Prosty facet Robert Downey Jr.
Robert Downey Jr. cieszy się, że w komedii "Zanim odejdą wody" miał okazję zagrać "prostego faceta".
04.11.2010 | aktual.: 04.11.2010 21:15
Robert Downey Jr. cieszy się, że w komedii "Zanim odejdą wody" miał okazję zagrać "prostego faceta". W obrazie Todda Phillipsa, Robert Downey Jr. wcielił się w postać mężczyzny zmierzającego do szpitala, w którym jego żona wyda wkrótce na świat pierwsze dziecko. Niestety, bohater musi pokonać w samochodzie całe Stany Zjednoczone, mając za towarzysza wyjątkowo nieznośnego człowieka (Zach Galifianakis).
Jak przyznał sam Downey Jr., podczas pracy nad filmem w ogóle nie przeszkadzał mu fakt, że to Galifianakis skupiał na sobie całą uwagę.
- Dziś już wiem, że Zach to jeden z najbardziej nieskrępowanych, wolnych artystów chodzących po Ziemi, choć myślałem, że to ja nim jestem - tłumaczy gwiazdor. - Przy tym filmie wreszcie znalazłem w sobie na tyle pewności siebie, aby zagrać prostego faceta. Po raz pierwszy przekonałem się, jak czują się aktorzy wygłaszający kwestie będące wyłącznie tłem dla eksplozji innego talentu, który kradnie całą uwagę widzów. To ciekawe przeżycie.
Komedia "Zanim odejdą wody" zagości w polskich kinach 5 listopada.