WAŻNE
TERAZ

Głosowanie za odrzuceniem prezydenckiego weta. Marszałek o dacie

Poważna Magdalena Cielecka

Gwiazda unika tzw. "salonów" i woli skupić się na swoich rolach filmowych i teatralnych. Rzadko opowiada też w mediach o swoim życiu prywatnym. Zrobiła jednak wyjątek dla magazynu "Sens". W wywiadzie opowiada o ciężkim dzieciństwie i ojcu alkoholiku. Zmarł, gdy miała 19 lat. Wyznaje, że poczuła wtedy ulgę.

Obraz
Źródło zdjęć: © Sens

/ 12Magdalena Cielecka

Obraz
© Sens

Gwiazda unika tzw. "salonów" i woli skupić się na swoich rolach filmowych i teatralnych. Rzadko opowiada też w mediach o swoim życiu prywatnym. Zrobiła jednak wyjątek dla magazynu "Sens". W wywiadzie opowiada o ciężkim dzieciństwie i ojcu alkoholiku. Zmarł, gdy miała 19 lat. Wyznaje, że poczuła wtedy ulgę.

- Ja nie mam, na szczęście, dramatycznych doświadczeń związanych z alkoholizmem, ojciec nigdy nie był agresywny i w dużej mierze pamiętam go jako ciepłego, fantastycznego ojca. W naszej rodzinie krążą opowieści i anegdoty o tym, jaki był wspaniały i szalony. I jeszcze do niedawna buntowałam się i mówiłam: "Dlaczego tak go wybielacie, dlaczego nikt nie pamięta, że bywało ciężko?" - wspomina.

Wywiadowi towarzyszyła sesja okładkowa artystki. To chyba jedna z niewielu fotografii, w której grafik komputerowy nie przesadził. Cielecka wygląda naturalnie i poważnie. Oby więcej takich okładek!

Przy okazji przypomnijmy sobie, jak zazwyczaj prezentuje się 42-latka.

(sr/mtr), kobieta.wp.pl

/ 12Magdalena Cielecka

Obraz
© AKPA

Gwiazda unika tzw. "salonów" i woli skupić się na swoich rolach filmowych i teatralnych. Rzadko opowiada też w mediach o swoim życiu prywatnym. Zrobiła jednak wyjątek dla magazynu "Sens". W wywiadzie opowiada o ciężkim dzieciństwie i ojcu alkoholiku. Zmarł, gdy miała 19 lat. Wyznaje, że poczuła wtedy ulgę.

- Ja nie mam, na szczęście, dramatycznych doświadczeń związanych z alkoholizmem, ojciec nigdy nie był agresywny i w dużej mierze pamiętam go jako ciepłego, fantastycznego ojca. W naszej rodzinie krążą opowieści i anegdoty o tym, jaki był wspaniały i szalony. I jeszcze do niedawna buntowałam się i mówiłam: "Dlaczego tak go wybielacie, dlaczego nikt nie pamięta, że bywało ciężko?" - wspomina.

Wywiadowi towarzyszyła sesja okładkowa artystki. To chyba jedna z niewielu fotografii, w której grafik komputerowy nie przesadził. Cielecka wygląda naturalnie i poważnie. Oby więcej takich okładek!

Przy okazji przypomnijmy sobie, jak zazwyczaj prezentuje się 42-latka.

/ 12Magdalena Cielecka

Obraz
© AKPA

Gwiazda unika tzw. "salonów" i woli skupić się na swoich rolach filmowych i teatralnych. Rzadko opowiada też w mediach o swoim życiu prywatnym. Zrobiła jednak wyjątek dla magazynu "Sens". W wywiadzie opowiada o ciężkim dzieciństwie i ojcu alkoholiku. Zmarł, gdy miała 19 lat. Wyznaje, że poczuła wtedy ulgę.

- Ja nie mam, na szczęście, dramatycznych doświadczeń związanych z alkoholizmem, ojciec nigdy nie był agresywny i w dużej mierze pamiętam go jako ciepłego, fantastycznego ojca. W naszej rodzinie krążą opowieści i anegdoty o tym, jaki był wspaniały i szalony. I jeszcze do niedawna buntowałam się i mówiłam: "Dlaczego tak go wybielacie, dlaczego nikt nie pamięta, że bywało ciężko?" - wspomina.

Wywiadowi towarzyszyła sesja okładkowa artystki. To chyba jedna z niewielu fotografii, w której grafik komputerowy nie przesadził. Cielecka wygląda naturalnie i poważnie. Oby więcej takich okładek!

Przy okazji przypomnijmy sobie, jak zazwyczaj prezentuje się 42-latka.

