocie, wiele osób marzy o pracy w city”, nie mogła się nadziwić moja kuzynka.

“No wiesz, musiałem wstawać o szóstej rano, dojeżdżać metrem godzinę do city. Oni oczekiwali, że będę pracował od 9 do 19. Poza tym wszyscy byli nudziarzami. Mieli już trzydzieści lat albo i więcej. I dzieci. W ogóle się nie bawili”.

“W pracy mieli się bawić???”, kuzynkę powoli wybałuszało i wyginało ze zdumienia, gdyż ona już sama jest starą babcią dobijającą do czterdziestki. Dziewczyna wstaje o szóstej rano, idzie pobiegać, gdyż jest maratonką, a potem dojeżdża do pracy, stojąc w kalifornijskich korkach.

“Po pracy się nie chcieli bawić, spotykać w pubach, jeździć na weekend, wakacje, wyprawy. Tylko do domu szli, bo niektórzy to dzieci kąpać musieli. I musieli na te dzieci zarabiać. Na przedszkola. Nudno było z nimi, a robota ciężka, więc po co miałem się tam w city męczyć”, wyjaśnił uprzejmie kolega, sącząc truskawkowy drink na koszt kuzynki i dziobiąc w sałatce przygotowanej przez jej narzeczonego.

“No i co teraz będziesz robił?”, drążyła kuzynka zastanawiając się, po co zgodziła się gościć u siebie tego obiboka. “Będę mieszkał u mamy i dorabiał w lokalnej siłowni jako ręcznikowy”. “A jak mama twoja straci pracę i nie stać jej będzie na mieszkanie, wikt i opierunek?” “Hmm… O tym nie pomyślałem. E, spoko, jakoś to będzie. Ważne jest, żeby mieć dużo wolnego czasu i dobre towarzystwo”.

Dwudziestolatkowie są nazywani w USA “Pokoleniem Milenium”. To mi się podoba. My daliśmy się nabrać i harujemy, zamiast wychodzić z roboty po czterech godzinkach i wracać do mamusi, przekąsić coś domowego, zdrowego, taki slow food, mama pozmywa, dotrzymamy jej towarzystwa, co się ma staruszka nudzić, odprasowana koszula już czeka i do parku na rolki albo na rower i dobry czeski browar. Ja też tak chcę!

Wybrane dla Ciebie
Ma 82 lata. "Śmierć mnie nie przeraża"
Ma 82 lata. "Śmierć mnie nie przeraża"
Pamiętaj o tym w październiku. Wiosną sąsiedzi pozazdroszczą
Pamiętaj o tym w październiku. Wiosną sąsiedzi pozazdroszczą
Czterdziestka nie jest końcem, tylko początkiem. Teraz one decydują
Czterdziestka nie jest końcem, tylko początkiem. Teraz one decydują
Najgorsze kwiaty na cmentarz. Stracisz tylko pieniądze
Najgorsze kwiaty na cmentarz. Stracisz tylko pieniądze
Mówi, co ma w plecaku ewakuacyjnym. "Trochę czasu nam zabrało"
Mówi, co ma w plecaku ewakuacyjnym. "Trochę czasu nam zabrało"
Wsmaruj w kran. Po 5 minutach kamień odpadnie całymi płatami
Wsmaruj w kran. Po 5 minutach kamień odpadnie całymi płatami
Ewa Szykulska o stracie męża. "To była ostatnia rozmowa"
Ewa Szykulska o stracie męża. "To była ostatnia rozmowa"
Jacek Sasin zrzucił 50 kg. Nie ukrywa, jak tego dokonał
Jacek Sasin zrzucił 50 kg. Nie ukrywa, jak tego dokonał
Wrzuć do doniczki. Tylko wtedy storczyk obsypie się kwiatami
Wrzuć do doniczki. Tylko wtedy storczyk obsypie się kwiatami
Lansuje trend "no pants". Nie każdy odważyłby się na taki look
Lansuje trend "no pants". Nie każdy odważyłby się na taki look
Dziennikarka apeluje do fanów. Badajcie się, nie poddawajcie
Dziennikarka apeluje do fanów. Badajcie się, nie poddawajcie
Wyciekło ich zaproszenie na ślub. Mają do gości jedną prośbę
Wyciekło ich zaproszenie na ślub. Mają do gości jedną prośbę