Pożegnaj suchą skórę zimą

Zima – nawet jeśli trafi się nam piękna i śnieżna – zdecydowanie nie rozpieszcza naszej skóry. Niskie temperatury, często ostry, mroźny wiatr, niska wilgotność powietrza, do tego szorstkie wełniane ubrania – wszystko to sprawia, że o tej porze roku nasza skóra wymaga więcej troski i dodatkowej porcji nawilżenia oraz odżywienia.

Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Magdalena Stadrynek

Nawet jeśli przez resztę roku nie masz problemów ze skórą całego ciała, a balsamy do ciała używasz okazjonalnie, w zimie taki system się nie sprawdzi. A co dopiero, jeśli cały rok walczysz z przesuszeniem… Na dworze jest zimno i sucho, w domu jest ciepło i sucho. Słowo klucz: "sucho". Nie czekaj zatem, aż na rękach i nogach pojawi się charakterystyczny "wzorek" przypominający spękaną ziemię i zadbaj o swoją skórę już teraz.

Wilgotno, bardziej wilgotno, 40 proc.

Walka o nawilżenie skóry w zimie to nie tylko pielęgnacja (o której za chwilę), ale też zadbanie o komfortowe warunki w domu. Jeśli czujesz, że doskwiera ci suchość – nie tylko skóry, ale też oczu czy nosa, zainwestuj w nawilżacz powietrza. To naprawdę game changer dla osób borykających się z nadmiernym wysuszeniem i podrażnieniami, jakie ono powoduje. Optymalny poziom nawilżenia pomieszczeń to 40-60 proc. W takich warunkach nie tylko nasza skóra czuje się lepiej, ale też nasze drogi oddechowe. W wersji alternatywnej i krótkoterminowej sprawę załatwią mokre ręczniki rozłożone na grzejnikach (działają podobnie jak nawilżacze, ale trzeba je częściej "uzupełniać").

Krócej i chłodniej

Pomyśl, o czym marzysz praktycznie zawsze, gdy wracasz zziębnięta do domu? Strzelamy, że o dłuuuugieeeej i gorącej kąpieli w aromatycznej pianie. Jest to w pełni zrozumiałe i raz na jakiś czas nie zaszkodzi, ale jako codzienna forma relaksu i higieny – z punktu widzenia skóry – nie sprawdzi się. Zdecydowanie ukoi nerwy i poprawi ci humor, ale skórę twojego ciała odwodni i tylko pogłębi jej wysuszenie. Dlatego kąpiel zostaw sobie na specjalne okazje (chociaż i wtedy zalecamy niższą temperaturę i nieprzekraczanie 20 minut takiego błogiego namakania), a na co dzień postaw na krótsze i chłodniejsze prysznice. KONIECZNIE zakończone nałożeniem porządnej dawki balsamu do ciała.

Nawilżaj i odżywiaj, jakby jutra miało nie być

Jak już wspominaliśmy – nawet jeśli przez resztę roku jesteś na bakier z "balsamowaniem" skóry po wieczornym prysznicu, w zimie nie ma od niego ucieczki. Zwłaszcza jeśli już odczuwasz suchość, pieczenie czy swędzenie skóry całego ciała. Kluczem do sukcesu jest tu regularność (CO WIECZÓR, bez wyjątku) oraz wybór odpowiedniego preparatu. A tych w ofercie Notino jest wiele!

© materiały partnera

Miłośniczki urzekających zapachów i domowego SPA zdecydowanie pokochają głęboko nawilżające masło do ciała Delicia Drench kultowej marki Sol De Janeiro. To luksusowy, gęsty krem, który łączy w sobie głęboko nawilżający kwas hialuronowy ze wzmacniającym barierę hydrolipidową skóry masłem bacuri. W jego składzie znajduje się także łagodzący skórę Brazilian Soothing Complex (połączenie żywicy Copaiva i oleju z nasion marakui). A do tego pachnie tak, że wmasowywanie go w skórę zmieni się w prawdziwy aromaterapeutyczny rytuał.

Posiadaczki całorocznie suchej – a do tego atopowej i wrażliwej – skóry powinny postawić na dermokosmetyczną klasykę. Efektywne składniki, krótkie składy i renoma francuskich producentów to najlepsze, co możesz wybrać dla swojej skóry. Wśród klasycznych produktów, które sprawdzą się w szczególnie trudnych zimowych warunkach, jest Lipikar Baume AP marki La Roche Posay oraz Body Baume marki Avene. Oba te balsamy bazują na połączeniu gliceryny z masłem shea – składników szczególnie skutecznych w walce z suchością i uczuciem ściągnięcia skóry. Balsam Avene dodatkowo wzbogacony jest kultową wodą termalną tej marki, zaś produkt La Roche Posay – niacynamidem i regulującą mikrobiom skóry technologią AP+M (Aqua Posae + Microresyl).

© materiały partnera

Wieczorne wmasowywanie w skórę balsamu to także doskonała okazja, by połączyć przyjemne z pożytecznym i zadbać nie tylko o nawilżenie, ale i ujędrnienie skóry. Już samo regularne "ugniatanie" i oklepywanie ciała przynosi efekty, ale prawdziwą różnicę zauważysz, gdy połączysz je z odpowiednim produktem, np. odżywczym kremem do ciała Collistar o działaniu ujędrniającym. Połączenie oliwy z oliwek, keratyny, witaminy E i ekstraktu z komórek macierzystych bugenwilli to sekret gładkiej, odżywionej i jędrnej skóry całego ciała. Efekt widać już po pierwszej aplikacji, a każda kolejna go pogłębia. A do tego umili ci ją rozpieszczający zmysły kwiatowy zapach.

© materiały partnera

Rozpieszczaj nie tylko skórę

A jeśli już o rozpieszczaniu mowa… O tym, że Notino wie, jak to robić, niech świadczy fakt, że jego ambasadorka – Małgorzata Socha – to nie tylko jedna z najpiękniejszych polskich aktorek, ale też posiadaczka zawsze nienagannej fryzury, dopracowanego makijażu i zdecydowanie zadbanej skóry! Jeśli zatem szukasz dla siebie "czegoś", co umili ci zimowe dni i zmieni urodowe rytuały w prawdziwie rozpieszczający luksus, pozwól się zainspirować Notino i zaskoczyć wyborem produktów w formie tzw. Discovery Box. To wybór kosmetycznych perełek, który pozwala na poznanie nowości bez konieczności inwestowania w pełne rozmiary (to szczególnie ważne, gdy nie znasz jeszcze konkretnego produktu i nie wiesz, jak zareaguje na niego twoja skóra). Pamiętaj też, Notino to nie tylko pielęgnacja i kolorówka, ale też świat wyjątkowych perfum oraz miejsce, gdzie uzyskasz pomoc i wsparcie, np. przy doborze signature scent, czy też poznasz nowinki i sekretne techniki makijażystów.

© materiały partnera
Wybrane dla Ciebie