Mam w domu psiego przyjaciela w postaci 6-miesięcznego labradora Suri. Kilka dni temu psinka wpadła pod samochód. Nic poważnego się nie stało, nic nie połamane, żadnych większych obrażeń fizycznych nie odniosła. Jedynym problemem jest olbrzymia zmiana w jej zachowaniu. Przed wypadkiem była bardzo żywiołowa, uwielbiała spacery, była bardzo posłuszna. Teraz wygląda na bardzo nieszczęśliwą, ma spuszczoną głowę, oklapłe uszy, potrafi patrzyć ,,tępo`` w jeden punkt. Aż się serce kraje... Nie wiem co robić. Nie boi się ludzi, wręcz do nich lgnie. Jeśli chodzi o apetyt, to zaczęła strasznie grymasić i trzeba ją karmić ręką. Co robić?
Nie dostałem informacji, czy piesek po wypadku był badany przez lekarza weterynarii? Jeśli tak to objawy mogą być związane z bólem.
Natomiast jeśli piesek nie był badany, to trzeba pamiętać, że jeśli nic nie jest złamane, to nie znaczy, że w jamie brzusznej i klatce piersiowej wszystkie narządy działają prawidłowo. Zdarza się czasem uszkodzenie przepony i powstaje przepuklina przeponowa, będąca zagrożeniem życia i wymagająca przeprowadzenia poważnego zabiegu operacyjnego. Może być również uszkodzona, śledziona, wątroba, jelito, nerki, pęcherz moczowy.
To wszystko powoduje, że po wypadku bardzo często oprócz zdjęć RTG wykonuje się badania USG, które mają za zadanie sprawdzić czy nie pojawiają się tzw. płyny wolne w jamie brzusznej lub klatce piersiowej. W ten sposób bardzo szybko możemy wychwycić krwotoki, które mogą być bardzo groźne dla życia naszego pupila.
Aleksander Korzeniowski
Lecznica dla zwierząt "Cztery łapy" Łódź