/ 12Magdalena Cielecka

Obraz
© AKPA

Gwiazda unika tzw. "salonów" i woli skupić się na swoich rolach filmowych i teatralnych. Rzadko opowiada też w mediach o swoim życiu prywatnym. Zrobiła jednak wyjątek dla magazynu "Sens". W wywiadzie opowiada o ciężkim dzieciństwie i ojcu alkoholiku. Zmarł, gdy miała 19 lat. Wyznaje, że poczuła wtedy ulgę.

- Ja nie mam, na szczęście, dramatycznych doświadczeń związanych z alkoholizmem, ojciec nigdy nie był agresywny i w dużej mierze pamiętam go jako ciepłego, fantastycznego ojca. W naszej rodzinie krążą opowieści i anegdoty o tym, jaki był wspaniały i szalony. I jeszcze do niedawna buntowałam się i mówiłam: "Dlaczego tak go wybielacie, dlaczego nikt nie pamięta, że bywało ciężko?" - wspomina.

Wywiadowi towarzyszyła sesja okładkowa artystki. To chyba jedna z niewielu fotografii, w której grafik komputerowy nie przesadził. Cielecka wygląda naturalnie i poważnie. Oby więcej takich okładek!

Przy okazji przypomnijmy sobie, jak zazwyczaj prezentuje się 42-latka.

/ 12Magdalena Cielecka

Obraz
© AKPA

Gwiazda unika tzw. "salonów" i woli skupić się na swoich rolach filmowych i teatralnych. Rzadko opowiada też w mediach o swoim życiu prywatnym. Zrobiła jednak wyjątek dla magazynu "Sens". W wywiadzie opowiada o ciężkim dzieciństwie i ojcu alkoholiku. Zmarł, gdy miała 19 lat. Wyznaje, że poczuła wtedy ulgę.

- Ja nie mam, na szczęście, dramatycznych doświadczeń związanych z alkoholizmem, ojciec nigdy nie był agresywny i w dużej mierze pamiętam go jako ciepłego, fantastycznego ojca. W naszej rodzinie krążą opowieści i anegdoty o tym, jaki był wspaniały i szalony. I jeszcze do niedawna buntowałam się i mówiłam: "Dlaczego tak go wybielacie, dlaczego nikt nie pamięta, że bywało ciężko?" - wspomina.

Wywiadowi towarzyszyła sesja okładkowa artystki. To chyba jedna z niewielu fotografii, w której grafik komputerowy nie przesadził. Cielecka wygląda naturalnie i poważnie. Oby więcej takich okładek!

Przy okazji przypomnijmy sobie, jak zazwyczaj prezentuje się 42-latka.

/ 12Magdalena Cielecka

Obraz
© AKPA

Gwiazda unika tzw. "salonów" i woli skupić się na swoich rolach filmowych i teatralnych. Rzadko opowiada też w mediach o swoim życiu prywatnym. Zrobiła jednak wyjątek dla magazynu "Sens". W wywiadzie opowiada o ciężkim dzieciństwie i ojcu alkoholiku. Zmarł, gdy miała 19 lat. Wyznaje, że poczuła wtedy ulgę.

- Ja nie mam, na szczęście, dramatycznych doświadczeń związanych z alkoholizmem, ojciec nigdy nie był agresywny i w dużej mierze pamiętam go jako ciepłego, fantastycznego ojca. W naszej rodzinie krążą opowieści i anegdoty o tym, jaki był wspaniały i szalony. I jeszcze do niedawna buntowałam się i mówiłam: "Dlaczego tak go wybielacie, dlaczego nikt nie pamięta, że bywało ciężko?" - wspomina.

Wywiadowi towarzyszyła sesja okładkowa artystki. To chyba jedna z niewielu fotografii, w której grafik komputerowy nie przesadził. Cielecka wygląda naturalnie i poważnie. Oby więcej takich okładek!

Przy okazji przypomnijmy sobie, jak zazwyczaj prezentuje się 42-latka.

/ 12Magdalena Cielecka

Obraz
© AKPA

Gwiazda unika tzw. "salonów" i woli skupić się na swoich rolach filmowych i teatralnych. Rzadko opowiada też w mediach o swoim życiu prywatnym. Zrobiła jednak wyjątek dla magazynu "Sens". W wywiadzie opowiada o ciężkim dzieciństwie i ojcu alkoholiku. Zmarł, gdy miała 19 lat. Wyznaje, że poczuła wtedy ulgę.

