GotowaniePrzepisyPrzez żołądek do serca

Przez żołądek do serca

W Walentynki apetyt na miłość rośnie! Dzisiaj nie musisz przyrządzać ekstraktu z tarantuli, aby zdobyć serce partnera. Aby zebrać odpowiednie składniki, wystarczy zajrzeć do własnego ogródka lub udać się do najbliższego sklepu z owocami i ziołami...

Przez żołądek do serca

W Walentynki apetyt na miłość rośnie! Dzisiaj nie musisz przyrządzać ekstraktu z tarantuli, żeby zdobyć serce partnera. Wystarczy, że przyrządzisz potrawy według naszych wskazówek i wykorzystasz pobudzającą moc niektórych przypraw, warzyw i owoców. Aby zebrać odpowiednie składniki, wystarczy udać się do najbliższego sklepu z owocami i ziołami. Do najefektywniejszych afrodyzjaków zalicza się dzisiaj morele, agawę, ananasy i owoce awokado. Kuchenne zasoby przypraw należy uzupełnić również o wanilię, gałkę muszkatołową, lubczyk i imbir.

Afrodyzjaki to owoce i napoje pobudzające temperament, pozytywnie wpływające na potencję. Badania historyczne z dziedziny antropologii dowodzą, że specjalne właściwości niektórych owoców i przypraw odkryli już neandertalczycy! Do ich grobów, obok naczyń użytku codziennego składano suszone, pobudzające zioła. Moc afrodyzjaków znali również starożytni Grecy – aby zawładnąć sercem wybranego obiektu pożądania, do potraw dodawali lubczyk, cynamon, kardamon, imbir… oni też ukochali czerwone wino, kozie mleko - napoje powszechnie uznawane za zwiększające apetyt na miłość. W średniowieczu przyrządzanie miłosnych specyfików stało się domeną zielarek - dziś ich istnienie nie leży już w sferze tajemnicy, a badaniem ich właściwości zajmuje się nowoczesna farmakologia.






Od mitologii po medycynę

W czasach, gdy światem rządzili mityczni bogowie, a następnie despotyczni królowie uważano, że poprawianie sprawności seksualnej za pomocą naparów z ziół i nektarów owocowych jest domeną magii. Aby potrawa lub napój mogła działać, potrzebne były sekretne zaklęcia i obrzędy, znane jedynie wtajemniczonym kobietom, często uznawanym za czarownice. Dziś wiadomo, że aby zwiększyć popęd płciowy, zlikwidować nieśmiałość i wywołać pożądanie u partnera, wystarczy do potrawy dodać odpowiednią substancję lub po prostu połknąć lek. Chętnie wykorzystywanymi środkami pobudzającymi są:

  • Johambina – wyciąg z kory lub liści drzewa yohimbe, rosnącego w Kamerunie. Substancja zwiększająca dopływ krwi do narządów płciowych, zaleca się podawanie substancji na kilka minut przed stosunkiem.
    • Kantarydyna – wyciąg z muszki hiszpańskiej, pobudzający zakończenia nerwowe, błony śluzowe układu moczowo-płciowego, jej stosowanie wymaga ostrożności, ze względu na możliwość wystąpienia efektów ubocznych
    • Strychnina – pobudzająca ośrodki seksualne w rdzeniu kręgowym oraz w centralnym układzie nerwowym. Polecana głównie osobom z niskim ciśnieniem tętniczym krwi oraz palaczom.





Jak to robiły nasze poprzedniczki

Niegdysiejsze sposoby przyrządzania afrodyzjaków mogą się wydać ekstremalne, oburzające i niewiarygodne… W historycznych księgach poświęconych działalności heretyków, zwłaszcza w tych sporządzonych za czasów Galileusza i polowań na czarownice, wymieniono praktyki kobiet przyrządzających afrodyzjaki. Do najbardziej drastycznych należało przygotowywanie mężowi potraw z ryby, którą wcześniej żywą należało umieścić w narządach rodnych. Ciasta z mąki należało ugniatać między udami, a przed wypiekiem chleba – pożądane było smarowanie się miodem i posypywanie ciała zbożem. Wówczas kobiety mogły mieć pewność, że cel zostanie osiągnięty, a łóżko w sypialni nigdy nie będzie puste.

Co szkodzi, a co pomaga?

Teraz nie musisz dodawać do potrawy wyciągów z pająka lub rogów jelenia, wystarczy, że zajrzysz do własnego ogródka. Zanim zaczniesz eksperymentować, zapytaj dietetyka o to, jak owoce i warzywa oraz przyprawy mogą wpłynąć na twoją potencję. Może się bowiem okazać, że wykorzystywane przez Ciebie składniki nie tylko nie pomogą Ci w zwiększeniu temperatury w sypialni, ale skutecznie Ci w tym przeszkodzą. W poradnikach traktujących o wpływie odżywiania na seksualne funkcje organizmu znajdziemy informację, że na twoje siły seksualne mogą negatywnie wpłynąć anafrodyzjaki – środki obniżające podniecenie seksualne. Także uważaj, co podajesz na talerzu! Aktywność seksualną obniżają dziurawiec, melisa, potrawy o dużym stężeniu cholesterolu i węglowodanów, a także owoce dające uczucie chłodu. Pomagają natomiast wszelkie potrawy bogate w białko, mikroelementy, witaminy E, B6, C oraz te skomponowane z owoców morza.






Afrodyzjaki domowej roboty – przyrządź je sama!

Nie udowodniono do tej pory, w jakim stopniu potrawa przyrządzona z odpowiednich składników może zwiększyć apetyt na miłość. Czy jednak naszej wyobraźni seksualnej nie pobudzają kształty i aromaty? Czy pachnąca, świeża truskawka, w sprzyjających okolicznościach nie wywołuje w nas pożądania? Temperaturę podgrzeją również banany maczane w roztopionej czekoladzie lub owoce brzoskwini z bitą śmietaną…

Zabawy z użyciem smakowitych, soczystych owoców mogą przyprawić o prawdziwy zawrót głowy. Możesz też spróbować dotrzeć do uczuć partnera według starego, sprawdzonego przysłowia – przez żołądek do serca. Zapoznaj się z naszymi propozycjami dań, a przekonasz się, że to może zadziałać!

Zobacz nasze najlepsze przepisy - efekt gwarantowany!






Źródło artykułu:WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)