Quentin Tarantino zdecydował się na proces
Po tym jak scenariusz najnowszej produkcji Quentina Tarantino wyciekł do internetu, reżyser zdecydował się ukarać winnych w sądzie.
Po tym jak scenariusz najnowszej produkcji Quentina Tarantino wyciekł do internetu, reżyser zdecydował się ukarać winnych w sądzie. Filmowiec już wcześniej poinformował, że rezygnuje z realizacji westernu "The Hateful Eight", po tym jak internauci mogli przeczytać wstępną wersję scenariusza w sieci. Teraz Quentin Tarantino postanowił pozwać firmę Gawker Media, do której należy strona internetowa, za pośrednictwem której każdy mógł sobie ściągnąć wspomniany tekst.
W dokumentach złożonych w sądzie dystryktu kalifornijskiego, można przeczytać, iż reżyser oskarża firmę m.in. o naruszenie praw autorskich.
Przypomnijmy, że projekt miał nawiązywać do obrazu Johna Sturgesa z 1960 roku, "Siedmiu wspaniałych", który był z kolei remakiem "Siedmiu samurajów" Akiry Kurosawy z 1954 roku. Zdjęcia planowano na lato.
- Nie będę tego filmu robił teraz - oświadczył po wycieknięciu scenariusza do sicie Tarantino. - Opublikuje po prostu scenariusz w całości. Dałem go do przeczytania sześciu ludziom. Jeśli nie mogę im zaufać, nie mam ochoty robić tego filmu. Mam kolejnych 10 projektów. Zajmę się czymś innym.
Wśród aktorów, którzy otrzymali scenariusz byli Bruce Dern, Michael Madsen oraz Tim Roth. Choć wcześniej pojawiły się informacje, że w "The Hateful Eight" Tarantino przygotował role dla Christopha Waltza i Samuela L. Jacksona żaden z panów scenariusza nie dostał.
(Megafon.pl/ma)