- Ja nie mam, na szczęście, dramatycznych doświadczeń związanych z alkoholizmem, ojciec nigdy nie był agresywny i w dużej mierze pamiętam go jako ciepłego, fantastycznego ojca. W naszej rodzinie krążą opowieści i anegdoty o tym, jaki był wspaniały i szalony. I jeszcze do niedawna buntowałam się i mówiłam: "Dlaczego tak go wybielacie, dlaczego nikt nie pamięta, że bywało ciężko?" - wspomina.

Wywiadowi towarzyszyła sesja okładkowa artystki. To chyba jedna z niewielu fotografii, w której grafik komputerowy nie przesadził. Cielecka wygląda naturalnie i poważnie. Oby więcej takich okładek!

Przy okazji przypomnijmy sobie, jak zazwyczaj prezentuje się 42-latka.

/ 12Magdalena Cielecka

Obraz
© AKPA

Gwiazda unika tzw. "salonów" i woli skupić się na swoich rolach filmowych i teatralnych. Rzadko opowiada też w mediach o swoim życiu prywatnym. Zrobiła jednak wyjątek dla magazynu "Sens". W wywiadzie opowiada o ciężkim dzieciństwie i ojcu alkoholiku. Zmarł, gdy miała 19 lat. Wyznaje, że poczuła wtedy ulgę.

- Ja nie mam, na szczęście, dramatycznych doświadczeń związanych z alkoholizmem, ojciec nigdy nie był agresywny i w dużej mierze pamiętam go jako ciepłego, fantastycznego ojca. W naszej rodzinie krążą opowieści i anegdoty o tym, jaki był wspaniały i szalony. I jeszcze do niedawna buntowałam się i mówiłam: "Dlaczego tak go wybielacie, dlaczego nikt nie pamięta, że bywało ciężko?" - wspomina.

Wywiadowi towarzyszyła sesja okładkowa artystki. To chyba jedna z niewielu fotografii, w której grafik komputerowy nie przesadził. Cielecka wygląda naturalnie i poważnie. Oby więcej takich okładek!

Przy okazji przypomnijmy sobie, jak zazwyczaj prezentuje się 42-latka.

/ 12Magdalena Cielecka

Obraz
© AKPA

Gwiazda unika tzw. "salonów" i woli skupić się na swoich rolach filmowych i teatralnych. Rzadko opowiada też w mediach o swoim życiu prywatnym. Zrobiła jednak wyjątek dla magazynu "Sens". W wywiadzie opowiada o ciężkim dzieciństwie i ojcu alkoholiku. Zmarł, gdy miała 19 lat. Wyznaje, że poczuła wtedy ulgę.

- Ja nie mam, na szczęście, dramatycznych doświadczeń związanych z alkoholizmem, ojciec nigdy nie był agresywny i w dużej mierze pamiętam go jako ciepłego, fantastycznego ojca. W naszej rodzinie krążą opowieści i anegdoty o tym, jaki był wspaniały i szalony. I jeszcze do niedawna buntowałam się i mówiłam: "Dlaczego tak go wybielacie, dlaczego nikt nie pamięta, że bywało ciężko?" - wspomina.

Wywiadowi towarzyszyła sesja okładkowa artystki. To chyba jedna z niewielu fotografii, w której grafik komputerowy nie przesadził. Cielecka wygląda naturalnie i poważnie. Oby więcej takich okładek!

Przy okazji przypomnijmy sobie, jak zazwyczaj prezentuje się 42-latka.

10 / 12Magdalena Cielecka

Obraz
© AKPA

Gwiazda unika tzw. "salonów" i woli skupić się na swoich rolach filmowych i teatralnych. Rzadko opowiada też w mediach o swoim życiu prywatnym. Zrobiła jednak wyjątek dla magazynu "Sens". W wywiadzie opowiada o ciężkim dzieciństwie i ojcu alkoholiku. Zmarł, gdy miała 19 lat. Wyznaje, że poczuła wtedy ulgę.

- Ja nie mam, na szczęście, dramatycznych doświadczeń związanych z alkoholizmem, ojciec nigdy nie był agresywny i w dużej mierze pamiętam go jako ciepłego, fantastycznego ojca. W naszej rodzinie krążą opowieści i anegdoty o tym, jaki był wspaniały i szalony. I jeszcze do niedawna buntowałam się i mówiłam: "Dlaczego tak go wybielacie, dlaczego nikt nie pamięta, że bywało ciężko?" - wspomina.

Wywiadowi towarzyszyła sesja okładkowa artystki. To chyba jedna z niewielu fotografii, w której grafik komputerowy nie przesadził. Cielecka wygląda naturalnie i poważnie. Oby więcej takich okładek!

Przy okazji przypomnijmy sobie, jak zazwyczaj prezentuje się 42-latka.

