Co robić, gdy nas dopada frustracja, że nie wyglądamy tak idealnie, jak gwiazdy z okładek?
Z okładek czasopism i reklamowych plakatów patrzą na nas idealne kobiety. Ich gładkiej twarzy nie szpeci żadna zmarszczka, a pięknego ciała – zbędne kilogramy, czy co gorsze, cellulit albo rozstępy. Zastanawiamy się, jak one to robią, że mimo upływu czasu wyglądają młodziej niż przed dziesięcioma laty. Chcemy być takie jak one. Ile w tym wyglądzie jest prawdy, a ile pracy komputerowego grafika?
Tekst: Małgorzata Sobolewska
POLECAMY: SZTUCZNE RZĘSY
Demi Moore
Nie ma dziś praktycznie zdjęcia z sesji fotograficznej w gazecie, które nie podlegałoby komputerowej obróbce. Przy niektórych ręka grafika posunęła się tak daleko, że gwiazda przypomina bardziej postać z kreskówki niż rzeczywistą osobę z krwi i kości. Od lat funkcjonuje powiedzenie, że „photoshop jest największym przyjacielem kobiety”. Czy tak jest w istocie?
POLECAMY: SZTUCZNE RZĘSY
Demi Moore
Czy Photoshop powoli nie staje się przekleństwem kobiet?
Zarówno tych fotografowanych, które za wszelką cenę pragną wyglądać tak jak na zdjęciach, jak i tych, które te zdjęcia oglądają. Nieświadomość faktu, ile w zdjęciu rzeczywistej urody, a ile pracy grafika komputerowego może stać się przyczyną frustracji i niezadowolenia.
POLECAMY: SZTUCZNE RZĘSY
Anna Nehrebecka
Czy istnieje granica w stosowaniu retuszu w odmładzaniu gwiazd. Wydaje się, że nie. Tym bardziej, że nie do końca wiadomo, kto miałby tę granicę postawić. Mogłyby to zrobić same gwiazdy, o ile odważyłyby się przyznać publicznie, że nie wyglądają tak, jak na opublikowanych zdjęciach.
Póki co takie deklaracje zdarzają się rzadko, i na ogół po pewnym czasie się o nich zapomina.
Kiedyś po artykule i zdjęciach opublikowanych w „Twoim Stylu” aktorka Anna Nehrebecka wysłała do redakcji list, w którym pytała: dlaczego wyretuszowano jej zmarszczki. List redakcja wydrukowała, wywołał on nawet trochę szumu, ale dzisiaj mało kto już o tym pamięta.
POLECAMY: SZTUCZNE RZĘSY
Kate Winslet
W 2003r. magazyn dla mężczyzn "GQ" na okładce opublikował zdjęcie komputerowo wyszczuplonej Kate Winslet. Skomentowała to tak: "Nigdy tak nie wyglądałam. Co więcej nigdy tak nie chciałam wyglądać!".
Czasami nienaturalnie odmłodzone gwiazdy dzwonią same do redakcji z pretensjami, że na opublikowanych zdjęciach wyglądają jak lalki Barbie. Bo chociaż zdjęcia na okładkę na ogół gwiazdy same akceptują, to mogą nie być świadome końcowego efektu, będącego wytworem wizji grafika i Photoshopa.
POLECAMY: SZTUCZNE RZĘSY
Monika Olejnik
Nic dziwnego, że serwisy plotkarskie ogłaszają później rankingi najgorszych okładek pod jakże wiele mówiącym hasłem: Kto był największą ofiarą Photoshopa w mijającym roku?
W ubiegłym o palmę pierwszeństwa ubiegały się m.in. Grażyna Torbicka przeobrażona na Małgorzatę Kożuchowską w „Twoim Stylu”, Monika Olejnik upozowana na „Warszawską Syrenkę” w Vivie, czy Julia Kamińska z „BrzydUli”, która na okładce „Cosmopolitana” wyglądała jak zupełnie inna osoba.
POLECAMY: SZTUCZNE RZĘSY
Irina Shayk
Photoshop nie tylko wygładza zmarszczki czy wyszczupla, ale może też rozbierać. Przekonała się o tym rosyjska supermodelka Irina Shayk, która ma zamiar zaskarżyć magazyn "GQ". Modelka twierdzi, że na okładce i zdjęciach wewnątrz grudniowego numeru nie powinna być naga, a jej strój usunięto cyfrowo.
POLECAMY: SZTUCZNE RZĘSY
Doda
Podobny zarzut postawiła „Super Expressowi” Doda, gdy gazeta opublikowała jej zdjęcie z podpisem, że pojawiła się na bankiecie „Telekamer” bez majtek. Piosenkarka twierdziła, że majtki tego dnia miała, a ze zdjęcia zostały „wycięte” komputerowo. Sąd uznał, że tabloid naruszył dobra osobiste Dody, takie jak "cześć, godność, sferę prywatności, a nawet intymności" i nakazał przeprosić gwiazdę.
POLECAMY: SZTUCZNE RZĘSY
Monica Bellucci
Sprawy te tylko potwierdzają coraz częściej pojawiające się głosy, że powoli celebryci stają się ofiarami Photoshopa.
A co robić, gdy nas dopada frustracja, że nie wyglądamy tak idealnie jak gwiazdy z okładek?
POLECAMY: SZTUCZNE RZĘSY
Monica Bellucci
Mnie zawsze przypomina się opowieść dziennikarza, który po raz pierwszy pojechał na premierę filmu do Hollywood. Gdy wspominał po powrocie gwiazdy kroczące po czerwonym wywiadzie powiedział: nie myślałem, że w rzeczywistości one wyglądają tak staro.
Tekst: Małgorzata Sobolewska
POLECAMY: SZTUCZNE RZĘSY