11 / 12Magdalena Cielecka

Obraz
© AKPA

Gwiazda unika tzw. "salonów" i woli skupić się na swoich rolach filmowych i teatralnych. Rzadko opowiada też w mediach o swoim życiu prywatnym. Zrobiła jednak wyjątek dla magazynu "Sens". W wywiadzie opowiada o ciężkim dzieciństwie i ojcu alkoholiku. Zmarł, gdy miała 19 lat. Wyznaje, że poczuła wtedy ulgę.

- Ja nie mam, na szczęście, dramatycznych doświadczeń związanych z alkoholizmem, ojciec nigdy nie był agresywny i w dużej mierze pamiętam go jako ciepłego, fantastycznego ojca. W naszej rodzinie krążą opowieści i anegdoty o tym, jaki był wspaniały i szalony. I jeszcze do niedawna buntowałam się i mówiłam: "Dlaczego tak go wybielacie, dlaczego nikt nie pamięta, że bywało ciężko?" - wspomina.

Wywiadowi towarzyszyła sesja okładkowa artystki. To chyba jedna z niewielu fotografii, w której grafik komputerowy nie przesadził. Cielecka wygląda naturalnie i poważnie. Oby więcej takich okładek!

Przy okazji przypomnijmy sobie, jak zazwyczaj prezentuje się 42-latka.

12 / 12Magdalena Cielecka

Obraz
© AKPA

Gwiazda unika tzw. "salonów" i woli skupić się na swoich rolach filmowych i teatralnych. Rzadko opowiada też w mediach o swoim życiu prywatnym. Zrobiła jednak wyjątek dla magazynu "Sens". W wywiadzie opowiada o ciężkim dzieciństwie i ojcu alkoholiku. Zmarł, gdy miała 19 lat. Wyznaje, że poczuła wtedy ulgę.

- Ja nie mam, na szczęście, dramatycznych doświadczeń związanych z alkoholizmem, ojciec nigdy nie był agresywny i w dużej mierze pamiętam go jako ciepłego, fantastycznego ojca. W naszej rodzinie krążą opowieści i anegdoty o tym, jaki był wspaniały i szalony. I jeszcze do niedawna buntowałam się i mówiłam: "Dlaczego tak go wybielacie, dlaczego nikt nie pamięta, że bywało ciężko?" - wspomina.

Wywiadowi towarzyszyła sesja okładkowa artystki. To chyba jedna z niewielu fotografii, w której grafik komputerowy nie przesadził. Cielecka wygląda naturalnie i poważnie. Oby więcej takich okładek!

Przy okazji przypomnijmy sobie, jak zazwyczaj prezentuje się 42-latka.

(sr/mtr), kobieta.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
"Będzie tam najtańszy tłuszcz". Odradza kupowanie tych słodyczy
"Będzie tam najtańszy tłuszcz". Odradza kupowanie tych słodyczy
Zagrała w "Jeziorze marzeń". Tak dziś wygląda Katie Holmes
Zagrała w "Jeziorze marzeń". Tak dziś wygląda Katie Holmes
Oskarżyła ją o "ordynarną kradzież". Englert: Jestem zmuszona
Oskarżyła ją o "ordynarną kradzież". Englert: Jestem zmuszona
Pracuje w Action. Pokazała świąteczną paczkę od pracodawcy
Pracuje w Action. Pokazała świąteczną paczkę od pracodawcy
Pokazali zdjęcia policjantek ze Śląska. "Laski z Instagrama"
Pokazali zdjęcia policjantek ze Śląska. "Laski z Instagrama"
"Nie chcę go oglądać!". Tak zareagowała na syna po porodzie
"Nie chcę go oglądać!". Tak zareagowała na syna po porodzie
Tak ubrała się na event. Baar znów zaskoczyła
Tak ubrała się na event. Baar znów zaskoczyła
Takie zmiany to sygnał alarmowy. Od razu reaguj
Takie zmiany to sygnał alarmowy. Od razu reaguj
"To jest ordynarna kradzież". Masłowska o singlu Heleny Englert
"To jest ordynarna kradzież". Masłowska o singlu Heleny Englert
Nałóż trochę pod oczy. Po workach i sińcach nie będzie śladu
Nałóż trochę pod oczy. Po workach i sińcach nie będzie śladu
Tyra Banks była topową modelką. Tak wygląda na nowych zdjęciach
Tyra Banks była topową modelką. Tak wygląda na nowych zdjęciach
Zapozowała w "miniówce". Trafiła w dziesiątkę z modnym wzorem
Zapozowała w "miniówce". Trafiła w dziesiątkę z modnym wzorem